Kliknij i zobacz jak w prosty sposób opublikować swój projekt w A&B
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Skarbiec do mieszkania. Był bank, będą apartamenty

20 maja '24
w skrócie
  1. Pierwszy raz w Poznaniu historyczny gmach banku zostanie przekształcony w apartamentowiec. To znany budynek z zegarem na placu Wolności.
  2. Za rewaloryzację i nowy podział historycznych wnętrz oraz za rozbudowę odpowiada poznańska pracownia Tekktura. Inwestor: Piotr Vit Voelkel/Grupa VOX.
  3. Z zewnątrz budynek niemal się nie zmieni, w środku przemiana będzie znacząca.
  4. Zegar na budynku przetrwa, choć w skromniejszej formie
  5. W parterze znajdą się ogólnodostępne lokale usługowe i zielone patio. Zniknie sala bankowych operacji.
  6. Projekt jest wysokiej klasy i ma wiele plusów, ale realizacja wspólnie z innymi zmianami w śródmieściu może przyczynić się do gentryfikacji centrum Poznania.
     
  7. Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu A&B.

Bankierzy wychodzą ze śródmieścia! Przy poznańskim placu Wolności zamknięto ostatni z wielkich bankowych gmachów. Ponad stuletni budynek zamieni się teraz w apartamentowiec o nazwie Skarbiec. Projekt: pracownia Tekktura. Mimo pewnych braków i przegęszczenia inwestycja zapowiada się ciekawie i miastotwórczo. Skutek uboczny: widmo gentryfikacji.

Kilka okazałych bankowych gmachów zamknięto w ostatnich latach przy placu Wolności sercu ścisłego centrum Poznania. W dawnym banku BGK powstał hotel. Bank PKO BP sprzedał swoją „rodową” siedzibę modernistyczną ikonę z 1937 roku (wciąż nie wiadomo, co w niej się znajdzie). Nie działa już City Bank Handlowy w kamienicy po przedwojennym Banku Włościańskim.

dawny bank WBK przy placu Wolności w Poznaniu, obecnie hotel (po przebudowie z 2022 r.)

dawny bank BGK przy placu Wolności w Poznaniu, obecnie hotel (po przebudowie z 2022 roku) — widok spod budynku Arkadii na placu Wolności

fot.: Jakub Głaz

Teraz zamknął się ostatni z wielkich finansowych gmachów — okazały budynek na rogu placu Wolności i ulicy Nowowiejskiego. Poznaniacy kojarzą go przede wszystkim z dużym elektronicznym zegarem w narożu budynku. Wielkie neonowe cyfry wrosły chyba nawet silniej w świadomość mieszkańców niż sam neobarokowy gmach z 1911 roku, nieco ukryty za dwoma dorodnymi platanami oraz budynkiem Arkadii domykającym plac od zachodu.

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu — wygląd budynku z działającym zegarem świetlnym

© materiał inwestora

W ostatnich trzech dekadach nad zegarem montowane były też spore szyldy banków aktualnie zajmujących budynek (kolejno: WBK, BZ WBK, Santander). Bankowcom budynek służył od chwili powstania do tego roku. Nowy właściciel zapowiedział teraz przekształcenie banku w apartamentowiec z usługami w parterze. Nadano mu nazwę „Skarbiec”. Inwestorem jest Piotr Wit Voelkel (syn Piotra Voelkela), stojący na czele Grupy Kapitałowej VOX. Adaptacja ma potrwać dwa lata (dobiegają końca starania o pozwolenie na budowę).

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec — nocny widok spod Arkadii

© Tekktura

od frontu bez zmian

Jak zmieni się budynek? Projekt rewaloryzacji i rozbudowy gmachu oraz adaptacji wnętrz powstał w poznańskiej pracowni Tekktura (Hanna Michalik-Tomczak, Maciej Tomczak, Tomasz Strzyżowski oraz Jacek Borzych, Wojciech Skowronek i Katarzyna Kozub-Paterczyk). Koncepcja Tekktury zwyciężyła w zamkniętym konkursie urządzonym przez inwestora dla czterech firm architektonicznych. Architekci zaproponowali likwidację niewidocznej z placu i ulicy niskiej hali operacji bankowych i przekształcenie jej w niewielki, częściowo zazieleniony dziedzińczyk. Otoczony będzie on zarówno istniejącymi dwoma skrzydłami budynku, jak i planowanymi dwiema współczesnymi oficynami tej samej wysokości (obecnie ich miejsce zajmują jedynie niskie obiekty).

„Skarbiec” - makieta banku po adaptacji na apartamentowiec, proj.: Tekktura

„Skarbiec” — makieta banku po adaptacji na apartamentowiec, proj.: Tekktura

fot.: Jakub Głaz

Projekt opracowany we współpracy z konserwatorem zabytków zakłada podział historycznych wnętrz na 36 apartamentów oraz w dobudowanych kubaturach przy dziedzińcu realizację 20 dwupokojowych mieszkań z loggiami (od 30 do 39 m kw.) i dwóch obszernych „penthousów” z tarasami. W parterze przewidziano lokale usługowe, a podziemia zostaną przeobrażone między innymi w garaż dla 22 aut oraz w miejsce spotkań o klubowym charakterze służącym integracji i wypoczynkowi mieszkańców starej i nowej części.

Mimo przebudowy gmach oglądany z placu i ulicy Nowowiejskiego niemal się nie zmieni. Niemal, bo stary zegar zostanie zastąpiony mniejszym i bardziej dyskretnym. Pozostawienie czasomierza jest ukłonem nie tylko w stronę przywiązanych do niego dziś poznaniaków, ale też czasów przedwojennych. Mniejszy świetlny zegar ulokowany w tym samym miejscu widać już na fotografii z 1937 roku.

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec — widok z placu Wolności

© Tekktura

pierwszy i dostojny

Z wyjątkiem zegara gmach nie różni się dziś niczym od swojej pierwotnej formy. Podczas wojny był nieznacznie zniszczony i tuż po niej naprawiony w tym samym kształcie nadanym mu przed 113 laty zgodnie z projektem Hansa Uhla zmodyfikowanym przez berlińskich architektów: Richarda Bielenberga i Josefa Mosera. Gmach powstał dla Banku Wschodniego (Ostbank für Handel und Gewerbe) i był pierwszym przy placu Wolności budynkiem bankowym o tej klasie oraz skali. Elewacje dwóch masywnych, czterokondygnacyjnych skrzydeł o barokizującym charakterze i z detalem utrzymanym w stylu wczesnego art déco zostały w całości okryte kamieniem. Dostojny wygląd budowla zyskała także dzięki symetrycznej fasadzie z czterokolumnowym portykiem głównego wejścia i jońskim pilastrom biegnącym w wielkim porządku przez pierwszą i drugą kondygnację.

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu — fragment elewacji

© materiał inwestora

Nad portykiem znajduje się reprezentacyjny balkon przyległy do okazałej sali kominkowej na pierwszym piętrze, która zachowała swój pierwotny wystrój i stanie się częścią największego 230-metrowego apartamentu. Jego pozostałe pomieszczenia także mają mieć zachowany historyczny wygląd i detale. Pozostałe wnętrza mieszkalne w historycznej części podzielić można na małe o „średniej powierzchni” 29 m kw. i większe — od 75 do 110 m kw. Zyskają one już współczesny charakter spójny z klasą i nastrojem całości między innymi dzięki użyciu podobnych materiałów: wysokiej jakości drewna i kamienia. Metraż niewielkich, lecz bardzo wysokich lokali (5 metrów!) zostanie zwiększony dzięki wprowadzeniu sypialnianych antresol.

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu — sala kominkowa

© materiał inwestora

Przestrzenie wspólne: reprezentacyjne klatki schodowe, wejściowy hol i korytarze zostaną zmienione w nieznacznym stopniu. Podobnie jak cały budynek są zachowane w bardzo dobrym stanie (to typowe dla gmachów opuszczanych przez banki) oraz — czuwa nad nimi miejska konserwator zabytków (gmach jest wpisany do rejestru).

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec — lobby; w tle, za drzwiami — dziedziniec

© Tekktura

penthouse do kalenicy

Najbardziej znaczącą zmianą będzie zatem likwidacja obszernej hali operacji bankowych, która na przestrzeni lat straciła swój pierwotny i nieutrwalony w dokumentacji wygląd. Mały dziedziniec, który częściowo ją zastąpi, osiągalny będzie z wejściowego holu. W parterze przylegać ma do niego pięć lokali usługowych o nieokreślonej jeszcze funkcji. Ozdobione dwiema „wysepkami” zieleni patio ma być ogólnodostępne — podobnie jak otaczające je usługi. W planach jest ozdobienie dziedzińczyka dziełami sztuki.

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec — dziedziniec obudowany nową częścią mieszkaniową

© Tekktura

Okalające patio ściany parteru obłożone zostaną z kolei ciemnymi ryflowanymi płytami z betonu i mają swobodnie nawiązywać do historycznych elewacji oraz przewidzianych do usunięcia filarów wspierających dziś przeszklony dach hali. Takie same, ale jasne płyty okryją elewacje nowych oficyn. Naprzemienny układ jasnych żłobionych „lizen” i pionów loggii będzie tu ukłonem w stronę form głównego gmachu. Pomoże również optycznie zniwelować kontrast między wysokościami pięter starej i nowej części. W tej samej wysokości (do gzymsu starego gmachu) mieści się odpowiednio: cztery i pięć kondygnacji.

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec — dziedziniec po obudowaniu nową częścią mieszkaniową

© Tekktura

Dwa przekryte płaskim, lecz nieco „zadziornym” dachem „penthousy” na samej górze sięgać mają z kolei kalenicy dachu banku. Zgodnie z wytycznymi konserwatorów nie mogą być widoczne z przestrzeni publicznych.

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec — apartamenty na najwyższej kondygnacji nowej części mieszkalnej

© Tekktura

Dach musi być też wolny od wszelkiego rodzaju współczesnych instalacji. Zostaną one zatem ukryte w powiększonych podziemiach, przylegając do wytworzonego w nich parkingu z rowerownią (poziom -1) oraz miejsca wypoczynku i integracji (poziom -2). To ostatnie powstanie między innymi w pomieszczeniu obszernego skarbca o masywnych podwójnych ścianach (to od niego ukuto handlową nazwę budynku). Wiodące do niego pancerne drzwi z historycznym pochwytem zostaną zachowane. Wnętrze z bilardem, stolikami szachowymi, obszernymi sofami i fotelami będzie utrzymane w dość ciężkim klubowym charakterze, spójnym jednak z wyobrażeniem o miejscu odpoczynku bankowców starszych generacji. Obok planowana jest też kameralna sala kinowa.

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

© Tekktura

ile tysięcy za aneks?

Przebudowa wiązać się też będzie z umiejętnym „upakowaniem” w historycznej bryle wszystkich współczesnych udogodnień i wymaganych systemów. Windy zapewnią dostęp osobom z niepełnosprawnościami niemal do wszystkich miejsc w budynku, apartamenty mają być klimatyzowane. Stolarka okienna zostanie całkowicie wymieniona na nowoczesną, drewnianą i zgodną z oryginalnymi formami. Poziom izolacji termicznej i akustycznej ma być wysoki.

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu

dawny bank przy pl. Wolności i ul. Nowowiejskiego w Poznaniu — jedna z lukarn na poddaszu, widok w stronę południową, w oddali najwyższy wieżowiec w mieście w budowie

fot.: Jakub Głaz

Bardzo wysokie będą też zapewne ceny lokali, choć mimo naszych usilnych dociekań inwestor ostatecznie nie zdecydował się podać nawet szacowanych cenowych widełek. Oczywiste jest, że „Skarbiec” (z logotypem łudząco przypominającym znak sieci Sheraton) będzie apartamentowcem z bardzo wysokiej półki (idealna lokalizacja, unikalny charakter budynku, ceniony inwestor). Warto by jednak zestawić cenę i roztaczaną wokół budynku aurę prestiżu ze szczegółowymi rozwiązaniami. Nie tylko wyliczonymi tu wcześniej zaletami, ale też aspektami budzącymi wątpliwości. Należy do nich między innymi niewielka skala patio i, co się z tym wiąże, zbyt skromne odległości między skrzydłami budynku (o prywatność i przewiew może być trudno). Problematyczne jest też to, co podczas prezentacji projektu próbowano przedstawić jako atut związany z życiem w śródmieściu pełnym restauracji i barów uwalniających od gotowania w domu. Chodzi o niemal powszechne w lokalach aneksy kuchenne. W części mieszkań nie da się ich wydzielić jako pomieszczenie z osobnym oknem (ale inwestor nie zgadza się, by określać je jako ciemne kuchnie). W starej części, z oczywistych powodów, mankamentem może okazać się brak balkonu lub loggii (z wyjątkiem wspomnianego popisowego apartamentu).

„Skarbiec” - wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

„Skarbiec” — wizualizacja banku po adaptacji na apartamentowiec

© Tekktura

nie za luksusowo?

Niemniej, pionierska w poznańskich warunkach adaptacja zabytkowego banku na budynek mieszkalny zasługuje na uwagę. Ciepłe słowa należą się za chęć otwarcia parteru na wszystkich mieszkańców (dodajmy: których będzie stać na oferowane usługi), staranność w opracowaniu koncepcji, dbałość o historyczny i unikalny charakter budynku. W szerszym, miejskim rozrachunku, pewne obawy budzić może jednak bardzo luksusowy charakter inwestycji. W śródmieściu Poznania przybywa coraz więcej bardzo drogich mieszkań w odnawianych i przerabianych budynkach. Są to czasem projekty bardzo interesujące (np. opisywana przez nas adaptacja na mieszkania biurowca Domu Książki), ale docelowo „wypchną” z centrum mniej zamożnych mieszkańców.

dawny bank PKO przy placu Wolności (obecnie nieużytkowany)

dawny bank PKO przy placu Wolności (obecnie nieużytkowany) — widok od zachodu, w perspektywie — modernizowany hotel Rzymski (de Rome), na pierwszym planie — chodnik, torowisko i nowe drzewa po niedawnej przebudowie

fot.: Jakub Głaz

Ostatnio przeobrażenia te wzmogły się w związku z dobiegającą wreszcie końca przebudową i rewaloryzacją śródmiejskich ulic w ramach tzw. Projektu Centrum (oraz zakończonym remontem Starego Rynku). Centrum miasta staje się atrakcyjniejsze i modne, co prywatni inwestorzy wykorzystają bez skrupułów. Tymczasem Miasto, realizując remonty, zapomniało o deklarowanych przed laty kompleksowych działaniach rewitalizacyjnych. Takich, które zgodne są z właściwym znaczeniem słowa rewitalizacja polegającym na kompleksowej odnowie infrastrukturalnej, społecznej i ekonomicznej. Śródmieściu grozi szybko postępująca gentryfikacja. Poznań ogłosił ostatnio swoje nowe hasło promocyjne: „jesteś u siebie”. Część mieszkańców centrum wkrótce nie będzie mogła się z nim utożsamiać.

 
Jakub Głaz

Głos został już oddany

okno zamknie się za 5

BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
Ergonomia. Twój przybiurkowy fizjoterapeuta
INSPIRACJE