Rząd planuje zrewolucjonizować przepisy dotyczące obowiązku tworzenia miejsc postojowych przy inwestycjach mieszkaniowych.
Planowane są istotne zmiany dotyczące obowiązku tworzenia miejsc postojowych przy inwestycjach mieszkaniowych. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi, przewiduje się uchylenie dwóch kluczowych przepisów. Pierwszy z nich narzuca, aby liczba miejsc postojowych wynosiła co najmniej 1,5-krotność liczby mieszkań w danej inwestycji. Drugi przepis dotyczy inwestycji w obszarach zabudowy śródmiejskiej i wymaga, aby minimalna liczba miejsc postojowych była równa liczbie mieszkań. Zmiany te mogą wpłynąć w znacznym stopniu na sposób planowania i realizacji projektów budowlanych w Polsce, ale tylko dla wybranych inwestycji – tych realizowanych w ramach tzw. lex deweloper.
elastyczność dla samorządów w nowych przepisach
Jednym z kluczowych punktów proponowanych zmian jest możliwość nadania większej elastyczności samorządom w określaniu liczby miejsc postojowych. Zgodnie z nowymi przepisami, rada gminy w standardach urbanistycznych będzie mogła sama decydować o tej liczbie, co obecnie jest możliwe tylko w sytuacjach, gdy liczba miejsc ma być większa niż wynikająca z ustawy. Wprowadzenie tych zmian jest efektem wniosków zgłoszonych zarówno przez inwestorów, jak i samorządy[1]. Obecne przepisy często stanowią barierę dla rozwoju budownictwa komunalnego i społecznego, co zostało podkreślone w Ocenie Skutków Regulacji (OSR).
nowe przepisy wpłyną na ceny mieszkań?
Deweloperzy od początku krytykowali wprowadzenie obowiązku tworzenia 1,5 miejsca postojowego na jedno mieszkanie. Wskazywali, że koszt budowy miejsc postojowych jest znacznie wyższy niż ich cena, a to wpływa na ostateczne koszty mieszkań. Argumentowano także, że przestrzeń przeznaczona na parkingi mogłaby zostać wykorzystana na dodatkowe mieszkania, przy spełnieniu pozostałych przepisów budowlanych.
Planowane zmiany w przepisach mogą również dać większą swobodę samorządom w dostosowywaniu standardów urbanistycznych do lokalnych uwarunkowań. Obecnie samorządy mogą jedynie zwiększać liczbę miejsc postojowych, ale nowe przepisy mają pozwolić im na pełną autonomię w tym zakresie. Teoretycznie może to wpłynąć na zwiększenie podaży mieszkań, szczególnie w gęsto zaludnionych obszarach, gdzie każda dodatkowa przestrzeń jest na wagę złota i bardzo chętnie zostanie zagospodarowana.
korzyści i zagrożenia nowelizacji
W przekazie medialnym można wyczytać pozytywne nastroje co do nowelizacji – wydaje się bowiem, że zmiany te będą korzystne zarówno dla deweloperów, jak i dla samorządów, które mają uzyskać większą kontrolę nad planowaniem przestrzennym. Teoretycznie deweloperzy będą mogli zwiększyć liczbę mieszkań w projektach, co powinno przełożyć się na wzrost podaży lokali mieszkalnych i spadek ceny. Samorządy natomiast będą miały narzędzia do lepszego dostosowania liczby miejsc postojowych do lokalnych potrzeb i specyfiki urbanistycznej.
To wszystko teoretycznie, ponieważ wiemy, że po pierwsze zmiany dotyczą jedynie wąskiego zakresu inwestycji budowanych w tzw. lex deweloper, który stanowi ułamek dotychczasowych inwestycji. Po drugie – dla kupujących M miejsce postojowe (lub jego brak) jest często kluczowym elementem przy wyborze nieruchomości. Zniesienie wskaźnika nie przełoży się także na dostępność mieszkań, ponieważ wiadome jest, że ich ogromna część kupowana jest inwestycyjnie. Problemu mieszkaniowego nie da się rozwiązać jednym wymazaniem koniecznej ilości parkingów. Należy pamiętać także, że o ile w centrach rejonach miast zniesienie obowiązku pozwoli na uzupełnienie zabudowy, zastąpione jest w dużych miastach siatką połączeń komunikacji zbiorowej, o tyle w miejscowościach mniejszych może być problematyczne, podobnie sprawa ma się z peryferiami, gdzie i tak problem wykluczenia transportowego jest spory.
Podsumowując, projekt nowelizacji ustawy nie zrewolucjonizuje naszego rynku i przyniesie istotne zmiany w kwestii miejsc postojowych przy wybiórczych inwestycjach mieszkaniowych – realizowanych w ramach specustawy mieszkaniowej. Wprowadzenie większej elastyczności w tym zakresie ma na celu przede wszystkim ułatwienie budowy, ale wiąże się również z pytaniami o realne korzyści dla mieszkańców.
Kluczowe będzie tu podejście samorządów do ustalania liczby miejsc parkingowych. Do tej pory realizacje w ramach działań tzw. lex deweloper raczej odbierano pozytywnie, miejmy nadzieję, że podobnie będzie i w tym przypadku. Jak te zmiany wpłyną na rynek nieruchomości, dowiemy się jednak dopiero, gdy nowe przepisy zostaną w pełni wdrożone.
Magdalena Milert
[1] https://biznes.pap.pl/wiadomosci/nieruchomosci/rzad-chce-zmienic-specustawe-mieszkaniowa-liczbe-miejsc-parkingowych