Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Architektura”
Przedmiotem opracowania jest projekt muzeum ostatniej bomby nuklearnej w Kurczatowie (Kazachstan). Teren objęty projektem znajduje się w obszarze byłych poligonów atomowych. Na rozległej strefie poligonu semipałatyńskiego o powierzchni 19000 kilometrów kwadratowych w 1949 roku siły zbrojne wojsk radzieckich przeprowadziły swój pierwszy test broni nuklearnej. Przez kolejne czterdzieści lat przeprowadzono łącznie 467 wybuchów atomowych, nie dbając przy tym o lokalną ludność i środowisko naturalne. W 1991 roku po odzyskaniu niepodległości przez Kazachstan tereny testowe zostały oficjalnie zamknięte. Kurczatow był miejscem, gdzie znajdowała się siedziba administracji i zarządców poligonu.
aksonometria budynku i szkic koncepcyjny
© Natalia Guzior
Projekt skupia się na przekształceniu obszaru, który kiedyś był symbolem zagrożenia i zniszczenia, w miejsce edukacji, refleksji i dialogu na temat pokoju i bezpieczeństwa globalnego. Projektowane muzeum staje się centrum turystycznym, które umożliwia wyjście na poligon testowy, ożywiając w ten sposób analizowane tereny. Interaktywna forma prezentacji problemu pozwala na lepsze zrozumienie skali i konsekwencji działań atomowych. Problemy globalne dotyczące arsenału jądrowego są aktualne i stanowią poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Projekt stanowi przykład wykorzystania architektury jako narzędzia mediacji w kontekście zagrożeń związanych z bronią nuklearną.
kontrast
Wejście do budynku jest kluczowym elementem projektu, wprowadza odwiedzających w odpowiedni nastrój. Zdecydowałam się zaprojektować wejście w formie wąskiej szczeliny. Ta architektoniczna decyzja była podyktowana chęcią wywołania u odwiedzających uczucia niepewności i delikatnego dyskomfortu, co ma skłonić do refleksji nad doświadczeniem przekraczania
granic.
widok na wejście
© Natalia Guzior
Pomimo ograniczonej szerokości szczelina została zaprojektowana z uwzględnieniem zasad ergonomii, aby zapewnić wygodę i bezpieczeństwo użytkowników. Wejście do budynku ma również zwrócić uwagę na konieczność zwolnienia tempa i skupienia się na chwili obecnej. Wchodząc do budynku, odwiedzający muszą zwolnić i dokładnie przemyśleć każdy ruch, co ma wprowadzić ich w stan zwiększonej uwagi i gotowości na to, co znajduje się wewnątrz.
okno widokowe
© Natalia Guzior
emocje
W projekcie zawarłam odwróconą metaforę, aby ukazać, co możemy stracić. W bryle budynku wycięłam koło symbolizujące krater po wybuchu bomby nuklearnej, a wewnątrz tego krateru zaprojektowałam kwietną łąkę kojarzącą się z beztroskim, pełnym kolorów życiem, które w jednej chwili może zostać bezpowrotnie utracone.
łąka kwietna
© Natalia Guzior
W zachodniej części budynku znajduje się przestrzeń do kontemplacji, która otwiera się na dwie perspektywy. Z jednej strony obserwator może podziwiać barwne koło, pełne życia i kolorów, z drugiej widok otwiera się na zniszczone tereny Kazachstanu. Chciałam w ten sposób wywołać u odwiedzających uczucie rozdarcia między pięknem a zniszczeniem, stworzyć miejsce, które zmusza do refleksji nad kruchością życia i potencjalnymi konsekwencjami naszych działań. Dążyłam do tego, by każdy, kto odwiedzi to miejsce, poczuł silne emocje i zastanowił się nad wartościami pokoju i piękna, które musimy chronić.
przejście
Do muzeum prowadzi wyjątkowa trasa, wzdłuż której w ziemię wbitych jest 195 drewnianych słupków. Te symboliczne elementy stanowią wyraz jedności wszystkich krajów świata. Przestrzeń została starannie zaplanowana, aby nie zatracić ducha miejsca, a wręcz podkreślić metafizyczną pustkę i brak, które są tu odczuwalne. Krocząc ścieżką prowadzącą do muzeum, odwiedzający są wprowadzani w narrację o tragedii.
droga piesza do muzeum i widok na wystawę wzdłuż okręgu
© Natalia Guzior
Cisza, która towarzyszy tej drodze, przerywana jest jedynie subtelnym szumem traw, co potęguje emocjonalne doznania. Moim celem było stworzenie przestrzeni, która chroni pamięć o przeszłości i pozwala odwiedzającym na głęboką refleksję nad tragicznymi wydarzeniami, jakie miały miejsce. Naturalne otoczenie, z jego niewzruszoną pamięcią, stanowi integralną część tego doświadczenia. Przyroda pamięta i w jej szumie, w jej ciszy odwiedzający mogą zmierzyć się z trudną przeszłością, odnajdując w niej zarówno smutek, jak i siłę.
widok na wewnętrzny dziedziniec i symboliczna kula ziemska
© Natalia Guzior
materiał
Kazachstan to kraj, którego znaczną część zajmują pustynie gliniaste i piaszczyste, takie jak Kyzył-kum i Mujun-kum, a opady deszczu niemal tu nie występują. W obliczu warunków naturalnych, aby zminimalizować generowanie zbędnych odpadów, zdecydowałam się na zastosowanie technologii ścian z ubitej ziemi, w której wykorzystywane są naturalne materiały dostępne w danym regionie, co eliminuje również potrzebę transportu materiałów przy użyciu paliw kopalnych. Ściany z ubitej ziemi mają znakomite właściwości termiczne: w ciągu dnia absorbują ciepło, a oddają je nocą, gdy temperatura powietrza spada. Dzięki temu rozwiązaniu koszty związane z ogrzewaniem i chłodzeniem budynku zostają znacząco obniżone. Ściany te charakteryzują się wyjątkową trwałością i nie wymagają konserwacji przez wiele lat.
ściany z ubitej ziemi
© Natalia Guzior
Natalia GUZIOR
Ilustracje: © Autorka