Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize
PDA 2024 – materiały i technologie dla Architekta. Korzystaj z darmowej wersji online

Spokój dochodzi do głosu. Kiedy pierwszy polski „park ciszy”?

07 kwietnia '23

Spokoju potrzebujemy nie tylko od święta. Na świecie wydłuża się zatem lista miejskich „parków ciszy”. Takich, gdzie przyroda i aranżacja przestrzeni pozwalają ukoić nerwy lepiej, niż w typowym miejskim zieleńcu. W Polsce coraz częściej można usłyszeć o takim parku na jednym z opuszczonych stadionów.

Ta dawna sportowa arena nie przypomina już hałaśliwego miejsca sportowych rozgrywek. Ziemne trybuny porasta młody lasek, a płyta boiska to dorodna łąka. Przyroda zaanektowała to opuszczone miejsce w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. Miejsce dla siebie znalazły tu nie tylko rośliny, ale i dzikie zwierzęta. Tak wygląda poznański stadion Szyca (dawniej im. 22 Lipca), niemal w samym centrum miasta. Coraz częściej pada w jego kontekście sformułowanie „park ciszy”. Mowa była o nim podczas ogłaszania koncepcyjnego konkursu na zagospodarowanie całego miejskiego kwartału (konkurs trwa, szerzej na ten temat pisaliśmy tutaj). O pomyśle takim przypominali także rządzący miastem, a kilka dni temu — o jego szczegółach mówiła poznańskiej „Gazecie Wyborczej” prof. Monika Bakke, filozofka, szefowa Centrum Humanistyki Środowiskowej UAM.

Dawny stadion szyca w Poznaniu, jesień 2022

dawny stadion Szyca w Poznaniu, jesień 2022, trybuny porosnięte gęstym laskiem

fot.: Jakub Głaz

W rozmowie z Violettą Szostak wskazywała na liczne korzyści z urządzenia takiego parku połączone przy tym z relatywnie niskimi kosztami (zachowanie istniejących drzew i bioróżnorodności bez konieczności usuwania np. zrujnowanej małej architektury stadionu). Wreszcie, co oczywiste — podnosiła znaczenie ciszy i spokoju w codziennym życiu, co współgra z badaniami dotyczącymi otaczającego nas hałasu. Intuicyjne spostrzeżenia wskazujące, że hałas szkodzi, znajdują w ostatnich latach kolejne potwierdzenia. Na przykład, jak wykazali holenderscy i hiszpańscy badacze w piśmie „PLOS Medicine”, miejski hałas wpływa na obniżenie zdolności poznawczych oraz zapamiętywanie u uczniów.

Dawny stadion szyca w Poznaniu, jesień 2022

dawny stadion Szyca w Poznaniu, jesień 2022; pozostałości stadionowych ławek mogłyby pozostać na przestrzeni oddanej „dzikiej” przyrodzie

fot.: Jakub Głaz

lista cichych

Stąd też — przyda się nie tylko redukcja hałasu w normalnej tkance, ale też enklawy, gdzie cisza odgrywa główną rolę, pozwalając odizolować się od zgiełku. Certyfikowaniem i nagradzaniem tego typu miejsc zajmuje się — wspomniana również przez Bakke — organizacja non profit ze Stanów Zjednoczonych: Quiet Parks International (QPI). Jedną z wyodrębnionych przez QPI grup cichych miejsc są zielone przestrzenie miast (urban quiet parks). Na jeszcze krótkiej liście dominują parki w europejskich miastach (ze Sztokholmem na czele) i jeden park w Tajwanie. Na liście nominowanych (trwa teraz ewaluacja ich cichego charakteru) są już lokalizacje z Ameryki Północnej i Australii.

Dawny stadion szyca w Poznaniu, jesień 2022

dawny stadion Szyca w Poznaniu, jesień 2022; dorodne drzewa rosną na ziemnych trybunach

fot.: Jakub Głaz

Być może — jeśli tak wskażą wyniki poznańskiego konkursu — poznański dawny stadion będzie pierwszym polskim punktem na tej liście. Uwarunkowania ma idealne: otoczony ziemnym wałem tworzy izolowaną akustycznie i przestrzennie enklawę o unikalnym charakterze. Taką, w której nie będzie chyba trudno skłonić użytkowników do zaniechania głośnych rozmów, krzyków, piknikowania czy innych hałaśliwych zachowań. Po niezbędnych, lecz — jak się wydaje — minimalnych ingerencjach architektonicznych w tę przestrzeń, będzie mogła ona odgrywać rolę miejsca wyciszenia lub medytacji (oczywiście z wyjątkiem tych chwil, kiedy nad miastem ćwiczą piloci myśliwców F-16 z poznańskiej bazy, a młodzież testuje ryczące silniki tuningowanych samochodów).

Dawny stadion szyca w Poznaniu, jesień 2022

dawny stadion Szyca w Poznaniu, jesień 2022, izolowany teren cieszy się dużym wzięciem podczas tematycznych spacerów oraz okazjonalnych działań kulturalnych

fot.: Jakub Głaz

kłótnia z planem? proszę bardzo!

Jakie są szanse, że taki scenariusz zostanie zrealizowany? W uchwalonym przed sześcioma laty planie miejscowym obejmującym stadion zapisano przecież, że w miejscu nieczynnej areny przewidziany jest „teren usługowy — sportu i rekreacji w zabudowie śródmiejskiej”. W regulaminie trwającego konkursu Miasto przytomnie umożliwia polemikę z takim zapisem:

Przyrodnicze zmiany, jakie miały miejsce na terenie po stadionie im. Edmunda Szyca podważają zasadność zapisów obowiązujących dokumentów planistycznych dla tego terenu, dlatego celem Konkursu jest uzyskanie najlepszego zrównoważonego rozwiązania programowo-przestrzennego dla terenu objętego Konkursem wykorzystującego naturalne uwarunkowania przyrodnicze […]. Organizator dopuszcza dyskusję z ustaleniami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Poznania.

cisza i tragiczna historia

Takie wskazanie to kolejny krok w stronę uznania, że teren stadionu i okolic powinien stanowić przede wszystkim zielony obszar na skraju tzw. południowego klina zieleni wcinającego się w Poznań wzdłuż Warty od strony Wielkopolskiego Parku Narodowego. Jeszcze ponad dekadę temu nie było to tak oczywiste — trwała wtedy ofensywa dewelopera, który w miejscu stadionu chciał stawiać nawet mieszkalne wieżowce (więcej o społecznej batalii o stadion — we wspomnianym już wcześniej naszym artykule). Później prezydentowi Poznania zamarzyła się w tym miejscu siedziba filharmonii.

Wreszcie, jest jeszcze jeden aspekt, który powinien, nomen omen, wybrzmieć w stadionowym „parku ciszy”. Chodzi o upamiętnienie skoszarowanych w obrębie stadionu (w jego pierwszej formie z 1929 roku) żydowskich więźniów. Stadion był nie tylko ich miejscem zakwaterowania, ale i śmierci (publiczne egzekucje na stojących obok szubienicach). Ponadto podczas okupacji budowali między innymi dzisiejsze miejskie jeziora: Rusałkę i Maltańskie.

Dawny stadion szyca w Poznaniu, jesień 2022

dawny stadion Szyca w Poznaniu, jesień 2022; jedna bram z okazjonalnie zawieszonymi wstążkami upamiętniającymi poznańskich Żydów

fot.: Jakub Głaz

W kontemplacyjnym zielonym miejscu, w które — być może — przekształci się dawny stadion, warto zadbać o silniejsze wspomnienie o tych, którzy stworzyli inne miejskie miejsca rekreacji (istniejący już niewielki obelisk kilkaset metrów od stadionu to trochę za mało). Być może nie od rzeczy byłoby przeniesienie w jedno z miejsc parku ciszy kilku macew, które do dziś (!) służą jako wzmocnienie brzegów jeziora Rusałka.

 
Jakub Głaz

Głos został już oddany

PORTA BY ME – konkurs

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
Ergonomia. Twój przybiurkowy fizjoterapeuta
INSPIRACJE