reklama
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

DS Jowita znów do wyburzenia. Ale co w zamian?

30 kwietnia '24
w skrócie
  1. Wciąż zmienne jest stanowisko UAM w sprawie przyszłości akademika Jowita. Teraz jest mowa o rozbiórce
  2. Istotne jest ogłoszenie architektonicznego konkursu, jednak wątpliwości budzi brak jasności w sprawie jego warunków i ewentualnych konsultacji
  3. Należy zasięgnąć opinii szeroko rozumianego środowiska architektów, badaczy oraz mieszkańców.
  4. Nie ma żadnych informacji o spotkaniach konsultacyjnych i warsztatach, które pomogłyby uwzględnić różnorodne perspektywy i potrzeby społeczności całego miasta i studentów.

W grudniu – obietnica, że ocaleje. W kwietniu – zmiana zdania. Przyszły los znanego domu studenckiego Jowita w Poznaniu nadal zależy od nie dość jasnych analiz i decyzji. Wiadomo jedno: ma odbyć się architektoniczny konkurs. Ale jakie będą jego warunki? Czy poprzedzą go porządne konsultacje?

Kolejny zwrot akcji w coraz dłuższym serialu pod roboczym tytułem „Perypetie modernistycznego akademika Jowita w Poznaniu”. Ostatni odcinek, z grudnia zeszłego roku, zakończył się optymistycznym cliffhangerem. Do Poznania przyjechał wtedy Dariusz Wieczorek, świeżo upieczony minister nauki i oznajmił, że jego resort zapewni pieniądze na gruntowną modernizację „Jowity” – znanego w mieście domu studenckiego stojącego w samym centrum przy rondzie Kaponiera. Zakończyło to protesty i okupację akademika przez studentów i organizacje, które domagały się zachowania budynku oraz utrzymania w nim dotychczasowej funkcji. Walczyły o to od maja zeszłego roku, po tym, jak Uniwersytet Adama Mickiewicza ogłosił zamknięcie akademika i – zasadniczo – jego likwidację. Budynek miał zostać sprzedany. Nowe miejsca dla studentów UAM zapowiedział w peryferyjnym kampusie na Morasku, gdzie zresztą jesienią zeszłego roku otwarto nowy akademik Meteor.

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965)

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965) — wejście do stołówki od strony ul. Zwierzynieckiej

fot.: Jakub Głaz

UAM już nie sprzedaje

Sprawę opisywaliśmy kilkakrotnie. Podstawowym problemem dla protestujących była likwidacja dostępnego cenowo akademika w bardzo dobrej lokalizacji. Drugim zagadnieniem był los samego budynku – postawionego w 1965 roku według projektu cenionych poznańskich architektów, projektantów wielu uczelnianych obiektów — Witolda Milewskiego i Zygmunta Skupniewicza. Modernistyczna forma silnie wrosła w otoczenie ronda, choć trudno uznać ją za dzieło wybitne. Jest budynkiem poprawnym, a swoją sławę zawdzięcza głównie eksponowanej lokalizacji oraz toczącemu się w nim przez dekady życiu, w tym — działalności prężnych w latach 70. i 80. klubu i galerii Akumulatory. Sami architekci chcieli postawić w tym miejscu wyższe i bardziej spektakularne formy mające domknąć oś widokową ulicy Święty Marcin, ale nie zgodziły się na to ówczesne władze.

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965)

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965), widok ze Świętego Marcina w kwietniu 2023 roku

fot.: Jakub Głaz

Okupacji i protestom w obronie akademika towarzyszyły dynamiczne i nie do końca merytoryczne dyskusje. Z jednej strony bardzo ułomne było komunikowanie zamiarów przez uczelnię, z drugiej – jako nadmierną ocenić można emocjonalność protestujących. Być może jednak ten poziom emocji był konieczny, by UAM zmienił swoje arbitralne stanowisko. Zrezygnował ze sprzedaży i zdecydował się modernizować zamkniętą Jowitę. Pomocna była też, oczywiście, zmiana władz w Warszawie. Poprzednia ekipa rządowa nie chciała dofinansować remontu szacowanego przez Uniwersytet na ok. 100 milionów złotych. Pieniądze (do 80 proc. inwestycji) i zachowanie akademika przy Kaponierze obiecał dopiero minister Wieczorek.

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965)

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965) — widok z ronda Kaponiera, po lewej: Bałtyk i drukarnia Concordia

fot.: Jakub Głaz

UAM jednak rozbierze?

Teraz w sprawie nastąpił kolejny zwrot akcji. Jak poinformowała Alicja Lehman w poznańskiej „Gazecie Wyborczej”, uczelnia dopuszcza rozbiórkę starego budynku i zastąpienie go nowym – o tej samej funkcji. Powodem mają być koszty. Wybrana właśnie na drugą kadencję rektorka UAM prof. Bogumiła Kaniewska poinformowała, że modernizacja będzie droższa niż postawienie nowego budynku, a w przeobrażonej Jowicie znajdzie się mniej miejsc niż przed remontem. Stąd też zmiana planów, choć – rektorka uważa, że nie łamie to postanowień wypracowanych ze studentami w grudniu: funkcja akademika zostanie zachowana. Profesor Kaniewska zapowiada też ponownie ogłoszenie konkursu architektonicznego. Tyle, że nie wiadomo, czy dotyczyć będzie on przebudowy, czy projektu nowego obiektu. Wskazując dodatkowo na techniczne problemy z przeprowadzeniem remontu (niemożność postawienia rusztowań na przylegającej prywatnej działce), Kaniewska poinformowała lakonicznie:

Czekamy na opinie architektów i lada moment będziemy określali warunki konkursu.

Zabrakło jednak informacji, jakich projektantów zapytano, czy o opinię poproszony został SARP, badacze i historycy architektury, stowarzyszenia zajmujące się przestrzenią miasta itd. itp. Komunikując decyzje uczelnia stale zachowuje się tak, jak by Jowita była wyłącznie sprawą Uniwersytetu, bez osadzenia w kulturowym i urbanistycznym kontekście miasta. Zapowiedź konkursu brzmi sensownie, ale nie sama organizacja architektonicznych zawodów jest ważna, a ich warunki, zarówno formalne, jak i – w tym wypadku przede wszystkim – merytoryczne.

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965)

Dom Studencki Jowita, Poznań (proj. Witold Milewski, Zygmunt Skupniewicz, realizacja: 1965) — widok z ulicy Zwierzynieckiej, elewacja zachodnia, "tylna"

fot.: Jakub Głaz

dom studencki pod Bałtykiem

Przed rozpisaniem konkursu powinny zatem odbyć się dobrze zorganizowane spotkania ze studentami, mieszkańcami, naukowcami rożnych dziedzin (których przecież uniwersytetowi nie brakuje). Zasadne wydaje się też urządzenie koncepcyjnych warsztatów. W cały proces musi też kreatywnie zaangażować się samo Miasto i jego agendy odpowiedzialne za architekturę i planowanie. W ostatnich dekadach kontekst, w którym stanęła Jowita diametralnie się zmienił. Najpierw, w 2006 roku wyrósł obok nieudany hotel Sheraton, a potem – w 2017 – ikoniczny i stanowiący dziś przestrzenną dominantę biurowiec Bałtyk. Odrestaurowano też zabytkową drukarnię Concordia. Między nią a Bałtykiem działa przyjazny pasaż.

hotel Sheraton i biurowiec Bałtyk, ul. Bukowska

hotel Sheraton i biurowiec Bałtyk, ul. Bukowska

fot.: Jakub Głaz

Jeśli zatem Jowita miałaby zniknąć w jej dotychczasowym kształcie, to opracowania wymaga także kwestia hotelu, który – według nieoficjalnych informacji – miałby zostać w przyszłości rozebrany i zastąpiony ciekawszym obiektem. Jakim? O jakiej skali? Konkurs powinien udzielić odpowiedzi i na to pytanie, choć prawdopodobnie na ogólniejszym poziomie niż rozwiązania dla przyszłego akademika. Warto przy tym dodać, że dla terenu przy Kaponierze nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Szerzej zakrojony konkurs powinien pomóc wjego wypracowaniu. Czas też najwyższy, by - przy okazji — Miasto Poznań opracowało spójną i jednoznaczną listę powojennych budynków wymagających zachowania i ochrony.

Jakub Głaz

Głos został już oddany

okno zamknie się za 5

BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
Ergonomia. Twój przybiurkowy fizjoterapeuta
INSPIRACJE