Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Architektura”
Tworząc projekt magisterski, bardzo ważne było dla mnie, aby zaprojektować go w moim rodzinnym mieście — Gdyni, mieście portowym nazywanym „białym”, „modernistycznym”, „miastem z morza i marzeń”.
W ostatnich latach miasto bardzo się przekształca, adaptuje industrialne dzielnice i tworzy na ich miejscu atrakcyjne przestrzenie publiczne i nowe inwestycje. Dalszy rozwój Gdyni jest jednak ściśle ograniczony ze względu na specyficzne położenie pomiędzy portem morskim, wzniesieniami a morzem.
Stąd też pomysł, aby niektóre tereny dotąd należące do portu wcielić do miasta, a zabrane obszary zrekompensować poprzez wybudowanie nowego zewnętrznego portu morskiego. Jednym z tych obszarów jest atrakcyjnie położone Molo Rybackie — według zapisów Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego skrajna działka o powierzchni prawie jednego hektara (0,97 ha) przeznaczona jest na Muzeum Żeglarstwa oraz ogólnodostępny park miejski.
Bazując na mojej wieloletniej pasji do żeglarstwa, postanowiłam w ramach pracy magisterskiej zaprojektować w tym miejscu koncepcyjny projekt wertykalnego Muzeum Żeglarstwa, zgodnego ze wszystkimi wytycznymi oraz wymogami nałożonymi przez miejskich planistów.
po lewej: plan zagospodarowania terenu; po prawej: sytuacja, aksonometria, schemat kształtowania bryły i elewacje
© Agata Morawczyńska
Jednym z największych wyzwań było stworzenie budynku, dla którego jedyny pewny kontekst stanowią morze, piękny widok oraz statki znikające za horyzontem. Niestety widok na morze przysłania wał przeciwsztormowy tworzący wizualną barierę pomiędzy projektowaną działką a Zatoką Pucką. Również wytyczne MPZP mówiące o maksymalnej powierzchni zabudowy (do 0,20 powierzchni terenu, brak ograniczeń co do maksymalnej wysokości zabudowy) oraz dużego rozmiaru eksponaty wpłynęły na decyzję o zaprojektowaniu budynku wysokościowego ze specjalnie rozmieszczonymi tarasami umożliwiającymi zwiedzającym podziwianie łodzi żaglowych z różnych perspektyw i wysokości.
Budynek zaprojektowany jest w żelbetowej, monolitycznej konstrukcji słupowo‑płytowej z fundamentem na monolitycznej płycie fundamentowej na prefabrykowanych palach. Całkowita wysokość budynku wynosi 87 metrów. Strop między kondygnacjami jest zaprojektowany jako żelbet o grubości 40 centymetrów. Rozmieszczanie eksponatów o znacznej wielkości i ciężarze będzie możliwe dzięki dźwigowi zintegrowanemu z konstrukcją budynku. Łodzie docelowo będą wprowadzane przez garaż, a następnie podnoszone na odpowiednią wysokość i przygotowane wcześniej miejsce. Pomysł ten ma umożliwić stosunkowo łatwą zmianę kolekcji muzealnej lub oddanie któregoś z eksponatów do renowacji.
po lewej: przekrój A-A; po prawej: program funkcjonalny budynku
© Agata Morawczyńska
Fasadę budynku tworzą parametrycznie zaprojektowane panele betonowe. Jej forma oparta jest na definicji z programu Grasshopper przy użyciu trzypunktowych atraktorów skalujących trójkątne panele. Pozycja atraktorów została określona na podstawie lokalizacji najważniejszych eksponatów muzealnych. Dzięki takiemu rozmieszczeniu największe otwory zostały umieszczone w pobliżu najważniejszych eksponatów — czterech wyselekcjonowanych łodzi żeglarskich o dużym znaczeniu dla polskiego żeglarstwa (od najwyższego pietra — jachtów S/Y: „Kumka IV”, „Dal”, „Opty”, oraz „Miranda”). Forma fasady ma intrygować zwiedzających, a jej podstawową funkcją jest zapobieganie przedostawaniu się bezpośrednich promieni słonecznych do wnętrza przy jednoczesnym zapewnieniu zwiedzającym widoku na całą Zatokę Pucką, miasto i port morski, oraz stworzenie tła dla prezentowanych eksponatów. Panele zwężają się w miejscach, w których ustawione są łodzie i pozwalają przechodniom zajrzeć do wnętrza muzeum, zachęcając do obejrzenia kolekcji.
po lewej: Muzeum Żeglarstwa w Gdyni, wizualizacja; po prawej: detale elewacji i wizualizacja przestrzeni wystawienniczej
© Agata Morawczyńska
Nietypowy jest również sposób zwiedzania muzeum. Kolekcja jest ustawiona tak, aby wizytę zacząć od najwyższego piętra, stopniowo schodząc aż do części podziemnej, gdzie umieszczone są sale wykładowe, warsztat oraz szatnia. Na czwartym piętrze znajdują się restauracja oraz kącik zabaw dla dzieci. Piętro to wyróżnia nawis podtrzymywany przez stalowe kable zamontowane w górnej części budynku. Zwiedzający mogą kupić bilet do muzeum na 14. piętrze lub bezpłatnie wjechać na 15. piętro, gdzie znajduje się punkt widokowy. Dodatkową atrakcją jest ogólnodostępny park z miejscem przeznaczonym na ekspozycję prac studentów i artystów, zbiornikiem, w którym prezentowana jest łódź żeglarska „S/Y Korsarz” oraz małą mariną zarezerwowaną dla jachtów o wyjątkowym znaczeniu.
po lewej: rzuty i wizualizacja wnętrza restauracji; po prawej: rzuty i wizualizacja punktu widokowego
© Agata Morawczyńska
Muzeum ma na celu nie tylko eksponować łodzie, ale także pokazywać historię, tradycje miasta oraz marzenia i osiągnięcia jego mieszkańców, stać się centrum dialogu, miejscem przyjaznym dla lokalnych artystów, przestrzenią wykładów, warsztatów i spotkań. Niezwykła forma muzeum wyróżnia się na tle innych inwestycji i jest wyraźnie związana z funkcją budynku. Ma zachęcać do zwiedzania Molo Rybackiego oraz do korzystania z wewnętrznej i zewnętrznej części ekspozycji muzealnej. Koncepcja projektowa obejmuje również przecumowanie i włączenie do zewnętrznej kolekcji muzeum żaglowca „Dar Pomorza” oraz stworzenie tunelu podwodnego łączącego Muzeum Żeglarstwa z pobliskim Oceanarium.
zdjęcie makiety
© Agata Morawczyńska
Budynek Muzeum Żeglarstwa jest wynikiem różnorodnych analiz i spełnia wszystkie formalne wytyczne dotyczące niezbędnych funkcji i wymagań przestrzennych. Wnętrze muzeum jest przystosowane do organizacji wystaw skierowanych do różnych grup. Trasa zwiedzania muzeum została zaprojektowana tak, aby zaciekawić zwiedzających i w logiczny, a przy tym różnorodny sposób instynktownie nakierowywać na kolejne eksponaty. Zewnętrzna forma jest moją osobistą interpretacją specyficznego gdyńskiego modernizmu w nowoczesnym wydaniu i ma stać się symbolem miasta witającym turystów oraz żeglarzy przypływających do Gdyni.
Agata MORAWCZYŃSKA
Ilustracje: © Autorka