Miasto zapowiedziało budowę trzeciej linii metra, wkrótce mają ruszyć pierwsze prace w terenie. W międzyczasie trwa też projektowanie dwóch nowych stacji na śródmiejskim odcinku pierwszej linii. Inwestycje budzą duże kontrowersje.
III linia metra
fot. ZTM Warszawa
15 marca władze stolicy ogłosiły decyzję o przystąpieniu do realizacji trzeciej linii warszawskiego metra. Aktualnie trwają prace na dwóch odcinkach przedłużanej linii M2 – na Woli, Bemowie oraz Bródnie. Inwestycja przeciąga się ze względu na pandemię COVID-19. Prace mają zakończyć się w 2022 roku. Zapowiadana trzecia linia ma połączyć Pragę Południe (stacja Metro Stadion Narodowy) z Gocławiem. W kolejnych etapach przedłużona ma zostać na Mokotów i Ochotę. W najbliższy czwartek na wniosek Rafała Trzaskowskiego, Rada Miasta ma zdecydować o przesunięciu środków na pierwszy etap prac. Pierwsze sześć stacji powstać ma do 2028 roku.
Metro Stadion Narodowy
fot. Metro Warszawskie
To nie była łatwa decyzja, bo sytuacja finansowa miasta jest naprawdę trudna. Warszawa musi jednak stać się nie tylko idealnym miejscem do pracy, ale także wymarzonym miejscem do życia. Budowa trzeciej linii metra ma tu kluczowe znaczenie, bo komunikacja jest jedną z najważniejszych usług, jakie świadczymy naszym mieszkańcom.
Rafał Trzaskowski
Linia M3 będzie rozpoczynać swój bieg na istniejącej i dostosowanej do roli węzła przesiadkowego stacji Stadion Narodowy, która od początku dysponuje dodatkowym peronem. Stamtąd podziemna kolej pojedzie w stronę Dworca Wschodniego, Mińskiej (okolice tzw. Soho), Tonda Wiatraczna, Ostrobramskiej, Jana Nowaka-Jeziorańskiego i skończy bieg na stacji końcowej Gocław. W ramach inwestycji powstać ma również stacja techniczna na Koziej Górce. Drugi etap objąć ma odcinek na Mokotów i Służewiec, w dwóch alternatywnych wariantach. W trzecim i ostatnim etapie rozbudowy powstać ma nitka łącząca Stadion Narodowy z Dworcem Zachodnim, przecinając po drodze Śródmieście Południowe, z nową stacją przesiadkową pod Placem Konstytucji.
Tramwajem szybciej?
Porównanie tras tramwaju i metra na Gocław
Pomimo zapewnień miasta, że przebieg linii został wyznaczony na podstawie analiz niezależnych ekspertów oraz wniosków z prac nad nowym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Warszawy, inwestycja wzbudziła wiele kontrowersji wśród aktywistów miejskich. Przede wszystkim zwracają oni uwagę, na skomplikowany, meandrujący przebieg tuneli. Takie ukształtowanie trasy metra sprawi, że nie rozwinie ono maksymalnej prędkości, a stacje nie będą mogły być rozlokowane równomiernie ze względu na łuki. Negatywnie oceniane jest także wykorzystanie stacji Stadion Narodowy, która wymusza taki kształt linii. Skupieni m.in. wokół stowarzyszenia Miasto Jest Nasze aktywiści argumentują, że szkody związane z wydłużonym czasem przejazdu czy przesiadkami przerosną zyski z wykorzystania istniejącej infrastruktury.
Koronnym argumentem, jest jednak ten o atrakcyjniejszej czasowo linii tramwajowej na Gocław. Według wyliczeń MJN dojazd z Gocławia do Centrum byłby krótszy w przypadku wielokrotnie tańszej budowy linii tramwajowej, której realizacja została odłożona w czasie ze względu na oszczędności. Aktywiści przypominają alternatywne propozycje – własne oraz ekspertów z Politechniki Warszawskiej, zakładające realizację trzeciej linii z pominięciem Stadionu Narodowego. Sami proponowali m.in. realizację nowej linii z Białołęki, przez Wolę, na Służewiec, która odciążyłaby popularną linię M1 i obsłużyła rozbudowującą się zachodnią część śródmieścia.
Nowe stacje w centrum
Metro Plac Konstytucji
Nowa linia to nie jedyna inwestycja związana z rozbudową metra, która jest przygotowywana przez miasto. Poza rozbudową M2 na Bemowie, trwają właśnie prace projektowe nad dwiema stacjami na pierwszej linii, które nigdy nie zostały zrealizowane. Mowa o Placu Konstytucji i Muranowie. Ich otwarcie zwiększyć ma dostępność komunikacyjną śródmiejskich dzielnic i pozwolić na bardziej równomierny rozkład pasażerów. Przeciwnicy inwestycji wskazują na bardzo niewielkie odległości między planowanymi stacjami i wydłużenie czasu podróży. Stacje Muranów i Plac Konstytucji planowane były od początku budowy linii M1.
fot. Metro Warszawskie
Kacper Kępiński
