Jesień jest niezwykle owocna dla Roberta Koniecznego i pracowni KWK Promes! Dwie realizacje śląskiego biura znalazły się na liście obiektów nominowanych do Mies van der Rohe Award 2024, Galeria Sztuki Współczesnej PLATO została doceniona za granicą, a na półkach księgarni pojawiła się nowa pozycja pełna opowieści o twórczości architekta.
Szansę na zdobycie prestiżowej nagrody im. Miesa van der Rohe pracownia KWK Promes ma dzięki dwóm realizacjom — Szybowi Miedzianka i Galerii Sztuki Współczesnej PLATO w Ostrawie w Czechach. Ta druga — adaptacja i przebudowa dziewiętnastowiecznej rzeźni — została niedawno doceniona przez kapitułę konkursu czeskiego Stowarzyszenia Architektów Grand Prix Architektů — Národní ceny za architekturu 2023.
Galeria Sztuki Współczesnej PLATO
fot.: Jakub Certowicz
Na konkursowej krótkiej liście znalazło się 50 obiektów (łącznie do konkursu zgłoszonych było 275 w siedmiu kategoriach: Nowe budownictwo (13 projektów), Dom rodzinny (1 projekt), Renowacja (18 projektów), Wnętrze (4 projekty), Architektura krajobrazu i projektowanie ogrodów (3 projekty), Projektowanie urbanistyczne (3 projekty), Architektoniczny design, mała architektura i dzieła sztuki w architekturze (8 projektów).
Decyzją międzynarodowego jury w składzie Amanda Levete (Studio AL_A), Balázs Bognár (Kengo Kuma & Associates), Irakli Eristavi (zerozero), Thorbjörn Andersson (Thorbjörn Andersson Landscape Architect — Sweco Architects), Petr Štefek (Petr Štefek Architect) jedną z trzech nagród w kategorii Renowacja zdobyła właśnie polska pracownia.
To nie koniec wieści płynących z katowickiego biura! W ostatnich dniach nakładem Wydawnictwa Wysoki Zamek ukazała się książka autorstwa Piotra Kozaneckiego i Bartosza Patureja „Konieczny. Na Styk. Prawdziwe historie o ludziach i architekturze”. Reportaż poświęcony twórczości Roberta Koniecznego składa się nie tylko z opowieści architekta, ale też relacji osób, które mieszkają w zaprojektowanych przez niego domach, jego współpracowników oraz urzędników, którzy — jak piszą autorzy książki — próbują ująć pomysły architekta w sztywne ramy przepisów.
Niektóre z tych historii są śmieszne. Niektóre bolesne. Za niektóre mi trochę wstyd. Ale gdy godziłem się na swój udział w tej książce, wiedziałem, że albo robię to na całego, albo wcale — mówi architekt.
„Konieczny. Na Styk. Prawdziwe historie o ludziach i architekturze”
© Wysoki Zamek