Studentki architektury Politechniki Wrocławskiej — Zuzanna Orłowska i Julia Śliwka wygrały międzynarodowy konkurs Co-life 2.0 organizowany przez platformę UNI. Wyzwaniem było zaprojektowanie przestrzeni colivingowej dla seniorów w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki. Nagrodzony projekt to wizja przyjaznego, pełnego zieleni i wspólnych przestrzeni ośrodka, wybudowanego z... plastikowych cegieł.
Zadaniem konkursu Co-life 2.0 było stworzenie takiego miejsca, w którym starsze osoby znajdą nie tylko komfort, ale i poczucie wspólnoty. Uczestnicy konkursu mieli więc poszukać rozwiązań zachęcających mieszkańców do integrowania się i angażowania w życie tej niewielkiej społeczności — zaprojektowany miał zostać obiekt dla grupy pięćdziesięciu osób w wieku od 60 do 85 lat.
projekt zapewnia mieszkania 50 osobom w wieku od 60 do 85 lat
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
bezpieczna przestrzeń do mieszkania i spacerów
Zwycięski projekt ośrodka colivingowego powstawał w ramach kursu Architektura mieszkaniowa dla osób starszych, prowadzonego przez prof. Barbarę Gronostajską i dr Annę Miśniakiewicz. Nagrodzone studentki, dokładnie przeanalizowały między innymi kwestie społeczne w RPA i lokalne budownictwo. Zwróciły uwagę na fakt, że osiedla w tym kraju są zazwyczaj ogrodzone murem, ze względu na bezpieczeństwo. Zuważyły, że urbanistyce miasta brakuje przestrzeni zielonych, wspólnych oraz przestrzeni spacerowych.
Ludzie zamieszkujący Kapsztadzie zwykle poruszają się samochodami — jest to spowodowane brakiem przestrzeni spacerowych oraz ścieżek rowerowych. Z tego względu główną ideą naszego pomysłu było stworzenie bezpiecznej przestrzeni spacerowej, która generuje interakcje międzyludzkie — mówią autorki.
ośrodek został zaprojektowany na kształt litery „O”, a poszczególne budynki mieszkalne w kształcie „U”
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
Aby uniknąć zamknięcia i oddzielenia, architektki postanowiły wykorzystać urbanistykę i zaprojektowały ośrodek na kształt litery „O”. Wszystkie niezbędne funkcje znajdują się wewnątrz atrium, a dodatkową przestrzeń prywatną zapewnia architektura budynków mieszkalnych w kształcie litery „U”.
każdy z mieszkańców ma zapewniony własny ogródek
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
Każdy z mieszkańców oprócz zielonej przestrzeni wspólnej ma zapewniony własny ogródek. W centrum kompleksu znajduje się główny ciąg komunikacyjny, który prowadzi nas do klatek schodowych, dzięki którym możemy wejść na piętro. Na piętrze każdy apartament ma balkon lub taras. Zaproponowano trzy rodzaje mieszkań, dwu-, cztero- lub pięcioosobowe. Każde mieszkanie wyposażone jest we wspólną kuchnię i przedpokój oraz część prywatną składającą się z pokoju dziennego, łazienki i sypialni. Wszystkie apartamenty przystosowane są do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
autorki zaproponowały trzy rodzaje mieszkań dla dwóch, czterech i pięciu osób
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
cegły z plastiku
Bryła projektowanego założenia składa się z dwóch poziomów dostosowanych do ukształtowania terenu, a ich różnica wynika z różnic wysokości terenu. Ściany budynków miałyby powstać z cegieł z plastiku. Do ich produkcji wykorzystuje się rozdrobniony plastik nienadający się do recyklingu i miesza się go z piaskiem i gliną. Następnie taki produkt jest sprasowywany i odpowiednio formowany.
ściany budynków zaprojektowane zostały z plastikowych cegieł
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
Cegły z plastiku są kontrowersyjnym tematem — nadal trwają dyskusje na temat potencjalnych skutków ubocznych, na przykład efektów oddziaływania promieni słonecznych lub wody na ten budulec. Dlatego zaproponowałyśmy zabezpieczenie go od strony zewnętrznej tynkiem, który chroni przed promieniowaniem UV oraz nie wchodzi w interakcję z wodą — wyjaśniają projektantki.
Elementy nośne konstrukcji zaprojektowane są z belek drewnianych.
tarasy tworzą dodatkowe ciągi spacerowe
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
zielona enklawa
Ważnym elementem projektu są tarasy, za pomocą których można się dostać do mieszkań na wyższych kondygnacjach, a jednocześnie tworzą dodatkowe naziemne ciągi spacerowe. Co ważne, zapewniają dodatkowe zacienienie niższych poziomów. Wyposażone są w zielone donice, pergole, ławki i ule.
autorki chciały stworzyć zieloną enklawę
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
Pomysłem studentek było również stworzenie zielonej enklawy, która, dzięki dużej ilości roślin i zbiorników retencyjnych zmieniłaby mikroklimat wewnątrz osiedla. Zieleń w atrium również jest zróżnicowana pod względem funkcji — znajdują się tam ogródki prywatne, mini pole uprawne, mini sad oraz duża ilość drzew i krzewów. Autorki nie zapomniały także o rozrywce, umieszczając w atrium scenę oraz amfiteatr. W ośrodku zanajduje się również wspólna stołówka dla mieszkańców, część medyczna oraz szyciokawiarnia (kawiarnia gdzie prowadzone są zajęcia z szycia) oraz miejsce wyciszenia.
osiedle colivingowe sprzyja integracji
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
posiłek za materiały do recyklingu
Wybór cegieł z plastiku, jako materiału budowlanego nie był przypadkowy. Koncepcja studentek w dużym stopniu skupia się na temacie gospodarki odpadami, dla tego w ośrodku zaplanowały jadłodajnię oferującą ciepły posiłek w zamian za plastikowe materiały. Autorki mają nadzieję, że mogłoby to zachęcić lokalnych mieszkańców do zbierania i recyklingu tworzyw sztucznych.
studentki chciały stworzyć miejsce, które połączy różne grupy społeczne
© Zuzanna Orłowska, Julia Śliwka
Miałyśmy okazję do wielu rozmów na temat RPA, ponieważ nasza koleżanka z roku, mieszkała w tym kraju i podzieliła się swoimi doświadczeniami. Wiemy więc, że wielu mieszkańców RPA zajmuje się zbieraniem odpadów i jest to ich źródło utrzymania. Dlatego zaproponowałyśmy akcję plastik za zupę i/lub drugie danie, aby zapewnić bezpieczną jadłodajnię dla osób ubogich i jednocześnie nakłonić do recyklingu innych zainteresowanych. Pamiętajmy również, że RPA to kraj, w którym oficjalnie nie ma już apartheidu, ale nieoficjalnie problem segregacji rasowej nadal istnieje. Projektowane są osiedla zamknięte dla osób białych i oddzielne dla osób o innym kolorze skory. Projektując osiedle dla osób starszych (w domyśle tych bogatszych) i proponując obok jadłodajnię dla osób biedniejszych, chciałyśmy stworzyć miejsce, które połączy te różne grupy społeczne, bo przecież kolor skóry nie definiuje człowieka — podsumowują Zuzanna i Julia.
Poczytajcie także o projekcie osiedla colivingowego dla osób starszych w Maroku autorstwa Niny Lipowskiej z Politechniki Poznańskiej.