Kobiece wnętrze w pastelowych barwach|PdD

Mieszkanie w Kielcach przeszło prawdziwą metamorfozę – zarówno jeśli chodzi o rozplanowanie pomieszczeń, jak i aranżację. Dzięki projektowi Agnieszki Frankowskiej-Madej z ArteDesign wnętrze uzyskało przytulny i kobiecy charakter.

W pokoju dziewczynek pojawia się motyw tęczy

Zdjęcia i stylizacja: Patryk Barwinek © Dekorian Home

Wielkie zmiany

Mieszkanie ma powierzchnię 66 m2. Zamieszkuje je mama z dwiema córkami i psem. Właśnie dlatego, inwestorka wymarzyła sobie remont, który wprowadzi do wnętrza kobiecość oraz przytulność. Poza tym zależało jej na rozjaśnieniu domowej przestrzeni i nadaniu całości wrażenia lekkości i elegancji. Przestrzeń musiała zyskać na funkcjonalności. W tym celu architektka wprowadziła szereg znaczących zmian. Praktycznie, całkowicie zmieniła układ mieszkania. Aby poszerzyć ciąg komunikacyjny, projektantka zdecydowała się powiększyć hol. Ściana działowa pomiędzy holem a pokojem, w którym teraz mieści się sypialnia właścicielki, została przesunięta o kilkanaście centymetrów. Poszerzone zostało również wejście do strefy dziennej. Ponadto dotychczasowa sypialnia inwestorki, została zamieniona na pokój dziewczynek, natomiast lokalizację kuchni odwrócono o 90 stopni w stosunku do pierwotnej.

Sypialnia właścicielki

Zdjęcia i stylizacja: Patryk Barwinek © Dekorian Home

Z zorzą na ścianie

W celu optycznego powiększenia przestrzeni holu zrezygnowano z tradycyjnych drzwi do łazienki, na rzecz modelu, w którym skrzydło ma chowaną ościeżnicę.

– Dzięki temu uzyskaliśmy nie tylko wrażenie ciągłości ściany, ale również mogliśmy ją wykorzystać dekoracyjnie. Jest ona akurat vis à vis drzwi wejściowych. Od razu po wejściu do mieszkania rzuca się w oczy – mówi architektka.

Ścianę ozdobiono wielkoformatową grafiką ścienną z interesującym motywem, która stała się jednym z głównych akcentów dekoracyjnych całego mieszkania.

– Kojarzy się z zorzą widzianą przy wschodzie słońca. O poranku, gdy pada na nią światło słoneczne, rozświetla się wplecionymi w strukturę, łapiącymi promienie drobinkami – opisuje projektantka.

O zmierzchu, natomiast w holu zapalają się oprawy świetlne umieszczone w listwach przypodłogowych. To samozapalające się oświetlenie ciągu komunikacyjnego uruchamiane jest przez czujnik ruchu.

Hol z tapetą zorzy polarnej

Zdjęcia i stylizacja: Patryk Barwinek © Dekorian Home

Pastelowa kompozycja

Właścicielce zależało na pozbyciu się dominujących w poprzedniej aranżacji mocnych kontrastów, m.in. czerni i bieli oraz forniru venge, który królował w zabudowie stolarskiej, okładzinach drzwi oraz mebli. Uznała, że jest on przytłaczający i lepsze będzie drewno dębowe o naturalnym wybarwieniu. Pragnęła również pastelowej i „kobiecej” kolorystyki.

Architektka zaproponowała więc, jako przewodni duet, spopielały róż w zestawieniu z szarością, uzupełniony o ciepłą, złamaną biel. Kolory zastosowane zostały w różnym stopniu intensywności w wielu miejscach, akcentując w ten sposób odrębność stref. Ściany w kąciku jadalnianym pomalowano na intensywnie szary kolor. Barwa różowa pojawia się nie tylko w salonie, ale też w sypialni oraz łazience. W tym ostatnim pomieszczeniu różowa jest nie tylko ściana i drzwi, ale również zaprojektowana przez architektkę zabudowa na wymiar. W mieszkaniu odnajdziemy również złoto. Skrzy się w wielkoformatowej grafice w holu, a także w bogatych, à la barokowych ramach okalających żywy zielnik zawieszony na ścianie w kąciku jadalnym. Do aranżacji wprowadzono ponadto dekoracyjny panel oraz listwy sztukateryjne.

W mieszkaniu pojawia się dużo różu

Zdjęcia i stylizacja: Patryk Barwinek © Dekorian Home

Kuchnia pełna życia

Właścicielka mieszkania lubi gotować. Życzyła więc sobie dużo miejsca na przechowywanie produktów. Z tego powodu wprowadzono wysoką zabudowę pod sam sufit, w której mieszczą się m.in.: system cargo i szuflady. Za zabudową schowany został komin wentylacyjny. Z kolei rury gazowe udało się sprytnie zabudować dzięki obniżeniu sufitu w holu, tym samym równając go z listwą przysufitową, która okala przestrzeń dzienną.

- Zrezygnowaliśmy z półwyspu, na rzecz sporej wyspy wyposażonej w pojemne szuflady, zapewniającej wygodne miejsce do pracy, a oprócz tego, sporo przestrzeni do przechowywania rzeczy – opowiada Agnieszka Frankowska-Madej.

Wyspa kuchenna wydziela strefy w pokoju dziennym

Zabudowy meblowe w całym mieszkaniu zaprojektowała Agnieszka Frankowska-Madej. W przypadku mebli kuchennych otrzymała ona od właścicielki mieszkania wskazówkę stylistyczną. Była nią fotografia kuchni wyposażonej w tzw. fronty ramiakowe, które następnie zostały zastosowane w mieszkaniu. Jednocześnie wyspa kuchenna optycznie dzieli pokój dzienny na strefę wypoczynkową i kącik jadalniany.

- Zabieg „wydzielania” powtórzyłam też na podłodze. W strefie kuchennej położone zostały matowe płytki terakotowe o formacie 80 × 80 cm, w pozostałych zaś strefach przestrzeni dziennej znajduje się podłoga dębowa – mówi architektka.