Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Wnętrza”
Na nocnym niebie obserwujemy coraz mniej gwiazd. Jest zbyt jasno, żeby dostrzec wiele z nich. Wprowadzamy światło wszędzie tam, gdzie nasze oczy zawodzą, codziennie rozświetlamy przestrzenie, w których funkcjonujemy. Zacieramy granicę między jasnym dniem a ciemną nocą. Według International DarkSky Association 99 procent mieszkańców Europy oraz Stanów Zjednoczonych nie ma zapewnionego odpowiedniego poziomu ciemności nocą. Czy w tej sytuacji możemy jeszcze mówić o równowadze między światłem a ciemnością? Głównym bohaterem tego projektu jest światło analizowane dwutorowo: jako środek estetyczny kształtujący obraz przestrzeni oraz jako czynnik mający wpływ na zdrowie użytkowników.
schemat
© Julia Graczyk
Kluczem do zrozumienia roli światła w kontekście ludzkiego zdrowia jest cykl okołodobowy. Jest to szereg procesów zachodzących w ciele, mających przygotować organizm do pór aktywności i odpoczynku. Procesy te są kontrolowane przez regulację wydzielania w szyszynce melatoniny, zwanej także hormonem snu. Jej wytwarzanie jest z kolei uzależnione od poziomu oświetlenia otoczenia. Im światła jest mniej, tym ilość melatoniny we krwi się zwiększa — organizm dostaje sygnał o nadchodzącej porze odpoczynku, obniżona zostaje temperatura ciała i ciśnienie krwi. Wraz ze wzrostem ilości światła, wytwarzanie melatoniny zostaje wstrzymane, a organizm przygotowuje się do pory aktywności. Obecnie, przy stale rosnącym poziomie zanieczyszczenia światłem, gdy wieczorem i w nocy oświetlamy przestrzenie, w których funkcjonujemy, cykl ten zostaje zaburzony. Jak pokazują badania, wiąże się to z wieloma konsekwencjami zdrowotnymi: od problemów ze snem i zaburzeń na tle zdrowia psychicznego, po otyłość, cukrzycę i nowotwory.
przekroje
© Julia Graczyk
W projekcie zadane zostaje pytanie o rolę architektury wnętrz w relacji człowieka ze światłem i ciemnością. Odpowiedzią stała się przestrzeń kształtowana światłem, aktywnie działająca na rzecz dobrostanu użytkowników, stworzona z myślą o świetle zarówno z estetycznego, jak i funkcjonalnego punktu widzenia. W ten sposób zaprojektowany został kompleks integracyjno-terapeutyczny pomagający w odzyskaniu balansu. Na jego potrzeby zaadaptowano schronohangary lotnicze na nieczynnym powojskowym lotnisku Kluczewo w Stargardzie. Obiekty zostały podzielone na trzy typy: schrony regeneracyjne, z pokojami hotelowymi, schron restauracyjny oraz schron integracyjny, z salą konferencyjną i przestrzeniami wielofunkcyjnymi do pracy i ćwiczeń.
wizualizacja
© Julia Graczyk
Bazując na cyklu wytwarzania melatoniny, w każdym ze schronów zaprojektowano oświetlenie wspomagające regulację rytmu okołodobowego. Rano, kiedy organizm przygotowuje się do pory aktywności, do wnętrza wpuszczana jest duża ilość światła słonecznego, uzupełniana przez sztuczne światło o barwie zbliżonej do białej. Wraz z upływem dnia światło to zmniejsza natężenie, a jego barwa staje się żółta. Wieczorem ograniczone zostają źródła światła, tak aby nocą zapewnić użytkownikom ciemność. Aby zniwelować skutki zanieczyszczenia światłem na zewnątrz, świetliki zostają zasłonięte.
wizualizacja
© Julia Graczyk
Wnętrze zaprojektowano w taki sposób, aby stanowiło pole dla światła i stało się przestrzenią malowania obrazów przez sam światłocień. Dominantą schronów jest forma stworzona, by prowadzić dialog ze światłem, kształtując rzucane na posadzkę i ściany cienie i rozprowadzając refleksy po wnętrzu. Jej kształt inspirowany jest konstrukcją samolotu MiG-17, który stacjonował w Kluczewie, co stanowi bezpośrednie nawiązanie do historii obiektów.
wizualizacja
© Julia Graczyk
Funkcjonowanie w schronach dyktowane jest przez balans światła i ciemności, co pomaga odnaleźć harmonię z sobą samym i otoczeniem, czego coraz częściej nam brakuje. Schrony stają się schronieniem w innym sensie niż to, które możemy znaleźć w słownikowych definicjach. Nie chronimy się w nich, bo przebywanie na zewnątrz grozi nam wyraźnym niebezpieczeństwem — chronimy się, aby zwrócić uwagę na siebie samych i na innych, harmonijnie funkcjonujących z nami ludzi.
wizualizacja
© Julia Graczyk
Julia Graczyk
Ilustracje: © Autorka