Proces adaptacji do zmian klimatu i wyzwań przyszłości musi zaczynać się od planowania. Bardzo często futurologiczne wizje uginają się pod ciężarem swoich fantazji — jednym z rozwiązań wspierającym transformacje na rzecz miast przyszłości może być Green City Action Plan, o którym opowiada konsultantka i architektka krajobrazu pracująca w ARUP, Katarzyna Solarek.
Wiktor Bochenek: Zacznijmy od ogólnej kwestii. Co dzisiaj jest czynnikiem, który najmocniej kształtuje planowanie miast?
Katarzyna Solarek: Na podstawie projektów, które robimy w ramach Green City Action Plans (GCAP), tych komponentów jest kilka. Przede wszystkim to emisja dwutlenku węgla, jakość powietrza, ale również zwiększanie inkluzywności i równej dostępności w miastach. W Europie coraz częściej stawia się na tworzenie przestrzeni miejskich, w których ludzie chętnie będą rezygnować z poruszania się samochodami na rzecz rowerów czy transportu publicznego.
Wyzwania klimatyczne dotykają coraz bardziej mieszkańców miast — błyskawiczne powodzie, wzrosty temperatur i tropikalne noce. To wiąże się nie tylko z dyskomfortem, ale także z dużymi stratami finansowymi.
Katarzyna Solarek — architektka krajobrazu i konsultantka w ARUP
© Archiwum Autorki
Wiktor: Na czym polega program Green Action City Plans? Na czym się skupiacie w ramach niego i jakie są oczekiwane skutki?
Katarzyna: Nasza współpraca ma na celu zapewnienie zrównoważonej i odpornej na zmiany klimatu przyszłości dla miast oraz ich mieszkańców. GCAPy realizowane są wraz z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) w ramach programu Green Cities. Wspólnie z miastami wypracowujemy wizje, cele oraz pakiet niezbędnych do wdrożenia w najbliższych latach działań, aby wspomóc miasta w stawaniu się neutralnymi klimatycznie, sprzyjającym inkluzywności, różnorodności społecznej, ekologicznymi i odpornymi na zmianę klimatu miejscami.
Praca rozpoczyna się od analizy obecnego stanu miasta, przeglądu istniejących polityk, strategii i wdrażanych działań. Jednym z elementów wspierających ocenę stanu miasta, jest zestaw 135 wskaźników (benchmarków) zebranych w bazie danych, które mają za zadanie zilustrować powiązania przyczynowo skutkowe między presją na środowisko oraz wynikającym z niej stanem środowiska, oraz obserwacją reakcji, w postaci wdrażanych rozwiązań w mieście. Analiza wskaźników oraz szersze podsumowania: stanu miasta, ram politycznych i sytuacji społeczno-gospodarczej, analiza dojrzałości miasta do wdrażania nowoczesnych rozwiązań technologicznych, analiza podatności miasta na ryzyka, pozwala na zrozumienie stanu, w jakim jest miasto. Po zebraniu i przeanalizowaniu danych tworzymy wraz z miastem i interesariuszami listę priorytetów — wspólnie wyznaczamy, które wyzwania należy zaadresować najpilniej i w jakim zakresie.
Następnym krokiem, jest wspólne wypracowanie wizji rozwoju miasta w ramach projektu na najbliższe 15 lat oraz wyznaczenie celów do osiągnięcia w okresie do 10 lat. Ostatnim elementem są działania, czyli zestaw inwestycji oraz wspierających je polityk, standardów i wytycznych. Działania prezentowane w ramach GCAP powinny być możliwe do zrealizowania średnio w ciągu 5–7 lat. Działania mają przynieść miastu nie tylko korzyści środowiskowe, ale także społeczne i ekonomiczne.
Cały proces wypracowywania planu działania dla miasta jest opracowywany przy pomocy licznych konsultacji z interesariuszami, reprezentującymi zarówno przedstawicieli jednostek miejskich, spółek miejskich, jak i mieszkańców, organizacji pozarządowych, środowisk akademickich, czy sektora prywatnego. Na każdym etapie projektu prowadzone są konsultacje, dyskusje i ankiety, aby wypracowany plan był własnością miasta, z którym zarówno przedstawiciele miasta, jak i mieszkańcy mogą się utożsamiać.
metodyka projektów GCAP
© ARUP
Wiktor: Czyli tworzenie takiego dokumentu nie zależy tylko od pracy specjalistów, ale jest inkluzywne w samym procesie tworzenia? Musi zawierać ten głos lokalnej społeczności?
Katarzyna: Tak, to bardzo ważne, aby proces tworzenia dokumentu był procesem inkluzywnym i uwzględniającym głos lokalnej społeczności. Włączenie szerokiej grupy interesariuszy w ten proces jest kluczowe, ponieważ to właśnie oni funkcjonują w mieście, mogą podzielić się swoimi doświadczeniami i potrzebami, które mogą wpłynąć na sukces wdrażania GCAP.
Obejmowanie różnych grup interesariuszy, takich jak mieszkańcy, organizacje pozarządowe, przedsiębiorstwa, społeczność akademicka jest kluczowe, aby stworzyć plan, który naprawdę odpowiada potrzebom i aspiracjom różnych grup społecznych. Włączenie różnorodnych głosów i perspektyw pozwala na lepsze zrozumienie zróżnicowanych potrzeb i wyzwań, co z kolei może prowadzić do bardziej trafnych i skutecznych działań w ramach GCAP.
w procesie powstawania planu istotna jest partycypacja społeczna
© ARUP
Wiktor: Wspomniała Pani o 135 benchmarkach — w jaki sposób są one zaprojektowane?
Katarzyna: Istotne jest, aby opracowując analizę stanu miasta odnosić się do twardych danych. Wspiera nas w tym baza tzw. Benchmarków – wskaźników, które umożliwiają sprawną ocenę kluczowych wyzwań środowiskowych miasta, opartą na faktycznych danych i informacjach. Wskaźniki Green City są uporządkowane zgodnie z zasadą presja–stan–reakcja.
Wskaźniki stanu miasta są wykorzystywane do zrozumienia jakości środowiska miasta (na przykład jakości gleby, jakości powietrza). Pozwalają także ocenić dostępność zasobów miasta (np. magazynowanie wody) oraz ocenić występujące obszary zagrożeń i ryzyka: ryzyko klimatyczne (np. narażenie na powódź).
Wskaźniki presji są wykorzystywane do zrozumienia czynników, które mogą mieć negatywny wpływ na środowisko, na przykład postępująca presja rozwoju zabudowy, zajmowanie coraz większej ilości gruntów pod nowe obiekty budowlane, może wiązać się ze zmniejszającą się powierzchnią i dostępnością do terenów zieleni.
warsztaty, podczas których tworzy się plan
© ARUP
Wskaźniki reakcji mierzą działania, które zostały lub mogą zostać podjęte w celu wyeliminowania presji i poprawy stanu środowiska, takich jak na przykład nałożenie ograniczeń w planowaniu miejscowym w celu zachowania oraz zwiększenia ilości terenów zieleni.
W bazie danych gromadzimy dane z kilku lat, aby móc obserwować trendy i zmiany, oraz móc ustalić, czy dana wartość uległa pogorszeniu, poprawie, wahaniom czy była stała.
Basa wskaźników pomaga uchwycić rzeczywiste problemy i wyzwania miasta. Jednocześnie, baza danych, jest wykorzystywana, także po zakończeniu projektu, w trakcie jego wdrażania jako kluczowe źródło danych do monitorowania zmiany zachodzących w środowisku miejskim.
dyskusja podczas tworzenia GCAP
© ARUP
Wiktor: Odwołując się do własnej praktyki, może Pani wskazać miasto, które skorzystało z projektu. Jak taka realizacja przebiega w praktyce?
Katarzyna: Mamy kilka przykładów. Pracowaliśmy w kilku miastach Europy i Azji. Właśnie zakończyliśmy współpracę z miastem Split w Chorwacji, dokument został przyjęty przez radę miasta.
Na poziomie dokumentu, jest to swojego rodzaju mapa drogowa dla miasta, która wspiera je w realizowaniu ambitnych celów i dążeniu do kształtowania coraz lepszych przestrzeni dla ich mieszkańców.
jednym z podstawowych problemów Splitu podczas diagnozy probelmów były miejskie wyspy ciepła
© ARUP
Jednym z ciekawszych tematów, który został podjęty do realizacji po wdrożeniu dokumentu GCAP opracowanego przez ARUP, było stworzenie lasu orbitalnego w Tiranie w Albanii. Problemem Tirany był szybki rozwój na początku lat 90. XX wieku oraz brak terenów zieleni w obrębie miasta. Inne problemy obejmowały duże natężenie ruchu samochodowego, zanieczyszczenie powietrza oraz niska jakość powietrza, występowanie zjawiska miejskiej wyspy ciepła, brak odporności miasta na powodzie, a także niekontrolowany rozwój zabudowy i rozlewania się miasta. Aby sprostać tym wyzwaniom, powstał pomysł utworzenia zielonego pierścienia wokół miasta. Las orbitalny miał na celu utworzenie naturalnej granicy rozwoju miasta. W ramach projektu przewidywani nasadzenie 2 milionów drzew. Zielony pierścień zakładał objęcie w swoim obszarze mieszankę lasów, zarośli, gruntów rolnych i terenów rekreacyjnych.
Przewidywano wdrożenie rozwiązań do zarządzania wodami deszczowymi, przeciwdziałania powodziom oraz ochrony terenów zieleni, tworząc jednocześnie obszary rekreacyjne i miejsca do wypoczynku. Ten projekt był wieloaspektowy — nie ograniczał się jedynie do wyznaczenia granic i zaprojektowania nowych przestrzeni, ale obejmował także budowanie odporności miasta na zmiany klimatu, poprawę warunków życia mieszkańców, wsparcie dla rozwoju lokalnych szkółek drzew w celu dostarczania lokalnego materiału o dobrej jakości, które zostaną zasadzone na terenie lasu orbitalnego oraz miasta. Las orbitalny oferuje wyjątkową okazję do tworzenia i przywracania siedlisk przyrodniczych na skalę umożliwiającą ponowne utworzenie sieci ekologicznych.
koncepcja lasu orbitalnego wokół stolicy Albanii, Tirany
© ARUP
Wiktor: Ten kontekst lokalny jest bardzo istotny?
Katarzyna: Tak, tylko zrozumienie aktualnych wyzwań i problemów, gwarantuje dostosowania rozwiązań tak, aby mogły one wspomóc miasto. Istotne jest rozpatrywanie potrzeb miasta wieloaspektowo, aby nie tylko zastanawiać się jaka nowa infrastruktura jest potrzebna miastu, ale czy wspiera ona budowanie odporności miasta, poprawę warunków życia mieszkańców, budowanie lokalnej społeczności i odpowiada na potrzeby różnych grup społecznych. Przykładowo, finansowanie lasu orbitalnego było możliwe, między innymi dzięki rozpoznaniu jego wartości dla budowania odporności miasta na powodzie.
miasta w których opracowano lub opracowuje się GCAP
© ARUP
Wiktor: Mówiła Pani o tworzeniu odpowiednich wskaźników, a co jest najważniejsze w tym procesie adaptacji do zmian klimatycznych?
Katarzyna: Adaptacja do zmian klimatu to temat złożony. Nie tylko należy mieć świadomość tego, co aktualnie dzieje w mieście — jakich presji doświadcza miasto, środowisko, czy miejska infrastruktura. Aby móc dobrze adaptować miasta do zmiany klimatu, należy obserwować dane historyczne, obecny stan miasta, analizować różne scenariusze zmiany klimatu, rozważać potencjalne ryzyka, jakie mogą wystąpić w mieście dla społeczeństwa, infrastruktury i środowiska. Daje to możliwość podjęcia wycelowanych działań, nie tylko na problem chwili obecnej, ale takie, które będzie zapewniać bezpieczeństwo i komfort na przyszłość.
Istotnym elementem, jest elastyczność: m.in. we wdrażanych działaniach, w funkcjonujących standardach i wytycznych.
Kolejnym ważnym elementem w procesie adaptacji jest zarządzanie danymi — to, że miasta mają pewne benchmarki, nie oznacza, że efektywnie nimi zarządza — często różne wydziały kontrolują różne elementy.
Wiktor: Brakuje wtedy odpowiedniego zespolenia?
Katarzyna: Dokładnie, zdarza się, że między wydziałami czy jednostkami nie ma odpowiedniej komunikacji. Niezwykle istotne jest wdrażanie ujednoliconego systemu monitorowania danych o stanie miasta, czy wdrażanych działań w mieście. Ujednolicanie komunikacji między różnymi wydziałami, regularne zbieranie danych, daje możliwość podejmowanie świadomy i dostosowanych do potrzeb decyzji w mieście.
Pracując z różnymi miastami w ramach GCAP, zdarza nam się mieć problem z dostępem do wielu danych. Aby móc kształtować miasta, które będą adaptować się do zmiany klimatu, konieczne jest regularne zbieranie danych o mieście. Daje to możliwość, przykładowo monitorowania i wyłapywania różnych błędów w trakcie wdrażania nowych rozwiązań. Jest to istotne, bo nie zawsze da się zaprojektować rozwiązania w 100% idealnych lub w trakcie rozwiązania danego rozwiązania powstał nowy problem, nowe wyzwanie, a rozwiązanie należy dostosować do zmieniających się warunków.
Wiktor: Zajmujecie się nie tylko zmianami klimatycznymi i adaptacji do nich. Ostatnio ARUP wydał raport o projektowaniu dla kobiet. Mówiła Pani na początku naszej rozmowy o inkluzywności, dlaczego musimy zwracać uwagę na te aspekty?
Katarzyna: GCAP również to pokazuje — chodzi o to, by mieć świadomość, że mamy w mamy różnych użytkowników o różnych potrzebach. Czasem w procesie projektowym się o tym zapomina lub ze względu na brak wiedzy bądź świadomości potrzeb, pomija. Świadomość, że mamy różnych użytkowników, musi być określona od początku proces projektowego, każdy członek zespołu powinien mieć świadomość kształtowania rozwiązań, by za każdym razem je przemyśleć i dostosować do potrzeb użytkowników. Czy projektując oświetlenie parku, ulicy, zawsze uwzględniamy wszystkich użytkowników? Czy myślimy o bezpieczeństwie poruszania się o różnych porach dnia, w różnej pogodzie, czy rozważyliśmy jakie wyzwania, jakie grupy użytkowników mogą napotkać w trakcie poruszania się po danej przestrzeni? Rozmawiając z użytkownikami, czy z przeszkolonymi ekspertami często otwierają nam się oczy na problemy i wyzwania w codziennym funkcjonowaniu, których nie doświadczyliśmy.
W wielu obszarach potrzeba wyjść poza wiedzę nabywaną w trakcie edukacji, czytając poradniku, standardy i wyjść do tych użytkowników — wtedy często odkrywamy rzeczy, których w innym wypadku byśmy nie dostrzegli. Taki proces istotny jest też w GCAP. W trakcie procesu mamy cały oddzielny obszar opracowania, który zajmuję się inkluzywnością ekonomiczną czy pod kątem społecznym, płci. Analizujemy plany i monitorujemy, czy opisane w planach rozwiązania są wdrażane.
miastem w Polsce, które we współpracy z ARUP i EBOR jest Wałbrzych
© ARUP
Wiktor: Próbując to wszystko podsumować — jak będą wyglądały miasta przyszłości i co będzie w nich najważniejsze?
Katarzyna: Mam nadzieje, że to będą miasta bardziej zrównoważone i ekologiczne, skupiając się na redukcji emisji, wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii oraz zielonych technologii, dostosowane do zmian klimatu, budujące swoją odporność. Miasta, w których mądrze gospodaruje się zasobami, a każdy krok jest kierowany efektywnością i dbałością o środowisko.
Przestrzenie, w których mieszkańcy, podróżując do pracy, będą mieli możliwość wygodnego i bezpiecznego poruszania się pieszo lub na rowerze, mając blisko dostęp do różnorodnych usług oraz obszarów rekreacyjnych. To będą miasta, w których spacerując wieczorem, nie będziemy odczuwali zagrożenia. Miasta o przestrzeniach tętniących życiem, rozwijającą się kulturą, zapewniające przestrzeń do wypoczynku i rekreacji w otoczeniu zieleni. W skrócie to będą miejsca, gdzie jakość życia będzie łączona z harmonią między przestrzenią miejską a naturą.
Wiktor: Dziękuję za rozmowę.