W Chełmie, w hali po dawnym supermarkecie Tesco zaaranżowano punkt recepcyjny oraz specjalne pawilony dla osób uchodźczych z Ukrainy. Nietypowe przestrzenie, bo wykonane z papieru według projektu laureata Nagrody Pritzkera — Shigeru Bana, zapewniają odrobinę prywatności, o którą trudno w tego typu obiektach. Za inicjatywą stoi Hubert Trammer, a za wykonaniem między innymi dr Jerzy Łątka wraz ze studentami architektury Politechniki Wrocławskiej, Warszawskiej i Lubelskiej. Nad realizacją czuwał sam Shigeru Ban, który odwiedził Chełm.
panoramiczny widok na powstałą architekturę schronienia
fot.: Jerzy Łątka
Miasto Chełm, oddalone o niecałe 30 km od przejścia granicznego w Dorohusku, uruchomiło drugi punkt recepcyjny dla około dwóch tysięcy osób uchodźczych, gdzie będą mogły odpocząć i poczekać na dalszy transport. Punkt powstał w hali po dawnym Tesco i to właśnie tam od zeszłej środy trwały intensywne prace nad wydzieleniem przestrzeni i przygotowaniem części noclegowej — boksów według projektu Shigeru Bana.
Schigeru Ban, dr Jerzy Łątka, Hubert Tramer oraz studenci
fot. Jerzy Łątka
architektura schronienia
Pomysł japońskiego architekta, zdobywcy Nagrody Pritzkera w 2014 roku, polega na tym, aby obiekty tymczasowo dostosowywane dla uchodźców dzielić na mniejsze strefy, zapewniające prywatność. Są to małe konstrukcje mieszczące kilka polowych łóżek. Stelaże boksów, na których wiszą kotary oddzielające przestrzeń, zrobione są z tekturowych tulei. Architekt nazwał ten pomysł paper partition system i stosował go w wielu miejscach na świecie, między innymi po trzęsieniu ziemi we Włoszech w 2016 roku.
punkt recepcyjny w Chełmie zapewnia miejsce noclegowe dla 640 osób
fot. Jerzy Łątka
tekturowe miasteczko
Jak wygląda budowa takiego tekturowego miasteczka? Przypomina układanie kloców i nie jest zbytnio skomplikowana. Elementy konstrukcyjne — sześć tysięcy tulei papierowych, przekazała bezpłatnie firma Corex Group, zajmująca się produkcją tekturowych rur, a tkaniny liczące tysiące metrów sześciennych powierzchni, podzieliła szwalnia z Krasnegostawu.
konstrukcja wykonana jest z papierowych tulei
fot. Jerzy Łątka
Aby wszystko poszło sprawnie, dr Jerzy Łątka razem ze studentami z PWr już kilka dni wcześniej zbudowali prototyp modułu na podstawie systemu PPS Shigeru Bana. Zoptymalizowali oni papierowe tuby pod kątem zużycia materiału i wytrzymałości. Najbardziej pracochłonne było wywiercenie otworów w tulejach i przygotowanie wszystkich materiałów, ale dzięki zaangażowaniu wielu wolontariuszy praca poszła sprawnie i już po dwóch dniach powstało miasteczko z 640 miejscami noclegowymi. Nad projektem czuwał sam Schigeru Ban, a jego pracownia wsparła finansowo realizację.
boksy zapewniają prywatność
fot. Jerzy Łątka
tymczasowa architektura w kolejnych miastach
Tymczasowa architektura schronienia według projektu Shigeru Bana powstaje w innych miastach w Polsce. Przestrzeń BWA Wrocław Główny również została zaaranżowana na schronienia dla uciekających przed wojną w Ukrainie. Przestrzeń galeryjna na antresoli dworca głównego została przekształcona dzięki współpracy z Politechniką Wrocławską i Nowym Europejskim Bauhausem.
Paper Partition System na dworcu głównym we Wrocławiu
fot.: Maciej Bujko
Studenci Agaty Jasiołek oraz Jerzego Łątki, wspólnie z zespołem BWA Wrocław, przy wsparciu wolontariuszy i osób chętnych do niesienia pomocy sprawili, że osoby uchodźcze mają godne warunki do przebywania oraz poczucie intymności. Dzięki temu, mamy w tym momencie na dworcu prawie osiemdziesiąt jednostek, gdzie może spędzać czas i nocować sto sześćdziesiąt osób — mówi Żaneta Wańczyk z BWA Wrocław Galerie Sztuki Współczesnej.
Akutalnie w Chełmie przygotowywana jest kolejna realizacja w MOSiR, którą opiekuje się Dominik Pękalski, planowane są podobne realizacje w Krakowie, nad którą pracują architektki Barbara Nawrocka i Dominika Wilczyńska z MiastoPracowni oraz Instytut Architektury, a organizację realizacji w Warszawie wspiera Wojtek Kotecki z pracowni BBGK