Praca zgłoszona na konkurs
„Najlepszy Dyplom Architektura”
Łatwo przyzwyczajamy się do widoku trwałej ruiny w ścisłej tkance miejskiej. Opuszczone obiekty często stanowią scenografię dla toczącego się życia miejskiego, niemożliwość ich użytkowania nadaje im funkcję monumentalnej rzeźby w centrum miasta. Wraz ze wzrostem populacji oraz zmianami zachodzącymi w codziennym życiu nieprzerwanie potrzebujemy nowych przestrzeni, nie wykorzystujemy jednak tych, które już mamy. Zdegradowane, puste miejsca w tkance miejskiej stają się coraz większym problemem: mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, mają negatywny wpływ na sąsiednie nieruchomości oraz potencjalne inwestycje, a ich wyburzanie może zagrażać spójności miasta, tożsamości oraz obowiązującej strukturze urbanistycznej.
schemat kształtowania bryły
© Agata Holdenmajer
Legnica jest miastem, które boryka się z ogromnym problemem pustostanów, stanowi przykład miasta kurczącego się (shrinking city). Opuszczone i zaniedbane obiekty nie tylko negatywnie wpływają na jego wizerunek, ale również nakręcają spiralę kryzysu. Według danych GUS Legnica zajmuje wysokie miejsce, jeżeli chodzi o przestępczość. Badania wykazują dużą zależność pomiędzy liczbą pustostanów w mieście a intensyfikacją przestępczości w tych rejonach. Szczególnie podatne są na to rejony ubogie, z dużym odsetkiem bezrobocia, zaniedbywane przez właścicieli i społeczność miejską.
aksonometria
© Agata Holdenmajer
Jednym z takich miejsc jest znajdujący się w centrum miasta teren po byłym Browarze Legnickim. Budynek przestał pełnić swoją funkcję w 1995 roku i od tego czasu popada w coraz większą ruinę. Projekt ma na celu wskazanie oraz zastosowanie innego niż ten, który obecnie reprezentują władze miast i właściciele nieruchomości, podejścia do opuszczonych obiektów w mieście. Powinno się ono cechować troską wobec elementów i obiektów już istniejących na danej działce oraz dążeniem do ponownego ich wykorzystania. Takie podejście to nie tylko dbałość o pamięć oraz genius loci danego miejsca, ale też przejaw troski o środowisko oraz planetę.
wizualizacja
© Agata Holdenmajer
Ponowne wykorzystywanie już istniejących konstrukcji jest niewątpliwie nie tylko ekonomiczne, ale przede wszystkim ekologiczne. Zieleń na placu oraz na dachu zapewnia bioróżnorodność, której brakuje w mieście — tworzymy domy nie tylko dla ludzi, ale również dla pozostałych mieszkańców miasta. Etapowość inwestycji ma pozwolić na szybsze wdrożenie nowej funkcji oraz ułatwienie procesu dla inwestorów. Zróżnicowane program oraz funkcje na działce zapewnią całodobowość założenia, a lokalizacja — inkluzywność przestrzeni. Szczególnie istotne jest zwrócenie uwagi na elementy oraz wartości miejsca, które już istnieją i określają charakter przestrzeni po byłym browarze.
rzut parteru i przekrój A-A
© Agata Holdenmajer
Jest to oczywiście jedno z wielu rozwiązań, które mają możliwość zaistnieć na tym terenie. Projekt ma pokazać, że można w inny sposób podejść do zdegradowanych przestrzeni wyłączanych z tkanki miejskiej oraz ukazać potencjał takich miejsc.
makieta, widok z lotu ptaka
© Agata Holdenmajer
Agata HOLDENMAJER
Ilustracje: © Autorka