Kolorowe wnętrze z nutą vintage. Projekt Weroniki Budzichowskiej z pracowni TO BE DESIGN

10 października '24
w skrócie
  1. Wnętrza domu zaprojektowała Weronika Budzichowska z pracowni To Be Design.
  2. Budynek znajdujący się na obrzeżach Mławy to rodzinny dom inwestora.
  3. Właściciele posiadają dużo interesujących mebli m.in. fotel Chierowskiego oraz komodę „jamnik”.
  4. Architekta zaczerpnęła barwy wykorzystane w projekcie z folkloru.
  5. Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu PdD

Weronika Budzichowska z pracowni To Be Design zaprojektowała dom dla Ewy i Maćka. Wnętrze pełne jest rodzinnych pamiątek, perełek designu i klasyków z okresu PRL-u.

Dom Ewy i Maćka jest pełen intensywnych kolorów

Dom Ewy i Maćka jest pełen intensywnych kolorów

Fot. Marta Behling Pion Poziom

Drugie życie domu rodzinnego

Budynek to rodzinny dom inwestora. Położony jest na obrzeżach Mławy, na skraju lasu, w otoczeniu terenów zielonych. Wnętrze wymagało wielu prac modernizacyjnych. Kuto ściany i podłogi, wymieniono także wszystkie instalacje. Pozostało jedynie zaaranżowanie pomieszczeń. To zadanie inwestorzy powierzyli Weronice Budzichowskiej. Ewa i Maciek mieli już wizję wymarzonego domu oraz sporo ulubionych mebli i dekoracji. Architektka zajęła się uporządkowaniem tych elementów w estetyczną i funkcjonalną całość.

W aranżacji kuchni dominuje łagodna zieleń

W aranżacji kuchni dominuje łagodna zieleń

Fot. Marta Behling Pion Poziom

- Lubię, kiedy we wnętrzu wybrzmiewa sens, rodzina, pasje, historie i charakter właścicieli. Tak właśnie było w tym przypadku. Od początku mieliśmy rodzinne pianino, stół po prababci, fotel po dziadku, kolekcje zdjęć oraz plakatów muzycznych i filmowych. Właściciele na co dzień są związani z muzyką i tańcem, nie mogło więc tego zabraknąć w ich domu – opowiada architektka.

Pianino stoi na tle niebieskiej ściany

Pianino stoi na tle niebieskiej ściany

Fot. Marta Behling Pion Poziom

Eklektyczna mieszanka nowoczesności i przeszłości

Naturalnym wyborem był więc styl vintage. Właścicielom przez wiele lat udało się zgromadzić wiele ciekawych mebli, zarówno klasyków z okresu PRL, jak i perełek designu. W takiej eklektycznej mieszance znajdują się m.in. fotele Chierowskiego, komoda „jamnik”, 70-letni stół po prababci. Wiele z nich inwestorzy odrestaurowali samodzielnie, nadając im nową jakość lub przywracając dawny blask. Dopełniają je krzesła wykonane na wzór dawnych modeli Thoneta oraz plakaty muzyczne wielokolorowa lampa nad stołem, którą własnoręcznie wykonała właścicielka. Nutę nowoczesności wprowadza miodowa sofa z welurową tapicerką, industrialne lampy na suficie oraz złoty kinkiet kontrastujący z niebieską ścianą. Kropką nad i są delikatne sztukaterie.

Wśród mebli znajdziemy np. słynny fotel Chierowskiego

Wśród mebli znajdziemy np. słynny fotel Chierowskiego

Fot. Marta Behling Pion Poziom

- Bardzo lubię, kiedy właściciele proszą o pozostawienie lub umieszczenie konkretnych przedmiotów w aranżacji, bo są dla nich ważne. Projektowanie to proces, a najważniejsze w procesie twórczym jest dla mnie połączenie potrzeb klienta z estetycznymi i funkcjonalnymi rozwiązaniami. W tym przypadku udało się to idealnie – podsumowuje Weronika Budzichowska.

Stół po prababci został uzupełniony krzesłami wykonanymi na wzór dawnych modeli Thoneta oraz lampą, którą własnoręcznie wykonała inwestorka

Stół po prababci został uzupełniony krzesłami wykonanymi na wzór dawnych modeli Thoneta oraz lampą, którą własnoręcznie wykonała inwestorka

Fot. Marta Behling Pion Poziom

Barwy zaczerpnięte z folkloru

Istotną rolę odgrywają tu także kolory. Ewa i Maciek uwielbiają folklor i to właśnie on był inspiracją do użytej tutaj palety barw. Głębokie, nasycone odcienie tworzą przyjazną, żywą aranżację. Opisując ten projekt, architekta podkreśla, że za pomocą barw można wyróżnić wybrane elementy wyposażenia. Zabawa kolorem, obecnym na ścianach w salonie, ma swoją kontynuację w holu przy schodach. Czerń i pomarańcz tworzą intrygujące tło dla prostego lustra.

Ściany w holu zostały pomalowane na czarno i pomarańczowo

Ściany w holu zostały pomalowane na czarno i pomarańczowo

Fot. Marta Behling Pion Poziom

Pianino, na którym uczy się grać starszy syn, stanęło na tle niebieskiej ściany. W kuchni projektantka postawiła na kojącą zieleń. Ergonomiczna zabudowa powstała z laminowanych płyt właśnie w tym odcieniu. Ściany toalety zdobi tapeta w różowe kwiaty, natomiast sufit i okalające go sztukaterie pomalowano w dobranym do kwiatów, delikatnym odcieniu różu

Ściany toalety zostały wyłożone tapetą w różowe kwiaty

Ściany toalety zostały wyłożone tapetą w różowe kwiaty

Fot. Marta Behling Pion Poziom

Urządzasz mieszkanie? Mamy dla Ciebie więcej inspiracji!

Opracowanie: KATARZYNA SZOSTAK

Głos został już oddany

Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Lakiery ogniochronne UNIEPAL-DREW
Lakiery ogniochronne UNIEPAL-DREW
PORTA BY ME – konkurs
PORTA BY ME – konkurs
Bestsellery
Nowoczesne i stylowe wnętrza otwarte na świat
Jeszcze większe możliwości pomp ciepła powietrze / woda – ESTIA R32 marki Toshiba
Kuchnie ze starego drewna. Jakość wypracowana przez naturę.