Czysta forma nowej fasady frontowej, eleganckie wnętrza z elementami krwistej czerwieni i złota, przebudowana scena, widownia i foyer. Teatr Wybrzeże w Gdańsku po wielkim remoncie prezentuje się świetnie. Tym bardziej razi teraz jego otoczenie: wielki parking na Targu Węglowym i nieuporządkowany teren przy budynku LOT-u.
Modernistyczny budynek Dużej Sceny Teatru Wybrzeże pochodzi z 1967 r. Stanął w miejscu pochodzącego z 1801 r. i przebudowanego w latach 30. XX Teatru Miejskiego, który z przestrzeni miasta wymazała wojna. Za projekt odpowiadał zasłużony dla Gdańska architekt Lech Kadłubowski. Nowoczesna, prosta bryła z charakterystycznymi ogromnymi powierzchniami przeszkleń doczekała się nawet określenia „akwarium”, a ukłonem w kierunku przeszłości jest zamknięta kopuła nawiązująca do klasycystycznego poprzednika.
Mimo że teatr stanowi ważny punkt na mapie miasta i znajduje się w reprezentacyjnej lokalizacji: tuż obok Wielkiej Zbrojowni i w sąsiedztwie Drogi Królewskiej, od czasu powstania nie doczekał się gruntownej modernizacji.
To się wreszcie zmieniło, bo w październiku zakończył się ostatni i jednocześnie największy etap wieloletniej modernizacji budynku Dużej Sceny. Zakres robót obejmował przebudowę m.in. widowni, foyer i urządzeń mechaniki sceny. Za trwające od lipca 2020 roku roboty odpowiadał Budimex. Projekt wykonali Krzysztof Kozłowski i Mikołaj Andrzejewski z pracowni Warsztat Architektury Pracownia Autorska. Nową scenę 14 października zainauguruje spektakl „Wyzwolenie” Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Jana Klaty.
- Głównym założeniem było zderzenie dwóch światów — mówi w rozmowie z AiB Krzysztof Kozłowski, architekt. — Jasnego, przyjaznego świata foyer: z żywymi kolorami, otwartego na przestrzeń zewnętrzną, ze światem wewnętrznym: salą która jest wykonana w szlachetnych szarościach i ma skupiać uwagę widza na scenie. We wnętrzach pojawia się czerwień i złoto, czyli kolory, które doskonale do siebie pasują. Ponadto zmieniona została fasada, dzięki czemu foyer z ludźmi oczekującymi na spektakl stanowi niejako scenę dla tych, którzy przechodzą Targiem Węglowym.
przeszklona elewacja frontowa
fot.: Nate Cook www.natecookphotography.com
Teatr Wybrzeże. Co się zmieniło?
Uwagę przechodniów przyciąga odnowiona frontowa fasada. Obiekt zyskał także nowoczesne urządzenia elektroakustyki, oświetlenia scenicznego i systemu inspicjenta, a także fotele teatralne i pozostałe wyposażenie. Przebudowie podlegał m.in. układ widowni — ze względu na niewłaściwą akustykę oraz słabą widoczność zrezygnowano z balkonów na rzecz widowni o układzie kinowym ze znacznymi przewyższeniami — zapewnia to doskonałą widoczność i akustykę ze wszystkich 341 miejsc.
Nowy wygląd ma strefa wejścia i holu, z szatnią i toaletami oraz strefa kas biletowych. Na potrzeby widzów przeznaczono całą powierzchnię parteru, rezygnując z wynajmowania części powierzchni podmiotom zewnętrznym.
we wnętrzu przeplata się czerwień i złoto
fot. Nate Cook www.natecookphotography.com
Prace ostatniego etapu pochłonęły łącznie ok. 60 mln zł. Inwestycja finansowana jest ze środków Samorządu Województwa Pomorskiego (30,5 mln zł), Gminy Miasta Gdańska (10 mln zł), a także z Pożyczki Miejskiej.
teatr wypiękniał, otoczenie nadal kuleje
Choć teatr w nowej odsłonie prezentuje się bardzo dobrze, to po wielkim remoncie jeszcze mocniej kłuje w oczy jego nieporządkowane otoczenie. O konieczności zmian na Targu Węglowym, który dziś służy jako wielki parking, mówi się w Gdańsku od lat. Problem zagarniania cennej przestrzeni przez samochody miał rozwiązać parking podziemny: auta zjechałyby pod ziemię, a piesi odzyskaliby teren placu. Ale z planów tych nic nie wyszło.
taras Teatru Wybrzeże
fot.: Nate Cook www.natecookphotography.com
Ciągle niepewna jest też przyszłość nowej zabudowy, która ma powstać w miejscu kultowego budynku LOT-u. Zmiany są konieczne, a dziś obok LOT-u kwitnie nieestetyczny uliczny handel. I choć od rozstrzygnięcia konkurs na nowy budynek mija właśnie sześć lat, prace nie rozpoczną się prędko. Zmian w konkursowym projekcie domagał się Igor Strzok, pomorski konserwator zabytków, ale, mimo wprowadzanych przez architektów poprawek, do tej pory inwestorowi nie udało się uzyskać zielonego światła dla inwestycji. Warto przypomnieć, że pomorski konserwator zabytków, zaskakując środowisko architektów, sugerował odbudowę w tym miejscu mieszczącego się tam przed wojną luksusowego hotelu Danziger Hof.
Niestety, nic nie wskazuje na to, by przestrzeń w sąsiedztwie Targu Węglowego mogła szybko się zmienić. Tymczasem bez odpowiedniego zagospodarowania otoczenia, odbudowany po wojnie teatr, który teraz po remoncie nabrał nowego blasku — nie będzie miał odpowiedniej oprawy.