Konkurs studencki na najciekawszy projekt przestrzeni do mieszkania
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Bardzo ważne inspiracje. „Notes archikultury” – nowa seria NIAiU

31 maja '23

Brzydkie uczucie zazdrości wyzwala najnowsza publikacja Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki. Poświęcony niemieckim miastom pierwszy „Notes archikultury” pokazuje, jak można zadbać o harmonijny rozwój architektury i przestrzeni. Nie tylko promuje dobre praktyki i dostarcza inspiracji, ale rozpowszechnia nowe, potrzebne pojęcie.

O archikulturze mało kto jeszcze słyszał. Nic dziwnego. To zupełnie nowy termin, który ukuto na bazie niemieckiego słowa Baukultur, w dużym skrócie tłumaczonego jako „kultura przestrzeni”. Wprowadza je do polskiego języka, tłumaczy i lansuje pierwsza publikacja z nowej serii NIAiU „Notes archikultury. Praktyki i inspiracje” pod redakcją Katarzyny Domagalskiej (w wydaniu papierowym lub dostępnym online tutaj). Napisana przez grono specjalistów książka jest częścią instytutowego projektu „Laboratorium Regionów”, którego ideą jest

szukanie inspiracji do form architektury współczesnej w poszanowaniu form budujących tradycję lokalną.

Cała akcja jest natomiast pochodną często przytaczanej w notesie Deklaracji z Davos z 2018 roku pt. „Ku wysokiej jakości Baukultur dla Europy” sygnowanej przez europejskich ministrów kultury. Czym zatem dokładniej jest Baukultur/Archikultura? „Notes” informuje, że:

obejmuje wszystkie działania mające wpływ na przestrzeń: od detali budynków, aż po planowanie urbanistyczne i kształtowanie krajobrazu […]. Skutkuje dobrze zaprojektowanymi przestrzeniami, które zmieniają się zgodnie z potrzebami społecznymi i zachowaniem własnych historycznych cech i własności.

osiem miast, osiem kryteriów

Jest to zatem całościowe podejście, którego deficyt w kreowaniu polskiej przestrzeni jest bardzo zauważalny. Dotąd brakowało jednak opisującego je pojęcia, które nie obrosłoby zarówno w dobre, jak i złe skojarzenia, tak jak stało się na przykład z ładem przestrzennym, planowaniem, czy rewitalizacją. Umiejętnie stosowane pojęcie „archikultura” ma zatem szansę stać się zrozumiałym skrótem określającym dbałość o wszystkie elementy przestrzennej układanki. W czym jednak ma przejawiać się postulowana w Deklaracji z Davos „wysoka jakość Baukultur”? Wprowadzono osiem równie ważnych kryteriów oceny: tożsamość miejsca, funkcjonalność, piękno, zarządzanie, środowisko, ekonomię, kontekst i różnorodność.

„Notes archikultury” pod redakcją Katarzyny Domagalskiej, wyd. NIAiU

źródło: niaiu.pl/Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki

Definicje takich kryteriów najlepiej zgłębia się na podstawie realnych przykładów. Pierwszy „Notes archikultury” przedstawia zatem dobre praktyki i inspiracje z dwóch niemieckich landów: Nadrenii-Północnej Westfalii i Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Autorzy wybrali osiem niewielkich miast historycznych, które w kreatywny i wrażliwy na historię sposób potraktowały w ostatnich dziesięcioleciach swoje centra. Czytelnik dostaje zdjęcia, opis miejscowości oraz zastosowanych w nich metod opieki nad przestrzenią i architekturą.

„Notes archikultury” pod redakcją Katarzyny Domagalskiej, wyd. NIAiU

źródło: niaiu.pl/Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki

Natomiast na interesująco zaprojektowanej rozkładówce obejrzeć można plan historycznego centrum z zaznaczonymi typami i obszarami zabudowy. Mapce towarzyszą piktogramy i schematy pokazujące całe spektrum elementów składających się na miejską tkankę: między innymi układy typowego kwartału miejskiego, charakterystycznej stolarki, poszyć dachowych i kolorów elewacji. Taka syntetyczna prezentacja pozwala w łatwy sposób zapoznać się z formą i duchem miejsca.

„Notes archikultury” pod redakcją Katarzyny Domagalskiej, wyd. NIAiU

źródło: niaiu.pl/Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki

blisko i daleko zarazem

W dalszej części „Notesu” miasta te przywoływane są ponownie w podrozdziałach opisujących każde z ośmiu kryteriów i opatrzone kolejnymi fotograficznymi przykładami. Dzięki zapadającym w pamięć przykładom o wiele łatwiej jest przyswoić sobie pojęcie „archikultury” i jej składowych. To z kolei pomaga w porównaniu niemieckich przykładów z realiami polskich miejscowości i dzielnic o podobnej skali lub charakterze. Intencją autorów jest, by porównanie to stanowiło dla nas zawartą w podtytule „Notesu” inspirację.

Ten dostrzegalny przestrzenny genius loci ma zaprowadzić nas docelowo do polskich regionów, do architektury współczesnej, do tego, co tworzymy lub chcemy tworzyć jako autorzy, inwestorzy, mieszkańcy, samorządowcy, bądź obserwatorzy wszyscy zaangażowani w przestrzeń.

O wiele mniejszy dystans dzieli jednak polskie i niemieckie regiony geograficznie niż mentalnie i kulturowo. Ogląda się i czyta „Notes” jak relację z odległej, trudnej do osiągnięcia rzeczywistości. I to wcale nie dzięki zdjęciom, które na co warto zawsze wziąć poprawkę mogą pokazywać jedynie najlepsze fragmenty opisywanych miast.

„Notes archikultury” pod redakcją Katarzyny Domagalskiej, wyd. NIAiU

źródło: niaiu.pl/Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki

Kluczowe są za to opisy tego, jak głęboko i umiejętnie dekodują swoje genius loci Niemcy i przekładają na współczesne wytyczne. Dbałość o spójność form architektury, jej wysoką jakość przy jednoczesnym unikaniu pseudohistorycznego mimetyzmu zasługuje na uwagę, analizę i dopasowane do naszych realiów naśladownictwo.

nie ściągać bez zrozumienia

Bohaterem „Notesu” jest też czasem krajobraz: widoki z miasta na okoliczne pola niezeszpecone chaotyczną zabudową. Widoki takie przypominają, że granice wielu niemieckich miast są widoczne nie tylko na papierze, ale też w rzeczywistości. Gdy po minięciu tablicy z nazwą miejscowości kończy się uporządkowana zabudowa, zaczynają się pola lub lasy bez wtrętów w postaci łanowych szeregowców, lub rozrzuconych tu i ówdzie nowych domów.

„Notes archikultury” pod redakcją Katarzyny Domagalskiej, wyd. NIAiU

źródło: niaiu.pl/Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki

Bardzo istotny jest też wątek zarządzania przestrzenią oraz dotyczących jej regulacji w opisywanych niemieckich miastach. Dobra koordynacja, przemyślane działania, konsekwencja w realizacji wieloletnich planów to te aspekty, których w naszej mało spójnej i źle skoordynowanej rzeczywistości bardzo brakuje. Efektem lektury „Notesu” muszą być zatem nowe lub ulepszone mechanizmy działania, a nie — o wiele łatwiejsze — kopiowanie form i materiałów „podpatrzonych” na zdjęciach.

„Notes archikultury” pod redakcją Katarzyny Domagalskiej, wyd. NIAiU

źródło: niaiu.pl/Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki

Czy „Notes” i jego kolejne edycje odegrają odpowiednio dużą rolę w urządzaniu polskiej przestrzeni? Oby, zwłaszcza że dobór przykładów w pierwszym tomie dostarcza szerokiego spektrum pomysłów i rozwiązań. Pół żartem można martwić się, że to akurat niemieckie (a nie holenderskie, czy duńskie) miasta zostały wybrane jako przykłady pokazane w pierwszym wydaniu. Praktyka pokazuje, że zarówno decydenci, jak i — o zgrozo — architekci, mają nierzadko na Niemcy alergię. Krytycznie lub z lekceważeniem podchodzą do tamtejszego ładu przestrzennego. Nuda, formalizacja, przesada, przeregulowanie — to epitety, które często można usłyszeć w Polsce, gdy przytacza się rozwiązanie zza zachodniej granicy.

sterylnie nie będzie

Trudno dociec, z czego wynika takie podejście. Czy jest to efekt bycia mentalnym zakładnikiem rodzimego bałaganu? A może w grę wchodzą kompleksy lub zazdrość? Tak, czy inaczej, toksyczne uczucia powinniśmy przekuć w sprawczość. Teraz trzeba perswazją lub kreatywnym podstępem skłonić decydentów do uważnej lektury „Notesu”. Trudniejsze będą potem tłumaczenia typu „nie widziałem, że tak można” lub „tak się przecież nie robi”. Zostanie co najwyżej mantra o „polskiej specyfice”, w której nic nie ma prawa działać, jak gdzie indziej. Usłyszymy też pewnie znów proroctwa, że inspiracja Niemcami przekształci Polskę w sterylną przestrzeń bez fantazji. Bez obaw, pokłady fantazji mamy niewyczerpane. Warto zatem połączyć ją z bardziej pragmatycznym i doprecyzowanym podejściem, Niemcami nie będziemy nigdy, za to możemy być lepszą Polską.

 
Jakub Głaz

Notes Archikultury. Praktyki i inspiracje. Nadrenia Północna-Westfalia. Meklemburgia-Pomorze Przednie, pod redakcją Katarzyny Domagalskiej, wyd. NIAiU, Warszawa 2022

Redaktor naukowy wydawnictw Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki: Bolesław Stelmach

Głos został już oddany

Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Lakiery ogniochronne UNIEPAL-DREW
PORTA BY ME – konkurs
INSPIRACJE