O powstaniu i otwarciu jednego z hoteli sieci Nobu w Warszawie od długiego czas było głośno. Inwestycja w polskiej stolicy jest nie tylko wydarzeniem w świecie hotelarskim, ale również architektonicznym. Oprócz intrygującej bryły głównej Nobu Hotel Warsaw powstaje jako nowe skrzydło hotelu Rialto. Za projekt całości odpowiada studio Medusa Group.
„Zabieram ze sobą do Polski część Nowego Jorku” — zapowiedział Robert De Niro. To za sprawą Nobu Hospitality, światowej marki lifestylowych hoteli i oryginalnych restauracji, założonej przez słynnego aktora i jego wspólników — producenta filmowego i cenionego szefa kuchni. Nowojorski szyk to tylko część prawdy o warszawskim Nobu. Powstał bowiem jako nowe skrzydło hotelu Rialto, będącego ważnym symbolem historii miasta.
Hotelu Nobu zaprojektowany w pracowni Medusa Group Architects to opowieść o XXI-wiecznej Warszawie: otwartej, nowoczesnej, różnorodnej. Nowy hotel powstaje przy ul. Koszykowej w centrum Warszawy naprzeciw Hali Koszyki, w której za projekt aranżacji wnętrz i przestrzeni wspólnych również odpowiada Medusa Group.
wnętrza oszczędne w formy operują prostymi materiałami: beton, drewno, kamień, szkło. Zaprojektowano je w japonizującym stylu
© materiały prasowe
Basia Hyjek: Jak pracowało się przy tak dużym przedsięwzięciu, jakim było projektowanie hotelu z sieci Nobu?
Przemo Łukasik: Z początku naszym zadaniem była rozbudowa Hotelu Rialto. Firma Nobu zainteresowała się tym przedsięwzięciem i w końcu przerodziło się to w jeden duży projekt już dla tej marki. Była to wielka przygoda. To, co charakterystyczne dla sieci hoteli Nobu to, to, że pozostawiona jest duża swoboda projektantom nowych obiektów, przy czym w swoich koncepcjach muszą oddać ducha Japonii.
Basia: Co stanowiło główną inspirację dla projektu wnętrz?
Przemo: Naszym zadaniem było zaprojektowanie luksusowych przestrzeni o powściągliwym designie. Luksus miał być widoczny poprzez spokojną, wyrafinowaną estetykę połączoną z wyrazistymi elementami wystroju. Luksus bez „lukru”, a osiągnięty przez proste formy wyrazu, oparte na grze kontrastów. Beton widoczny na ścianach nie jest betonem architektonicznym a konstrukcyjnym. Jego surowość w połączeniu ze starannie wykonaną fakturą ściany z drewna dębowego to przykład wykończenia przestrzeni przy zachowaniu jej elementów budowlanych.
Medusa Group zaprojektowało 120 luksusowych pokoi
© materiały prasowe
Basia: Każdy z pokoi utrzymany jest w jednej stylistyce, a mimo to się od siebie różnią.
Przemo: Dopracowanie szczegółów całego projektu w ogóle to były godziny spędzone na telekonferencjach. Omawiany był każdy szczegół, detal – precyzyjne rozmowy dotyczyły nawet wysokości stołów, ich szerokości, tak, by odpowiednio zadbać o komfort przyszłych klientów. Wiele rozmów prowadziliśmy z Meirem Teperem, jednym z trzech założycieli sieci Nobu. Sam podejmował wiele decyzji – nawet subtelne kwestie były bezpośrednio z nim uzgadniane.
Pokoje też nie do końca są identyczne ze względu na kształt budynku. Nie chcieliśmy się odcinać stylistycznie od architektury Warszawy. Formę bryły zdeterminował trójkątny kształt działki i podobnie jak inne narożniki w tej okolicy, nowy hotel również został zaoblony. Następnie „ponacinaliśmy” go żyletką i rozsunęliśmy poszczególne części. Dzięki temu powstały pokoje różniące się od siebie wielkością przestrzeni, dostępnością światła, ale o podobnym standardzie. W każdym z nich znajduje się inny rodzaj sztuki, który nawiązuje do kultury japońskiej.
Ogólną ideą przyświecającą projektowaniu pokoi było stworzenie skromnego, przemyślanego japońskiego konceptu, który pozwala odpocząć. O to też w hotelach chodzi, prawda? Naszym marzeniem było też, by klienci Nobu Hotel Warsaw mogli spoglądać na miasto poprzez zieleń. Stało się to możliwe dzięki rozsunięciu poszczególnych poziomów budynku, na których powstały zielone tarasy porośnięte blinami. Od strony ulicy Koszykowej znajduje się również zielona ściana – to ukłon w stronę mieszkańców.
pięciogwiazdkowy Hotel Nobu Warsaw będzie 18. hotelem tej sieci a Restauracja Nobu jedną z 40. rozmieszczonych na 5 kontynentach
fot. Nate Cook
Basia: Jak przebiegał proces łączenia obu budynków – nowego hotelu z Hotelem Rialto?
Przemo: Zależało nam na oryginalnym, ale bezkolizyjnym połączeniu. Oprócz dwóch budynków złączyliśmy dwie Warszawy – dzisiejszą, nowoczesną, kosmopolityczną, jak każda stolica z tą dawną, pamiętającą czasy sprzed wojny. Goście przebywający w Nobu Hotel Warsaw mogą zobaczyć Warszawę na jej różnych poziomach. To przygoda, doświadczenie, które można przywieźć z podróży. Widać, jak polska stolica wyglądała i wygląda dziś. Budynki zostały również połączone ze sobą na zasadzie kontrastu – architektonicznego i kolorystycznego. Nowa bryła jest grafitowa, Hotel Rialto został zachowany w jasnych barwach.
historia marki NOBU
Historia marki NOBU rozpoczęła się pod koniec lat 80 w Los Angeles, kiedy Robert De Niro wszedł do restauracji należącej do szefa kuchni Nobu Matsuhisy. Kilka lat później wraz z Meirem Teperem, otworzyli swoją pierwszą Restaurację Nobu na Manhattanie.
Pięciogwiazdkowy Hotel Nobu Warsaw będzie 18. hotelem tej sieci a Restauracja Nobu jedną z 40. rozmieszczonych na 5 kontynentach. Rocznie odwiedzają je 3 miliony gości. Wspólna wizja, dzięki, której powstała pierwsza restauracja pozwoliła założycielom Nobu stworzyć sieć wyjątkowych miejsc. Oferują one swoim gościom najwyższej jakości obsługę i niezwykłe doznania kulinarne, dostarczając niepowtarzalnych wrażeń. Hotele Nobu od lat są odzwierciedleniem szlachetnej elegancji i oryginalnego wzornictwa.