Architekci Joanna Muszyńska i Mateusz Waszak z Pracowni Projektowej Muszyńska Waszak są autorami koncepcji Halobiur 123 w Kórniku. Sprzeciwiając się typowym rozwiązaniom projektowym dla hal magazynowych połączonych z częścią biurową, stworzyli miejsce przyjazne użytkownikom, pełne zieleni, oparte o uniwersalne idee projektowe.
Podczas wstępnego rozpoznania potrzeb i preferencji inwestora naszą uwagę zwróciła kluczowa rola współpracy pomiędzy częścią biurową i produkcyjno-magazynową, dzięki której wszystkie działy przedsiębiorstwa płynnie realizowałyby swoje zadania — mówią architekci.
dwie proste, przecinające się pod kątem 123 stopni,
określiły relację pomiędzy budynkami — stąd też nazwa projektu Halobiur 123
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
Podstawowym założeniem projektowym stało się stworzenie takiego układu funkcjonalno-przestrzennego, który ułatwi komunikację w firmie i kooperację kluczowych działów. Odbywające się we wnętrzach procesy technologiczne i przemysłowe (firma zajmuje się wyrobem produktów chemicznych) nakreśliły kluczowe wytyczne. Wyznacznikiem okazało się także zaprojektowanie wielkogabarytowej przestrzeni, która zrealizuje nie tylko założenia funkcjonalne oraz estetyczne, lecz także wpłynie na komfort pracy jej użytkowników.
przenikające się budynki
Pomysł przenikania dwóch brył (biurowej i produkcyjno- magazynowej), powodujący częściowe uwspólnienie odrębnych geometrii, stał się głównym punktem kompozycji, wokół którego ukształtowane zostały kolejne elementy. Kluczowe okazało się usytuowanie budynków względem wyznaczonych linii zabudowy, porządkujących nową oraz przyszłe inwestycje. Dwie proste, przecinające się pod kątem 123 stopni, określiły relację pomiędzy budynkami — stąd też nazwa projektu Halobiur 123.
centralna klatka schodowa, sprzężająca komunikację między kondygnacjami,
zwieńczona jest otworem okiennym w dachu
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
Przenikanie budynków zaznaczone jest także w fasadzie frontowej, gdzie geometria wcięcia stanowi podcień wejściowy. Połączenie dwóch brył wykreowało przestrzeń w formie „zielonego klinu”, wprowadzając naturę do kameralnej strefy wypoczynku dla pracowników. Rozsunięcie fasad budynków zapewniło także dostęp do światła dziennego pomieszczeniom socjalnym i biurowym. Centralna klatka schodowa, sprzężająca komunikację między kondygnacjami, zwieńczona jest otworem okiennym w dachu, który zwiększa udział rozproszonego światła we wnętrzach.
budynek biurowy składa się z trzech kondygnacji
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
Budynek biurowy składa się z trzech kondygnacji, na których rozmieszczono takie funkcje jak: recepcja, gabinety, sale konferencyjne i ekspozycyjne, przestrzenie chili out, socjalne, sanitarne, ciągi komunikacyjne. Wnętrza biurowe tworzą kameralne gabinety, w których pracują nieduże zespoły. Wysokość pomieszczeń rekompensuje ich niewielki metraż. Na ostatniej kondygnacji biura, w przeszklonej części, architekci umieścili dodatkową salę konferencyjną, sąsiadującą z tarasem, zagospodarowanym jako intensywny zielony dach. Natomiast hala produkcyjno-magazynowej ma ekstensywną powierzchnię biologicznie czynną.
Bazą układu funkcjonalno- przestrzennego stała się ortogonalna siatka, w której wartość 55 cm oraz jej wielokrotność znalazła swoje odzwierciedlenie w rzucie, oraz elewacjach. Komfort termiczny we wnętrzach wspiera znacząca grubość ścian zewnętrznych budynku oraz jasna kolorystyka elewacji wentylowanej, wykonanej z płyt włókno- cementowych. Wybrany materiał nie nagrzewa się i nie oddaje ciepła do wnętrza. Istotne okazało się także silne cofnięcie okien względem lica muru. Powstałe wnęki wraz z obudową ograniczają bezpośredni dostęp promieni słonecznych do biura.
połączenie dwóch brył wykreowało przestrzeń w formie „zielonego klinu”
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
rola zieleni w budynkach przemysłowych
Nieoceniona jest rola zieleni, która poprawia komfort termiczny także we wnętrzach przemysłowych. Fasady hali zostały wyposażone w stelaże dla pnączy. Rośliny, wspinając się po zdystansowanej względem elewacji konstrukcji, pochłaniają promieniowanie słoneczne. Ponadto, geometria przestrzeni parkingowej została ukształtowana we wgłębniku po to, aby pozostawione przed siedzibą pojazdy nie odwracały uwagi od krajobrazu. Dzięki temu przedpole, w postaci łąki kwietnej, płynnie łączy się z otoczeniem. Powierzchnia biologicznie czynna koszona jeden raz w sezonie zwiększa różnorodność gatunkową oraz powoduje zatrzymywanie wody w gruncie. Wokół budynku zaprojektowano przepuszczalne nawierzchnie mineralne. Zielone dachy zatrzymują wody opadowe w podłożu, jej nadmiar natomiast gromadzony jest w zbiorniku wodnym i ponownie stosowany do nawadniania.
Realizacja przedsięwzięcia, zakładającego tworzenie wielkogabarytowych obiektów przemysłowych, wiąże się z dużym nakładem finansowym oraz konsekwencjami środowiskowymi. Wierzymy, że zaproponowana koncepcja Halobiur 123 zawiera uniwersalny ideowy przekaz i wpłynie na wzbogacenie kolejnych, standardowych projektów przestrzeni biurowych oraz hal produkcyjno- magazynowych — podsumowują architekci.
Halobiur 123, przekrój pionowy hali
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
wywiad z Joanną Muszyńską
Dobrawa Bies: W jaki sposób bryła budynku Halobiur 123 wpisuje się w lokalny kontekst i otaczający krajobraz?
Joanna Muszyńska: Projektowana inwestycja zlokalizowana jest w mieście Kórnik, które znajduje się w środkowej części województwa wielkopolskiego. Gmina ma duże walory przyrodnicze ze względu na zróżnicowane ukształtowanie terenu oraz występowanie licznych jezior polodowcowych. Kompleksy leśne stanowią aż 26 procent powierzchni całej gminy. W granicach miasta najciekawszym obszarem zielonym jest Arboretum, o powierzchni 50 hektarów, będące jednym z największych w Europie Środkowej parków dendrologicznych. Działka, na której została zlokalizowana inwestycja, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, została sklasyfikowana jako część terenów obiektów produkcyjnych, składów i magazynów. W jej okolicy znajdują się także grunty rolne, tereny zabudowy mieszkaniowej oraz lasy. Bezpośrednie sąsiedztwo z drogą krajową S11 narzuca wiele ograniczeń, jednak stanowi także korzyść. Istniejący węzeł komunikacyjny tworzy otwarcie widokowe, w które wpisana została architektura. Połączenie krajobrazu rolniczego, przemysłowego, infrastruktury komunikacyjnej z ekosystemami leśnymi stanowiło wyzwanie, ale także skłoniło nas do zastosowania dużej ilości „zielonych rozwiązań”. Zależało nam, aby wielkogabarytowy budynek nie dominował w przestrzeni. Powierzchnia działki inwestycyjnej pozwoliła nam działać w kierunku równowagi pomiędzy architekturą a naturą.
Halobiur 123 powstaje w Kórniku
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
Dobrawa: Jakie rośliny zastosowano w projekcie i jakie pełnią one funkcje?
Joanna Muszyńska: Zieleń pełni tu funkcję izolacji akustycznej. Ze względu na bliskie sąsiedztwo drogi krajowej niezbędne było zredukowanie hałasu komunikacyjnego oraz podwyższonego stężenia dwutlenku węgla. Istotne dla nas było także nawiązanie do okolicznych kompleksów leśnych, roślinności nadwodnej i łąkowej poprzez wprowadzenie nasadzeń naturalistycznych. Zaprojektowane gatunki roślin charakteryzuje silny wzrost oraz odporność na zanieczyszczenie powietrza. Zastosowano między innymi: drzewa liściaste — klon polny ’Postelense’, klon jesionolistny, klon pospolity, brzoza brodawkowata, oliwnik wąskolistny, buk pospolity ’Black Swan’; krzewy liściaste — leszczyna purpurowa, rokitnik pospolity, wierzba purpurowa ’Nana’, śnieguliczka biała; pnącza — winobluszcz pięciolistkowy odmiana murowa; trawy — trzcinnik ostrokwiatowy ’Carl Foerster’, kostrzewa owcza, proso rózgowate. Na ekstensywnych zielonych dachach zaproponowano maty rozchodnikowe.
inwestorowi szczególnie zależało na sprzężeniu funkcji biurowych i produkcyjno-magazynowych
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
Dobrawa: Czym zajmuje się firma? Jak jej profil wpłynął na projekt? Inwestor postawił przed Państwem szczególne wymagania?
Joanna Muszyńska: Profil działalności firmy związany jest z produkcją i magazynowaniem oraz sprzedażą wyrobów chemicznych. Inwestorowi szczególnie zależało na sprzężeniu funkcji biurowych i produkcyjno-magazynowych. Osiągnięcie maksymalnej efektywności w przekazywaniu informacji pomiędzy poszczególnymi działami firmy znalazło zatem swoje odzwierciedlenie w układzie funkcjonalno-przestrzennym. Część wspólna dwóch budynków stanowi centrum logistyczne i decyzyjne firmy. Widoczna od strony hali czwarta elewacja budynku biurowego, z dodatkową klatką schodową, usprawnia poruszanie się po obiekcie. Zielony klin, wcinający się pomiędzy dwa budynki, sprzyja integracji pracowników w przestrzeni wypoczynku.
przekrój pionowy części biurowej
© Pracownia Projektowa Muszyńska Waszak
Dobrawa: Przed jakimi trudnościami Państwo stanęli, co było największym wyzwaniem projektowym, a z czego jesteście najbardziej dumni?
Joanna Muszyńska: Największym wyzwaniem było stworzenie koncepcji hali i biura w sposób łamiący schemat takich rozwiązań. Nieustanne stawianie pytania: „co zrobić, aby architektura produkcyjno-magazynowa nie była tylko koniecznością, pozbawioną walorów estetycznych i udogodnień dla pracowników firmy z poszanowaniem środowiska”, towarzyszyło nam w pracy projektowej. Niewątpliwą trudnością było opracowanie sieci zależności pomiędzy działami firmy. Na podstawie przygotowanego przez inwestora zestawienia niezbędnych funkcji, ilości osób pracujących oraz szacowanej powierzchni całkowitej bryły, zaprojektowano układ funkcjonalno- przestrzenny, który ulegał wielokrotnym modyfikacjom. Cieszymy się, iż finalnie udało nam się osiągnąć rezultat satysfakcjonujący obie strony.
Dobrawa: Dziękuję za rozmowę.