Mieszkanie na warszawskich Bielanach należy do pary inwestorów z dwojgiem dzieci i… kolejnymi w planach. Znaleźć w ofercie deweloperów odpowiednio duży metraż nie było łatwo. Stanęło więc na zakupie dwóch sąsiadujących mieszkań z wyjściem do ogródka.
Przestrzeń relacji
Połączenie mieszkań w spójną, harmonijną i wygodną całość stało się kluczowym, choć nie jedynym wyzwaniem w aranżacji tej przestrzeni. Na czym jeszcze zależało inwestorom?
– Przeprowadziliśmy wiele rozmów o ich stylu życiu. Wynikało z nich, że dom będzie tętnił życiem. Poza tym właścicielom marzyły się wnętrza o tradycyjnym charakterze. Zgodzili się jednak ze mną, gdy zaproponowałem, by elementy klasyczne pojawiły się w postaci oszczędnych sztukaterii czy detalu mebli, a całość zyskała nowoczesny rys. Finalnie udało się uzyskać efekt, który zarówno satysfakcjonuje inwestorów, jak i standardy projektowe mojej pracowni — wspomina architekt Jacek Tryc.
Pokój dziecięcy
Fot. Jacek Tryc
Pokoje dzieci
Dwa bliźniacze pokoje dziecięce – każdy dwuosobowy – są zdecydowanie nietypowe.
– Pojawiają się tu dokładnie te same materiały, kolory i formy, co w całym mieszkaniu. Nie brakuje barw, bo wnoszą je książki, zabawki i plakaty, a więc elementy łatwe do zmiany. Dziecięcy charakter mają też łóżka, stolik i krzesełka, które kiedyś będą musiały zostać wymienione na większe. Natomiast pozostałe elementy miały być uniwersalne, trwałe i odporne na zmiany potrzeb czy oczekiwań młodych użytkowników, związane z dorastaniem – objaśnia Jacek Tryc.
Pokój kinowy
Fot. Jacek Tryc
Pokój kinowy
Wyjątkowe przeznaczenie mają wnętrza powstałe w mniejszym z dwóch pierwotnych mieszkań. Jedno z nich łączy w sobie funkcje gabinetu, pokoju gościnnego oraz prywatnej sali kinowej z rzutnikiem i rozwijanym ekranem. Dlatego m.in. stanęła tu rozkładana kanapa, która jednak częściej niż nocującym gościom służy domownikom zasiadającym do oglądania starannie wybranych filmów.
Pokój zabaw
Fot. Jacek Tryc
Pokój zabaw
Z pokoju kinowego przechodzi się do kolejnego pomieszczenia – miejsca zabaw. Najważniejszym jego elementem jest konstrukcja łącząca w sobie elementy zjeżdżalni, drabinki, sieci do wspinania się i „bazy” poniżej. Całość ma charakter samonośny, więc w przyszłości bez dużych nakładów będzie można urządzić tutaj np. domową siłownię albo dodatkową sypialnię. Z myślą o tym, tak jak i w pokojach dziecięcych, pojawiły się tu te same, co w całym domu, materiały, kolory i wykończenia. Swe przeznaczenie łatwo zmieni także obszerna zabudowa, która dziś pozwala utrzymać w porządku niemal dowolną liczbę zabawek.
Urządzasz mieszkanie? Mamy dla Ciebie więcej inspiracji! Kliknij TUTAJ