Burzyć czy modernizować? Choć z perspektywy ochrony środowiska naturalnego odpowiedź wydaje się prosta, to nie wszędzie przekłada się to na realne działania. Świetnym polem do zdobywania doświadczeń w tej materii są placówki oświatowe i opiekuńcze. Polskie miasta wyposażone są w dość gęstą siatkę żłobków, szkół i przedszkoli, jednak wiele z nich pamięta jeszcze czasy poprzedniego ustroju. Dla asman pieniężny architekci wiek nie był wystarczającym powodem, by żłobek nr 31 w Warszawie zastąpić nowym budynkiem. Zamiast tego przeprowadzili adaptację, która przywróciła mu modernistycznego ducha.
W Warszawie działa obecnie prawie 80 żłobków oraz 400 publicznych przedszkoli. Znaczna część tych placówek wciąż znajduje się w obiektach, które pamiętają jeszcze czasy poprzedniego ustroju. Powstająca wówczas architektura była kompromisem pomiędzy funkcjonalnością a potrzebą szybkiego zmodernizowania kraju, w tym budowy infrastruktury edukacyjnej. To właśnie w tym czasie powstały słynne tysiąclatki, które do dzisiaj stanowią trzon architektury polskich szkół, zaś zwiększenie liczby przedszkoli i żłobków przebiegało wraz z budową nowych, wielkich osiedli mieszkaniowych. Wiele z nich powstawało w technologii wielkopłytowej — tak też było w przypadku żłobka przy ulicy Motorowej 5 w Warszawie, który w ostatnim czasie przeszedł drugą już w swojej historii modernizację.
Modernizacja żłobka nr 31 w Warszawie
fot.: Nate Cook © asman pieniężny architekci
w tym przypadku więcej znaczyło lepiej
Modernizacja żłobka przy ulicy Motorowej w Warszawie polegała na rozbudowie bryły wcześniejszego budynku w stronę południową. Dzięki reorganizacji przestrzeni i dobudowaniu dodatkowej kubatury żłobek zyskał kilka nowych modułów. W efekcie ilość dzieci obsługiwanych przez placówkę wzrosła ponad dwukrotnie — teraz może być ich 200. Jednocześnie architekci w dużej mierze przeprojektowali komunikację poziomą oraz układ pomieszczeń administracyjnych i towarzyszących, optymalizując wykorzystanie przestrzeni.
Zmodernizowany został również układ funkcjonalny budynku, co umożliwiło stworzenie nowoczesnego zaplecza technicznego, szatni dla pracowników oraz pomieszczeń higieniczno-sanitarnych. Parter i piętro, poza salami grup dziecięcych, obejmują strefy administracyjne, kuchenne oraz przestrzenie wspólne. Komfort korzystania z obiektu podnoszą dedykowane pomieszczenia, w tym pokój dla matek karmiących.
— wyjaśniają architekci.
Wnętrza żłobka zyskały mnóstwo dodatkowego światła, a sale dziecięce, wyposażone w nowe meble w systemie zabudowy ściennej są teraz nie tylko jasne, ale i lepiej przewietrzone.
Modernizacja żłobka nr 31 w Warszawie
fot.: Nate Cook © asman pieniężny architekci
żłobek jak dawniej
Architekci zdecydowali się na stylistyczny powrót do korzeni, którymi dla żłobka są estetyczne cechy architektury modernizmu:
w skali urbanistycznej miarą sukcesu naszego działania jest to, że mieszkańcy okolicznych budynków pytani, który obiekt został zmodernizowany, nie zauważali zmiany – to dla nas najlepszy dowód na to, że działamy we właściwy sposób.
— piszą architekci na temat swojej realizacji.
W rzeczywistości zmian nie zaszło wcale aż tak mało. Aby się o tym przekonać, wystarczy wrócić wspomnieniami (albo zerknąć w Google Street View) do czasów świeżo po termomodernizacji przedszkola, która miała miejsce na początku lat dwutysięcznych. Modernistyczna bryła obrosła wówczas dodatkową warstwą izolacji, którą pokryto barwnymi tynkami, typowymi dla przełomu stuleci. Te, choć od początku nie zachwycały, to zestarzały się dość niekorzystnie — kolory wyblakły, a powierzchnie tynków porosły glony.
Modernizacja żłobka nr 31 w Warszawie
fot.: Nate Cook © asman pieniężny architekci
Projektanci zdecydowali się przywrócić budynkowi modernistyczny charakter — zniknęły barwne ściany i wymalowany na nich, asymetryczny wzór. Ich miejsce zajął biały, strukturalny tynk, rzucany na połacie ścian grubymi warstwami. Wraz ze śnieżnobiałą barwą tworzą urozmaiconą fakturę, która w słoneczne dni sprawia, że budynek pokrywa się bogatym światłocieniem.
Modernizacja żłobka nr 31 w Warszawie
fot.: Nate Cook © asman pieniężny architekci
powrót minimalizmu
Trudno orzec, w jakim stopniu prostota jest wynikiem ograniczonego budżetu, a w jakim świadomym wyborem zespołu projektowego, jednak minimalizm w żłobku przy ulicy Motorowej w Warszawie jest w zasadzie głównym środkiem wyrazu. Projektanci zrezygnowali z niemalże prowizorycznego podcienia, wspartego na dwóch stalowych słupach, dawniej poprzedzającego wejście do żłobka. Prowadząc przebudowę, nie zdecydowano się również na wzbogacenie elewacji dodatkowym detalem, wymieniono za to elementy niepasujące do obranej koncepcji. Pojawiły się więc nowe, betonowe parapety oraz malowane na biało blachy, opinające szczyty ścian.
Modernizacja żłobka nr 31 w Warszawie
fot.: Nate Cook © asman pieniężny architekci
żłobek w Pekinie
Jeśli ascetyczny wyraz zmodernizowanego żłobka wydaje się niezupełnie adekwatny do funkcji pełnionej przez budynek, to warto spojrzeć na niego nieco szerzej, uwzględniając lokalny kontekst. Żłobek nr 31 położony jest bowiem w zachodniej części Gocławia i funkcjonuje w obrębie jednego z najciekawszych osiedli powojennego modernizmu w Warszawie. Mowa o Przyczółku Grochowskim, czyli słynnym Pekinie, zaprojektowanym przez małżeństwo Hansenów i wybudowanym do 1974 roku.
Działamy z szacunkiem dla tego, co zastaliśmy – nie agresywnie, lecz z pokorą wobec istniejącej struktury. W omawianym projekcie wzmocniliśmy pierwotną bryłę budynku, nie zmieniając tym samym charakteru okolicy. Kluczowe było zachowanie pierwotnych wartości przestrzennych i urbanistycznych, które budynek kształtował przez lata swojego istnienia.
— tłumaczą projektanci.
Modernizacja żłobka nr 31 w Warszawie
fot.: Nate Cook © asman pieniężny architekci
wkoło jest wesoło (i zielono)
Plac zabaw to istotna część każdej placówki zajmującej się opieką nad dziećmi. W przypadku żłobka nr 31 nie było inaczej. Pierwsze lata życia to czas, w którym dzieci przeżywają niezwykle intensywny rozwój. Ich potrzeby, warunki fizyczne oraz możliwości poznawcze gwałtownie zmieniają się z miesiąca na miesiąc. Zapewnienie dogodnych warunków różnym grupom dzieci, które uczęszczają do żłobka może okazać się wyzwaniem. By mu sprostać, architekci podzielili przestrzeń placu zabaw, znajdującą się na tyłach budynku, na cztery sekcje, promieniście rozchodzące się od elewacji południowej. Każdy z segmentów dostosowano do wieku dzieci, które będą spędzać w nich czas.
Wielką wartością działki, na której znajduje się żłobek, jest zieleń. Być może to właśnie ona jest powodem, dla którego mieszkańcy okolicznych osiedli nie byli w stanie dostrzec modernizacji. Żłobek przy Motorowej jest bowiem budynkiem, który niemal ze wszystkich stron otoczony jest wysokimi drzewami i krzewami. Ich zachowanie stanowiło istotną część podejścia, które architekci obrali podczas prac nad modernizacją:
Istniejąca zieleń została starannie zachowana i wzbogacona o nowe nasadzenia. Na terenie umieszczono naturalne „górki” pokryte trawą oraz małą architekturę.
— wyjaśniają autorzy koncepcji.
Modernizacja żłobka nr 31 w Warszawie
fot.: Nate Cook © asman pieniężny architekci
modernizacja to przyszłość
Modernizacja żłobka nr 31 przy ulicy Motorowej w Warszawie to kolejny przykład udanej adaptacji dawnego budynku oświatowego w ostatnim czasie. Podobne prace przeprowadzone zostały w przedszkolu nr 422 w Warszawie, na uwagę zasługuje również modernizacja szkoły w Domaniowie. Wymagania, jakie stawiane są przed tego rodzaju budynkami, znacznie zmieniły się od momentu ich powstania. To jednak nie oznacza, że powinniśmy rezygnować ze struktur, które są w stanie wytrzymać jeszcze dziesiątki lat.
Obecnie możemy śmiało stwierdzić, że „innowacyjnym” podejściem do niemal każdej dziedziny naszego życia staje się naprawianie i przekształcanie tego, co już istnieje, w sposób przemyślany i zrównoważony, z uwzględnieniem idei cyrkularności materiałów. Od mebli, przez sprzęt AGD, aż po budynki – świadome gospodarowanie zasobami i dążenie do przedłużania ich żywotności stanowi klucz do zrównoważonej przyszłości.