Astronomia i architektura to nauki nierozerwalnie z sobą związane. Starożytne cywilizacje pozostawiły budowle, artefakty, służące obserwacji nieba, wskazujące na wczesne koneksje tych dwóch dziedzin. Cechą architektury towarzyszącej astronomii pozostaje monumentalizm determinowany dążeniem do maksymalnej precyzji, osiąganej rosnącą skalą instrumentów pomiarowych.
ośrodek badawczy w Wadi Rum w Jordanii
© Anna Jaruga-Rozdolska
Początkowo wielkoskalowymi urządzeniami służącymi obserwacji nieba, opierającej się głównie na pomiarach pozornych ruchów i położeń gwiazd i planet, były megalityczne struktury, jak Stonehenge. W średniowieczu astronomia rozwijała się najprężniej na Bliskim Wschodzie — to tu wynalezione zostały pierwsze precyzyjne narzędzia, takie jak kwadrant czy sekstant. Kolejny znaczący przełom nastąpił na początku XVII wieku dzięki teleskopowi — urządzeniu, które zrewolucjonizowało świat astronomii. W dalszym ciągu jednak skala urządzenia miała znaczący wpływ na precyzję badań, teleskopy pokonywały kolejne bariery technologiczne pozwalające na zwiększenie rozmiaru. Obecnie, dzięki zastąpieniu zwierciadeł monolitycznych mozaikowymi, zwierciadła teleskopów osiągają średnice przekraczające trzydzieści metrów. Skala architektury dorównuje skali teleskopów: kratownice będące konstrukcją kopuł obserwatoriów optymalizowane są dzięki zastosowaniu projektowania parametrycznego, przez co bez trudu podążają za rosnącym rozmiarem aparatury będącej ich wyposażeniem.
oparty na prostokreślnej kompozycji rzut kontrastują dwa okręgi kopuł wpisanych w kwadratowe hale
© Anna Jaruga-Rozdolska
Na lokalizację projektowanej jednostki badawczej wybrano pustynię Wadi Rum w Jordanii. Zdecydowały o tym korzystne uwarunkowania pogodowe (okres bezchmurny w tym rejonie to trzysta dni w roku), długa tradycja obserwacji nieba na Bliskim Wschodzie oraz wyjątkowy, naturalny krajobraz doliny Wadi Rum.
Wyzwaniem było zaplanowanie wielkogabarytowego, mocnego w wyrazie obiektu w otoczeniu, gdzie niezaprzeczalne piękno krajobrazu stoi w opozycji do monumentalnych form. Projektowany budynek miał stać się detalem wzbogacającym krajobraz, nie jego dominantą.
Słynna fraza modernistów „form follows function” uległa redefinicji: „substraction follows function”. Dotąd każda decyzja projektowa podjęta na dwuwymiarowym planie miała swoje konsekwencje w trójwymiarze. Kształtowanie obiektu, którego bryła ukryta jest w terenie, zawarta w podziemnych kondygnacjach niewpływających na odbiór obiektu w przestrzeni, pozwala na większą swobodę, jednak ukazuje także ograniczenia wynikające z przyzwyczajeń i pewnej rutyny projektowania.
w ośrodku jest miejsce także na restaurację, strefę co-work i pokoje hotelowe
© Anna Jaruga-Rozdolska
W skład kompleksu ośrodka badawczego Wadi Rum wchodzą dwa połączone z sobą podziemnym i naziemnym traktem pieszym budynki. Program funkcjonalny głównego, podziemnego budynku badawczo-naukowego przewiduje dwa obserwatoria astronomiczne, zaplecze laboratoryjne, halę technologiczną z zapleczem magazynowym, pokoje administracyjne i biurowe, sale konferencyjne i dydaktyczne, strefę co-work oraz moduł mieszkalny przeznaczony dla pracowników ośrodka. Drugi obiekt o funkcji hotelowo-rekreacyjnej wykuty jest w naturalnej formacji skalnej, a program funkcjonalny zakłada realizację pokoi hotelowych dla gości oraz inwestorów, recepcję z foyer oraz restaurację z widokiem na kompleks obserwatorium. Inspiracją projektowanego układu funkcjonalnego centrum badawczego był sposób funkcjonowania stacji kosmicznych, gdzie kolejne funkcjonalne moduły podłączone są do głównego modułu stanowiącego trzon komunikacji.
budynek centrum badawczego planowany jest jako podziemny
© Anna Jaruga-Rozdolska
Budynek centrum badawczego planowany jest jako podziemny — nad ziemią znajdują się jedynie dwie kopuły skrywające teleskopy. Nieregularny, swobodnie kształtowany plan podąża za projektowaną funkcją. Główne wejście prowadzi przez patio doświetlające hol recepcji. Pomieszczenia biurowe i administracyjne oraz pokoje jednostki mieszkalnej doświetlają kolejne patia.
Wertykalne i horyzontalne linie pochylni ewakuacyjnych porządkują bryłę. Kompozycja kopuł i zagłębień tworzy piątą elewację obiektu, widoczną z okien kompleksu hotelowego. Oparty na prostokreślnej kompozycji rzut kontrastują dwa okręgi kopuł wpisanych w kwadratowe hale. Forma budynku hotelowego ukryta jest w masywie skalnej ściany. Jednokondygnacyjny budynek ma tylko jedną frontową elewację. Gładkie linie w interesujący sposób kontrastują z chropowatą strukturą naturalnego kamienia. Strukturę elewacji buduje beton architektoniczny barwiony w masie oraz przeszklenia o szlachetnym podziale.
Inspirując się wyrazem estetycznym architektury Petry utrzymanej w tonacji otaczającego krajobrazu, jako materiał wiodący wybrano beton barwiony w masie na odcień zbliżony do koloru naturalnych skał. Wyjątek, ze względów technicznych, stanowi materiał elewacji kopuł obserwatorium — są one wyraźnie obcym elementem krajobrazu.
Anna JARUGA-ROZDOLSKA
Ilustracje: © Autorka