Pracownicy i studenci School of Form wyprodukowali za pomocą drukarek 3D przyłbice ochronne dla pracowników szpitali. Pierwsze partie trafiły do szpitala w Puszczykowie pod Poznaniem i Szpitala Ginekologiczno-Położniczego przy ul. Polnej w Poznaniu.
Pandemia spowodowała, że zajęcia na uczelniach odbywają się online. School of Form również pracuje zdalnie, a zespół wykładowców nie może narzekać na brak obowiązków. Pomimo natłoku zadań pracownicy i studenci postanowli zaangażować się w pomoc służbom medycznym toczącym walkę z koronawirusem. Wykorszytując swoją wiedzę, umiejętności i zaplecze techniczne stworzyli przyłbice ochronne.
produkcja przyłbic to praca zespołowa
fot.: Arkadiusz Szwed © School of Form
zaangażowanie całej uczelni
Akcję zainicjowała i częściowo koordynowała projektantka Dorota Kabała. Pozyskała gumki do przyłbic i fronty z folii PET. Firma POLI z Inowrocławia dostarczyła je wprost do prywatnego mieszkania Ewy Dulcet z Item Projekt. Z domu Ewy kilkaset sztuk frontów pojechało do absolwentki Oli Łukaszewskiej, która stworzyła własny fab lab i również produkuje przyłbice. Znaczna część przednich elementów pojechała do domu Adama Biegały — studenta i asystenta w studiu ceramicznym. Adam zgromadził kilka drukarek 3D i zaczął produkcję elementów do przyłbic ochronnych. Kolejnych kilkaset sztuk frontów dotarło bezpośrednio do School of Form.
pomocny druk 3D
Adam dostosował do drukarek plik opracowany i udostępniony na otwartej licencji przez PRUSA. Ewa Dulcet dowiedziała się, z jakich materiałów można drukować tak, by przyłbice spełniały wymagane normy, były przydatne dla szpitali i współpracowały z uczelnianym sprzętem. Dyrektor operacyjna SoF Katarzyna Barcińska zajęła się zakupem potrzebnych materiałów. Asystent w pracowni prototypowania Dawid Korzeniewski i Adam Biegała czuwali nad drukarkami i całym procesem produkcji. Druk trwał nieustannie, szpule filamentu w drukarkach były wymieniane nawet w nocy.
przyłbice są produkowane na drukarkach 3D
fot.: Arkadiusz Szwed © School of Form
zgrany zespół
Udało się! Pierwszych pięćdziesiąt sztuk przyłbic stworzonych przez zespół: Tetianę Baran – specjalistkę w pracowni krawieckiej, Bartka Grześkowiaka – kierownika studio foto-video, Ewę Dulcet i Janusza Stefaniaka — pojechało do szpitala w Puszczykowie pod Poznaniem. Kolejna partia trafiła do Szpitala Ginekologiczno-Położniczego przy ul. Polnej w Poznaniu.
Jak twierdzą twórcy przyłbic:
Rozmowy z lekarzami utwierdziły nas w przekonaniu, że takie działania są bardzo potrzebne, bo i potrzeby służb medycznych są w tej chwili ogromne. Cieszymy się, że choć w ten sposób możemy pomóc medykom w walce, którą podejmują dla nas wszystkich.
Przyłbice dzięki użytym materiałom są dobrej jakości, można je dezynfekować i używać wielokrotnie. Z dalszą produkcją School of Form ruszyło po Wielkanocy.
oprac.: Dobrawa Bies
ilustracje dzięki uprzejmości School of Form