Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Wnętrza”
Obecnie, szczególnie w większych miastach, powstaje coraz więcej business parków, czyli obszarów, w których zgrupowanych jest wiele budynków biurowych. Zastanawiając się nad trybem życia statystycznego pracownika takich miejsc, wydaje mi się on niemal robotyczny, a przestrzeń wokół mocno zgeometryzowana i uporządkowana, pasująca do pełnego rutynowych powtórzeń stylu funkcjonowania. Skupiając uwagę na takiej strukturze życia, pojawił się pomysł stworzenia miejsca odpowiadającego na współczesne potrzeby psychologiczne.
W ciągłym pędzie przemieszczania się w relacji praca-dom-praca wewnętrzna harmonia umysłu często ulega zaburzeniu, człowiek zatraca się w mechanicznej pracy, popadając z czasem w rutynę. Celem projektu było stworzenie formy przeznaczonej do umieszczenia wewnątrz struktury business parku, tym samym wykreowanie przestrzeni łatwo dostępnej także dla pracowników biurowców. Nie od dziś wiadomo, że każdy kontakt z naturą przynosi korzyści na wielu płaszczyznach. Szczególnie mając na uwadze pracę i funkcjonowanie ludzkiego umysłu, czyli naszego centrum dowodzenia.
organiczna bryła palmiarni przypomina chmurę
© Paulina Pasztaleniec
W projektowaniu coraz częściej dba się o zgodność z naturą, pod uwagę brany jest jej wpływ na człowieka, który subiektywnie ocenia aurę przestrzeni poprzez rodzaj światła, dźwięków, zapachu, roślinności, pogody, a także proporcje czy podziały. To, co najbardziej odpowiada na poruszane przeze mnie zagadnienie to fakt, że bezpośredni kontakt z naturą przywraca nam równowagę psychiczną, emocjonalną i ogólnozdrowotną.
rzut palmiarni
© Paulina Pasztaleniec
Projekt zakłada stworzenie miejsca, w którym ludzie będą mogli zatrzymać się i obcować z naturą. Jego pasażowa forma ma zachęcać do przejścia w pewnego rodzaju inny wymiar – wciągający tunel zieleni. Wewnątrz znajduje się kawiarnia oraz przeznaczona do wynajęcia sala wielofunkcyjna, w której odbywać się mogą różne zajęcia, na przykład psychologiczne, joga czy medytacja. Pasażowość polega na wydzieleniu ścieżek pomiędzy roślinnością i wodą oraz wyjść na tarasy, które są umieszczone niemalże w samej strukturze dachu.
pasaże palmiarni
© Paulina Pasztaleniec
Podczas gdy człowiek przemierza pasaże, natura wpływa na jego zmysły i otacza pozytywnymi bodźcami. Schemat struktury tworzącej całą formę przykrycia Palmiarni aktywnej powstał na podstawie sześciokąta podzielonego według jego geometrii. Centralny wierzchołek został wyprowadzony wertykalnie w górę lub w dół, tworząc wrażenie nieregularności. Takie sześciokąty, sąsiadujące i zestawione z sobą, kształtują nieregularną, organiczną strukturę dachu, nadającą formę całej bryle. Zgodnie z siatką heksagonów wyznaczone zostały słupy będące kontynuacją łamanej geometrii siatki.
heksagonalna konstrukcja
© Paulina Pasztaleniec
Krajobraz miejski kojarzy się z wyraźnie określoną geometrią, licznymi prostopadłościanami, pionami, poziomami, ustalonym rytmem. Szczególnie parki biznesowe utożsamia się z tak zwaną szarą rzeczywistością. Jednostajnym rytmem okien, kolejnych kondygnacji, odstępów między budynkami. Projektując przestrzeń odnowy wewnętrznej harmonii, kierowałam się właśnie tym odniesieniem do kontekstu potencjalnego otoczenia.
organiczna bryła umieszczona jest w otoczeniu prostych form biurowców
© Paulina Pasztaleniec
Organiczna bryła budynku niczym chmura umieszczona jest w otoczeniu prostych form biurowców. Ten kontrast ma na celu nie tylko zaznaczenie odmiennej funkcji, ale też poprzez naśladowanie natury obiekt staje się bardziej przyjazny. Mimo że lubimy dopatrywać się geometrii w pięknie, często jest ona ukryta, a całość wydaje się swobodna i organiczna. Na takim właśnie efekcie zależało mi w projekcie palmiarni. Cała przestrzeń podzielona została na przenikające się strefy, znaczną jej część obejmuje kawiarnia, a reszta stanowi pole do indywidualnego doświadczania przestrzeni.
kolejną strefą są podniebne pasaże
© Paulina Pasztaleniec
Kolejną strefą możemy określić podniebne pasaże. Wychodząc na taką platformę, oprócz obserwacji roślinności, poznajemy nową perspektywę wnętrza i doświadczamy bliższego kontaktu ze strukturą przykrycia dachu. Miejsca do siedzenia zostały zaprojektowane w kilku rodzajach, aby dopasować je do potrzeb użytkowników. W takim układzie każdy może wybrać miejsce dostosowane do swoich aktualnych potrzeb, takich jak nieformalne spotkania, czy odpoczynek w samotności. Powstała nieregularność układu elementów wynikająca między innymi z podziału ścieżek ma na celu zwiększenie poczucia bycia częścią natury. Struktura dachu miejscami styka się z podłogą, sprawiając wrażenie monumentalnej, natomiast patrząc na jej dalsze punkty, wydaje się delikatna i lekka. Wraz z mijającymi porami dnia można także obserwować grę cieni, jakie rzuca cała konstrukcja.
autorka chciała, aby obiekt był domem dla natury
© Paulina Pasztaleniec
Materiały zostały dobrane w taki sposób, aby stanowiły tło dla roślinności. Forma przykrycia jest wystarczająco mocnym elementem, dlatego neutralne, jasne barwy o matowym lub lekko odbijającym wykończeniu są dobrym tłem dla grającej główną rolę natury. Cała forma obiektu kojarząca się ze szklarnią jest rodzajem domu dla natury, w który wkraczając, odcinamy się od życia codziennego. Miasto obserwujemy poprzez przeszklenia, czując się od niego oddzieleni. Taki zabieg ma skłaniać do wyciszenia, nabrania dystansu i znalezienia nowego, świeżego spojrzenia na swoje życie.
Paulina PASZTALENIEC
Ilustracje: © Autorka