Dla wielu architektów i projektantów wnętrz najtrudniejsze projekty to często nie projekty wielkiej skali, lecz te, które mają być zorganizowane na własny użytek. Tak też było w przypadku projektu wnętrza pracowni The Wall.
salon to przestrzeń łącząca się bezpośrednio z ogrodem
fot. Magdalena Łojewska Vey photography, © The Wall – Pracownia Architektury
Małżeństwo architektów miało nie lada wyzwanie — zaprojektowanie przestrzeni na własny użytek. Rozpoczęli od zmiany układu funkcjonalnego — przemiany czterech niewielkich izb na parterze w przestronne pomieszczenia. Dom został również podzielony na dwie części. Parter, na którym skupimy się w tym artykule pełni funkcje strefy wspólnej. Podzielona została na salon, dużą kuchnię, wygodną łazienkę z pralnią i częścią techniczną.
uwagę przykuwa interesujący mebel w turkusowym kolorze. To RM-58 projektu Romana Modzelewskiego z 1958 roku
fot. Magdalena Łojewska Vey photography, © The Wall – Pracownia Architektury
miejsce w którym króluje czerń i biel
Część wspólna miała być utrzymana w tendencji minimalistycznej — bez wprowadzania żadnych potrzebnych przedmiotów. Interesujące jest rozwiązanie zabudowy ściany w salonie — prosta, nieregularna forma kantów ma przywoływać wrażenie Bauhausu. Do tego dołożono wyjątkowe krzesła Egg Chair projektu Arne Jacobsena z 1958 roku. Biel przeważa we wszystkich elementach wnętrza — podłodze, zasłonach, ścianach i zabudowie. Na tym tle wyróżniają się wyżej wspomniane krzesła i lampy.
salon to zupełna dominacja bieli i czerni. Warto zwrócić uwagę na wyjątkową ściankę
fot. Magdalena Łojewska Vey photography, © The Wall – Pracownia Architektury
kontynuacja kontrastu wraz z kolorowym akcentem
W kuchni pojawia się znacznie więcej czarnych kolorów. Cała zabudowa kuchenna to czysta czerń z wyjątkowymi fakturowymi frontami o geometrycznym charakterze. W ten sposób biel części jadalni zostaje zrównoważony. W tym wnętrzu dochodzi jeszcze jeden wyjątkowy akcent — ciemnoróżowa zasłona zawieszona na ścianie pomiędzy oknami. Celem zasłony jest wydobyć standardowy kształt lamp o powtarzającym się kulistym kształcie.
biało-czarny kontrast rozbity został przez ciemny róż
fot. Magdalena Łojewska Vey photography, © The Wall – Pracownia Architektury
W kuchni widoczny jest również obraz autorstwa Edyty Grzyb — nieprzypadkowo wybrany do tego wnętrza.
Właśnie prace plastyczne podpowiedziały nam kolory, które wykorzystaliśmy w projekcie domu – mówi Patrycja Śliż z pracowni The Wall.
obraz Edyty Grzyb zdefiniował kolorystykę kuchni
fot. Magdalena Łojewska Vey photography, © The Wall – Pracownia Architektury
Czy małpy śnią o kolorowych łazienkach?
Akcentem wyjątkowym w toalecie na parterze jest łazienka. To jedyne miejsce w strefie wypoczynku, które wybija się na zupełnie inną tonację kolorystyczną. Zdominowana została przez blady róż z czernią. Kolory te przeplatają się między elementami i akcesoriami. Największą uwagę przykuwa jednak figura małpy obok lustra, która wspinając się po wnętrzu pełni jednocześnie funkcję oświetleniową.
Łazienka to zupełnie inna tonacja kolorystyczna. Uroku dodaje niewielka małpa
fot. Magdalena Łojewska Vey photography, © The Wall – Pracownia Architektury
dopiero początek
Strefa wypoczynku to jedna część wnętrz zaprojektowana przez The Wall na użytek własny. Zdominowana jest przeciekawie zorganizowaną przestrzeń z klasycznymi meblami, dominacją bieli i czerni, a także delikatnych przełamaniach. Strefa prywatna, zupełnie odmienna od wypoczynkowej będzie tematem kolejnego artykułu.
detale miały być minimalistyczne
fot. Magdalena Łojewska Vey photography, © The Wall – Pracownia Architektury