Nieczynny od lat dworzec kolejowy Mościce w Tarnowie został wpisany do rejestru zabytków. Według opinii Urzędu Ochrony Zabytków jest to jeden z niewielu typowych przykładów architektury modernistycznej w tym regionie. Ma nie tylko wiele walorów historycznych i estetycznych, ale również jest pozostałością po architekturze PRL-u, dlatego zasługuje na to wyróżnienie.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Krakowie podjął decyzję o wpisaniu na listę zabytków dworca Mościce, znajdującego się w Tarnowie. Od 2017 roku dworzec stał nieczynny. Jak podaje „Radio Kraków”, z relacji Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie wynika, że PKP S.A. sprzeciwiały się wpisaniu obiektu do rejestru zabytków, a w ostatnich latach chciały go sprzedać. Decyzja o wpisaniu obiektu na listę zabytków jest prawomocna.
Dodatkową wartością artystyczną dworca jest szczegółowo dopasowane wyposażenie pod względem estetyki i zastosowanych materiałów. Wnętrze budynku zachwyca kompleksowo zaprojektowanym i utrzymanym bez przekształceń wystrojem, tożsamym z architekturą budynku. Pomimo że jest dziełem powstałym w czasach ograniczonych normami budowlanymi i możliwościami technicznymi prezentującym styl minionej epoki, mościcki dworzec nadal zachwyca unikatowością zastosowanych rozwiązań architektonicznych i estetycznych — mówiła w „Radio Kraków” Magdalena Miszczyk, rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.
Stacja „Mościcie” znajduje się w zachodniej części Tarnowa, w dzielnicy Mościce. Wzniesiono go w latach 70. XX wieku — w efekcie rozbudowy istniejącego wcześniej obiektu. Podczas ówczesnej modernizacji stacji wybudowano również nowe przejście podziemne, co istotne: tylko dla pieszych. Z kolei podczas modernizacji linii kolejowej E30 na odcinku Podłęże-Rzeszów Zachodni w 2015 roku perony przy stacji zostały wyburzone. Wtedy też gruntowy remont przeprowadzono w przejściu podziemnym i na torach.
Przypomnijmy, że wpis do rejestru zabytków w praktyce oznacza m.in., że właściciel zabytkowego obiektu nie może przeprowadzać w jego obszarze żadnych prac bez oficjalnego pozwolenia konserwatora zabytków.
oprac.: Katarzyna Domagała