Pytaniem skierowanym do projektantów i architektów kreujących w dużej mierze domowe życie wszystkich ludzi jest: co i jak powinno się zmienić w przyszłości? Jak projektować, by nasze domy i mieszkania mogły spełniać wiele funkcji, nie tylko tych związanych z ich ideą — miejsca wypoczynku i schronienia?
Koronawirus zamknął Polaków w domach, którym nadał zupełnie nowe funkcje. Mieszkanie przestało być już tylko przestrzenią prywatną, w której odpoczywamy i spędzamy czas z bliskimi, stał się także miejscem pracy, nauki, aktywności fizycznej, rozrywki, czyli obszarem, na którym koncentruje się całe nasze życie. Ta sytuacja skłania nas do refleksji nad jakością zamieszkiwanych przez nas przestrzeni, ich przestronnością, ergonomicznością i możliwością dostosowania ich do nowego stylu życia. O to, jak pandemia może wpłynąć na przyszłe projekty mieszkaniowe i jak projektować przestrzenie przyjazne człowiekowi, zapytaliśmy pracownie współpracujące z PFR Nieruchomości S.A.
Maciej Kowalczyk, wspólnik w biurze 22ARCHITEKCI.
Projektanci osiedli Nowy Nikiszowiec w Katowicach i Nowe Jeziorki w Warszawie.
Temat zamieszkiwania, a konkretnie jakości otaczającej nas przestrzeni do życia, stał się wyjątkowo aktualny w czasie pandemii. Wydaje się, że pod jej wpływem wiele osób zaczęło dostrzegać te elementy, które dotychczas były pomijane przy wyborze mieszkania.
Oprócz rozwiązań dotyczących samego wnętrza, znaczenia nabrały ogródki, balkony, loggie, tarasy — słowem wszystkie te przestrzenie, które ułatwiają nam przebywanie na zewnątrz. W swoich projektach zawsze staraliśmy się, aby każde z mieszkań miało dostęp do takiej przestrzeni, z minimum miejsca na rozstawienie stołu i krzeseł, czy możliwością swobodnego przebywania na świeżym powietrzu.
Równie ważne co prywatne, okazują się przestrzenie wspólne. Liczy się to, czy mamy zapewnioną w swoim otoczeniu wysokiej jakości półpubliczną przestrzeń, a więc taką, która jest dostępna głównie dla mieszkańców i zapewnia nam możliwość rekreacji. Klasycznym przykładem takiego miejsca są wydzielone wnętrza kwartałów z wewnętrznym podwórkiem, placem zabaw, ławkami i zielenią. Bez samochodów. Takie rozwiązanie zastosowaliśmy w projekcie Nowych Jeziorek na warszawskim Ursynowie. Wnętrza kwartałów są tu wyniesione na poziom 1. piętra i stanowią wewnętrzną, łatwo dostępną przestrzeń dla mieszkańców.
Dostęp do usług jest istotny dla jakości zamieszkiwania. Nie tylko do tych komercyjnych rozumianych jako sklepy, kioski czy drobne usługi, ale również tych o charakterze społecznym — żłobków, przedszkoli, bibliotek, przychodni. Ich bliskość zwiększa nasz komfort miejsca zamieszkiwania, mamy wtedy wszystko „po sąsiedzku”. Dobrze też, jeśli myśli się o tych miejscach już na etapie koncepcji projektowej. Wtedy rezerwuje się na nie odpowiednie przestrzenie, a nie koncentruje się na zaprojektowaniu jak największej liczby mieszkań, jak to zwykle ma miejsce w inwestycjach stricte deweloperskich. Zwrot w postaci komfortu jest o wiele wyższy niż kolejne wybudowane metry kwadratowe.
Mamy nadzieję, że właśnie taką jakość przestrzeni do życia uda nam się uzyskać na budowanym przez PFRN osiedlu Nowy Nikiszowiec w Katowicach, gdzie już na etapie konkursu na projekt architektoniczny myśleliśmy o jak najlepszym dostępie do usług. Ostateczną weryfikację naszych założeń przeprowadzą jednak jak zwykle mieszkańcy. Mamy nadzieję, że na plus.
22ARCHITEKCI, Katowice ul. Górniczego Dorobku
© 22ARCHITEKCI
Błażej Małczyński, wspólnik w biurze MH architekci.
Projektanci osiedla przy ul. Paderewskiego w Oławie.
Witruwiańska triada: firmitas, utilitas, venustas — trwałość, użyteczność, piękno — od I w. p.n.e. określa zasady projektowania — tworzenia architektury. Coraz częściej jednak zakres zadań stojących przed projektantem poszerza się o czynniki wynikające ze zmian, jakie niesie styl życia.
Nie ma jednoznacznej definicji dla określenia przyjaznej przestrzeni. Próba znalezienia uniwersalnego klucza z założenia skazana jest na niepowodzenie. Każdy z nas ma na ten temat nieco odmienne wyobrażenie. Na naszych oczach — w dobie pandemii — znaczenie przestrzeni nabiera nowego znaczenia. Może czeka nas kolejna ewolucja? Może częściej będziemy pracować z domu? Wynajmowanie powierzchni biurowej kosztuje.
Wraz z postępującym procesem rozwoju cywilizacji, ciągłej ewolucji ulega schemat optymalnej przestrzeni życiowej. Na to nakładają się kwestie uwarunkowań obyczajowych (dom-twierdza a dom otwarty), kulturowych (dom-miejsce życia rodziny a dom-sypialnia), społecznych (dom wielopokoleniowy — jako gniazdo na lata, czy — z założenia — przystanek na drodze życia).
Wreszcie tak ważna kwestia dostępności. Czy komfortowa estetyczna przestrzeń to najważniejszy cel naszych zmagań materialnych, czy też kierujemy się minimalizmem — w innych dziedzinach lokując pole swej aktywności? Czy nasze poświęcenie się dla zdobycia gniazda będzie miało sens w sytuacji, gdy nasze dzieci swą przyszłość zwiążą z innym miejscem — może w innym kraju?
Jedno jest pewne. W każdym okresie, każdej epoce, występuje zapotrzebowanie na tanie proste i funkcjonalne mieszkania — dla młodych ludzi stojących na starcie życia. Dedykowane rodzinom: 2+1 — 2+2. Realizujące prosty minimalistyczny schemat funkcjonalny jako próbę zoptymalizowanej odpowiedzi — bilansu pomiędzy ceną, względnym poczuciem komfortu, bezpieczeństwa — ale i bazę dla uświadomienie sobie własnych preferencji, indywidualnych wyższych ambicji.
Mariusz Jasiński, S.A.M.I. ARCHITEKCI Sp. z o.o.
Projektanci osiedli w Toruniu przy ul. Okólnej i w Zgorzelcu przy ul. Lubańskiej
W epoce „pokoronawirusowej”, ze względu na zmieniające się możliwości ekonomiczne, należy więcej uwagi poświęcić na projektowanie mieszkań bardziej kompaktowych, maksymalnie ergonomicznych. Proporcje pomieszczeń powinny być zbliżone do formatu 3/2. Przy ograniczonych metrażach mieszkań powraca kwestia ewentualnej mobilności ścian działowych (istotna dla twórców modernizmu) i możliwości przekształcania funkcji przestrzeni mieszkalnych w odpowiedzi na zmieniające się w ciągu dnia potrzeby ich użytkowników. Niewątpliwie istotnym zagadnieniem jest zapewnienie możliwości elastycznego wykorzystywania pomieszczeń wspólnych w mieszkaniach.
S.A.M.I ARCHITEKCI, Toruń ul. Okólna
© S.A.M.I ARCHITEKCI
Pokój dzienny jest nie tylko miejscem codziennych spotkań rodzin, zabaw, wspólnego spędzania czasu i odpoczynku. Przestrzeń pokoju dziennego w łatwy sposób powinna mieć możliwość przekształcenia w miejsce pracy. Ostatnie doświadczenia wskazują również na potrzebę uwzględnienia ewentualnego miejsca do pracy w obrębie sypialni bądź też wygospodarowania osobnego miejsca do pracy w mieszkaniu — choćby o powierzchni kilku metrów kwadratowych. Umożliwienie codziennego kontaktu z przyrodą przez odpowiednie potraktowanie balkonów i tarasów (widoki i zieleń) oraz starannie projektowanych zazielenionych przestrzeni wspólnych w obrębie osiedli jest niezbędne dla realizacji podstawowych potrzeb ich mieszkańców — wpływa jednoznacznie pozytywnie na jakość życia.
PFR Nieruchomości dba o wysoką jakość architektury swoich inwestycji. Najlepsze rozwiązania często poszukiwane są w drodze konkursów architektoniczno‑urbanistycznych. Do tej pory rozstrzygnięto konkursy na projekty osiedli m.in. Warszawie, Krakowie i Katowicach. Trwa konkurs na koncepcję osiedla, które powstanie we Wrocławiu przy ul. Zatorskiej. Przyszła inwestycja zlokalizowana w północno-wschodniej części miasta pomieści ponad 1100 mieszkań.
oprac. red.
na podstawie materiałów prasowych