Przed tym zadaniem stanęli dotychczas między innymi Rainer Mahlamäki, Fuensanta Nieto, Sami Rintala czy Lina Ghotmeh. W tym roku dołączył do tego grona Robert Konieczny. O czym mowa? Otóż każdego roku Stowarzyszenie Architektów Estońskich powierza wybór najlepszych realizacji w kraju wybranemu zagranicznemu architektowi. W tym roku przed tym wyzwaniem stanął (jako pierwszy polski architekt!) właśnie współzałożyciel katowickiej pracowni KWK Promes.
konkurs organizowany jest przez Stowarzyszenie Architektów Estońskich
© Eesti Arhitektide Liit
Zarząd estońskiego stowarzyszenia wybrał śląskiego architekta, doceniając jego twórczość — „architekturę, która kryje w sobie logiczne, mądre rozwiązania”, a ich szczególną uwagę zwróciło szczecińskie Muzeum Centrum Dialogu Przełomy.
Spośród trzydziestu nominowanych obiektów z lat 2020/2021 architekt wybrał już siedem budynków, które obejrzy i oceni na żywo. Zadanie jest o tyle trudne, że wybór zwycięzcy zależy tylko od niego — Konieczny pełni bowiem rolę jednoosobowego jury, a to, jak sam pisze, nie tylko duże wyróżnienie, ale także stres i odpowiedzialność.
Wizytę architekta w Estonii zwieńczy udział w obchodach stulecia istnienia Stowarzyszenia Architektów Estońskich (Eesti Arhitektide Liit).
Mam nadzieję, podobnie jak strona estońska, że moja wizyta tutaj zainicjuje wspólne działania obu środowisk architektonicznych, a także wzajemne zainteresowanie mediów architektonicznych realizacjami naszych nadbałtyckich krajów. Pierwszy krok ku temu został właśnie zrobiony — napisał na swoim profilu na Facebooku Konieczny.
Który z projektów najbardziej przypadnie do gustu Robertowi Koniecznemu? Zwycięzcę konkursu poznamy na początku grudnia podczas planowanej ceremonii w Tallinie.