Mieszkanie znajduje się w apartamentowcu na warszawskiej Woli. Inwestorzy to młoda para, która pragnęła, aby wnętrze łączyło ponadczasową elegancję z wyraźnym rysem personalizacji. Taki projekt stworzył dla nich zespół architektek z pracowni FUGA.
Aranżacja jest pełna intrygujących detali
Fot. Aleksandra Dermont
Przestrzeń szyta na miarę
83-metrowe mieszkanie zostało zakupione w stanie deweloperskim. Ułatwiło to wprowadzenie kilku ważnych korekt, które pozwoliły na dopasowanie przestrzeni do potrzeb właścicieli.
Kuchnia została otwarta na salon
Fot. Aleksandra Dermont
– Aby dostosować przestrzeń do stylu życia właścicieli, otworzyłyśmy kuchnię na salon i zdecydowanie, niemal dwukrotnie powiększyłyśmy jej powierzchnię. Ponadto przearanżowałyśmy hol, wydzielając przestrzeń gospodarczą z pralką i suszarką. Zmiany zaszły też w układach łazienek, tak by pomieszczenia te stały się wygodniejsze – relacjonuje Katarzyna Burak.
Mieszkanie zostało zakupione w stanie deweloperskim
Fot. Aleksandra Dermont
Miła niespodzianka
Architektki pozytywnie zaskoczyło okno w kuchni. Przy odbiorze lokalu wyglądało na typowe, miało parapet na standardowej wysokości 85 cm.
- Okazało się jednak, że można go zdemontować wraz z zabudową gipsowo-kartonową i odsłonić przeszklenie, które zaczyna się tuż nad podłogą. W porozumieniu z inwestorami zdecydowałyśmy się na to, aby doświetlić tę część apartamentu – wspomina Antonina Sadurska.
W kuchni odkryto duże przeszklenie
Fot. Aleksandra Dermont
Nietypowe rozwiązania
Technicznym wyzwaniem w projekcie tego wnętrza była drewniana ściana TV, która płynnie przechodzi w hol z dwiema parami drzwi. Architektki postawiły subtelnie wkomponować ich skrzydła w boazerię. Warto zwrócić uwagę także na chłodziarkę do wina wbudowaną w wyspę kuchenną od strony ciągu roboczego oraz rzutnik zamontowany w sypialni, dzięki czemu filmy można oglądać, wygodnie leżąc w łóżku.
W części dziennej znajduje się drewniana ściana telewizyjna
Fot. Aleksandra Dermont
Jedyne w swoim rodzaju
Wnętrze wypełniają proste formy, wzbogacone o starannie dobrane materiały, naturalne kolory oraz subtelne faktury. Całość tworzy znakomite tło dla imponujących kolekcji roślin doniczkowych w dekoracyjnych naczyniach, sztuki współczesnej i aż 50 figurek Funko pop.
– W pracowni Fuga Architektura Wnętrz ogromny nacisk kładziemy na personalizację wnętrza. Przed przystąpieniem do prac projektowych długo rozmawiamy z klientami na temat ich potrzeb funkcjonalnych oraz preferencji estetycznych. Wymieniamy się inspiracjami wizualnymi. Do kluczowych pytań należy również to o budżet – podkreśla Katarzyna Burak, współzałożycielka pracowni.
Dzięki nietypowym przedmiotom zbieranym przez właścicieli wnętrze zyskało wyjątkowy charakter
Fot. Aleksandra Dermont
Detal ma znaczenie
– Klienci mają oko do drobiazgów. Jednym z kluczowych zadań było skomponowanie ich w harmonijną całość, która będzie miła dla oka i wygodna w codziennym użytkowaniu – dodaje Katarzyna Burak.
Chodziło m.in. o drewnianą małpkę, klasyczny projekt Kaya Bojesena z I połowy XX wieku, wazon Love in Bloom marki Seletti czy stolik Orang Utan od Kare Design – z tytułowym orangutanem trzymającym blat.
W aranżacji dominują neutralne kolory
Fot. Aleksandra Dermont
Urządzasz mieszkanie? Mamy dla Ciebie więcej inspiracji!
Opracowanie:KATARZYNA SZOSTAK