W teatrze i przede wszystkim o Szczecinie. Taki będzie tegoroczny Westival Architektury. W programie: pięć dyskusji, po dwa spacery i oprowadzania, jedno spotkanie autorskie. Tematy: od powojennego dziedzictwa architektonicznego Szczecina, po — istotną także w wielu innych ośrodkach — kwestię architekta miasta.
To już piętnasta edycja jednego z najstarszych w Polsce festiwali poświęconych architekturze. Wydarzenie, organizowane od 2022 roku w formule dwuletniej, zaplanowane jest na cały weekend. Startuje dziś, w piątek o godzinie 17:00 (program: tutaj). Miejsce, w którym się odbędzie, także jest bohaterem festiwalu: to Teatr Polski, rozbudowany po długim oczekiwaniu według projektu Romualda Loeglera. Obiekt otwarty w sierpniu zeszłego roku będzie można przetestować podczas dyskusji i spotkań, jak i zlustrować w trakcie oprowadzania zaplanowanego na niedzielny poranek (26.05., godz. 10:00, liczba miejsc ograniczona).
pięć dyskusji w grze
Temat przewodni tegorocznej edycji: Architektura Dialogu. Kurator: Jakub Gołębiewski. Dwa lata temu Westival zajmował się przyszłością polskiej architektury. W tym roku zawęża zakres do ważnych spraw lokalnych. Skupia się na Szczecinie, umieszczając poszczególne wątki w szerszym kontekście. Uczestnikami debat będą zatem zarówno szczecinianie, jak i goście z innych polskich miast. Główny organizator, którym jest, jak zawsze, szczeciński oddział SARP, informuje:
Celem naszego spotkania będzie żywa i merytoryczna rozmowa o Szczecinie. Poruszać w niej będziemy problematykę współczesnego dziedzictwa architektonicznego, rewitalizacji, mieszkalnictwa, polityki transportowej i polityki architektonicznej miasta, odwołując się do dobrych wzorców z innych miast i krajów.
Dyskusji będzie pięć i, choć — po modernizacji — teatr ma właśnie tyle właśnie sal, spotkania odbędą się tylko na jednej ze scen: im. Jana Banuchy. Na pierwszy ogień, w piątek o godzinie 18:00, pójdzie temat, który wybrzmiał już dwa lata temu, gdy festiwalowi towarzyszyła wystawa powojennej szczecińskiej architektury, organizowana przez Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki (we współpracy ze szczecińskim SARP). Chodzi o powojenne dziedzictwo architektoniczne, jego zachowanie i upamiętnienie. Uczestnicy wspomną wyburzone już szczecińskie dzieła modernizmu, zastanowią się, czy, jak i które istniejące obiekty powinny zostać poddane ochronie, przyjrzą się dobrym przykładom z innych miast. Każdy uczestnik przedstawi krótką prezentację wybranego przez siebie szczecińskiego miejsca lub budynku z lat 1945–1989. Spotkanie poprowadzi Jakub Gołębiewski. Uczestnicy: Anna Syska, Michał Dębowski, Piotr Śmierzewski.
patodeweloperka jak kawa
W sobotę maraton paneli dyskusyjnych zacznie się o godzinie 10:00 i potrwa — z dłuższą przerwą na obiad — do godziny 20:00. Przed południem (10:00–11:30), większą od porannej kawy siłę rażenia może mieć najgorętszy obecnie temat: architektura mieszkaniowa. Miło chyba nie będzie, bo i być nie może, ale jest szansa, że dyskutanci przedstawią pomysły na realne i pozytywne zmiany. Najpierw jednak zastanowią się nad retorycznym raczej pytaniem: czy w Polsce mamy kryzys mieszkaniowy? Potem pochylą się między innymi nad patodeweloperką, kwestią dywersyfikacji rodzajów budownictwa mieszkaniowego, dobrych wzorów i tego
dlaczego w polskich miastach tak rzadko powstają dobre, przyjazne osiedla, a w Szczecinie nie ma ich praktycznie w ogóle?
Paneliści zajmą się też tematem zabudowywanego właśnie pobliskiego Międzyodrza, które — po dyskusji — warto sobie obejrzeć na własną rękę. Debatę poprowadzi Karol Nieradka. Paneliści (wszyscy spoza Szczecina): Zbigniew Maćków, Agata Twardoch i Wojtek Kotecki.
W samo południe zacznie się dyskusja o komunikacji i mobilności. Teza wyjściowa: dlaczego (mimo wielu inwestycji w tej dziedzinie) z mobilności w Szczecinie nie są zadowoleni kierowcy, piesi, użytkownicy komunikacji zbiorowej ani rowerzyści? Uczestnicy zastanowią się też, dlaczego wyhamował impet, z którym do niedawna inwestowano w kwestie komunikacji. Swoje pomysły na poprawę sytuacji zaprezentować mają: Tomasz Tosza, Karolina Grochowicka, Michał Kaczmarek, Agnieszka Krzyżak-Pitura. Debatę poprowadzi Szymon Nieradka. Gościom spoza Szczecina polecamy uzupełnienie debaty o lustrację przeobrażonej niedawno alei Wojska Polskiego, a także trwających remontów dróg i torowisk w rejonie Dworca Głównego i Bramy Portowej.
rewitalizacja, czyli co?
Czwarta debata Westivalu (trzecia w sobotę) odbędzie się pod hasłem „Re… czyli miasto pełne życia” i poruszy temat, który można uznać za wór bez dna. Mowa będzie o rewitalizacji — pojęciu, które w Polsce nabrało niezwykle wielu, czasem zupełnie błędnych znaczeń. Co przez rewitalizację rozumieją organizatorzy Westivalu, dowiemy się, być może, w trakcie dyskusji między 16:30 a 18:00. Zapowiada się jednak spory rozstrzał tematyczny. Uczestnicy mają bowiem pochylić się między innymi nad tym, jakie są potencjały i problemy Szczecina, jakich ożywczych impulsów potrzebuje miasto, czy rewitalizacja jest w stanie zatrzymać energię i talenty młodych ludzi oraz
czy rewitalizacja może pomóc poczuć się (po 80 latach) nam w końcu naprawdę u siebie?
Sygnalizowanych zagadnień jest zresztą więcej, a na warsztat wziąć je mają paneliści (ponownie spoza Szczecina): Jakub Krzysztofik (Łódź), Katarzyna Sadowy (Warszawa), Katarzyna Andrzejczyk-Briks (Poznań). Kuratorzy debaty: Tomasz Maksymiuk, Artur Ratuszyński.
architekt miasta, czyli kto?
Na wieczór (18:30) zaplanowano ostatnią dyskusję pod krótkim, treściwym i, niestety, nieco fantomowym tytułem „Architekt miasta”. Organizatorzy piszą (zresztą bardzo słusznie), że
Stanowisko architekta miasta potrzebuje osobowości. Człowieka z dużą wiedzą zawodową, ale również z szerokim humanistycznym spojrzeniem i wizją miasta, które kocha. […] Poza zakresem merytorycznym tego stanowiska, które miasto próbuje ułomnie wypełniać swoimi urzędnikami, ma architekt miasta jedną niemożliwą do zastąpienia funkcję — jest jedynym rzecznikiem mieszkańców wobec władz miasta.
Tymczasem Szczecin, podobnie jak wiele innych polskich miast postacią takiego formatu dziś nie dysponuje. Organizatorzy wspominają zmarłego trzy lata temu, dobrze ocenianego architekta miasta Jacka Bondara wskazując, że nie ma on godnego następcy. O tym, czy i jak można zawalczyć o prawdziwych architektów polskich miast, porozmawiają pełniący funkcję miejskich architektów Piotr Sobczak (Poznań) i Adam Zwoliński (Kołobrzeg), wiceprezydent Stargardu Piotr Mync oraz redaktorka naczelna naszego portalu i miesięcznika Małgorzata Tomczak, występująca także jako inicjatorka krakowskiego „Paktu dla Przestrzeni”. Prowadzenie: Marek Orłowski.
Przerywnikiem ciągu debat, będzie (oprócz czasu na obiad) po południu (godz. 15:00) oprowadzanie po wystawie stałej w Teatrze Polskim pod nazwą „Aktor w architekturze, śladami sceny i teatru w historii miasta Szczecina”.
pogoda ładna, żal nie przyjechać
Zakres i tematyka dyskusji są, jak widać, bardzo szerokie i ciekawie będzie zobaczyć, jak wiele wiążących konkluzji uda się sformułować w ich trakcie. Podyskusyjnym refleksjom sprzyjać będzie festiwalowa niedziela przewidziana na wydarzenia o lżejszym kalibrze. Zaplanowano na nią wspomniane już oprowadzanie po teatrze, dwa spacery: po dzielnicy Grabowo, w której znajduje się Teatr Polski (godz. 12:30) oraz śladem budynków służących w XX wieku funkcjom teatralnym (start o godz. 15:00). W planach jest też spotkanie z autorem architektonicznego przewodnika po Szczecinie (godzina 11:00).
Pogoda w weekend ma sprzyjać spacerom (zarówno tym organizowanym przez Westival, jak i tym będących uzupełnieniem debat), zatem warto przeznaczyć ten weekend na zapoznanie się z nie najlepiej znaną w Polsce szczecińską architekturą, przestrzenią i związanymi z nimi planami. Następna taka okazja — dopiero za dwa lata.