Domokrążcy wracają do Poznania! W kolejnym filmie z cyklu poznamy historię i współczesne przemiany modernistycznej willi na osiedlu Kasztelanów. Mieszkańcy opowiedzą, dlaczego wszystkie budynki w tym miejscu wyglądają podobnie oraz jak Toruń i Krym spotykają się na poznańskim Grunwaldzie.
Zainicjowany podczas festiwalu Nowy plan w Poznaniu cykl „Domokrążcy” ma to, czego oczekujemy od dobrego serialu — wciągające historie, barwnych bohaterów i piękne wnętrza. Projekt organizowany jest wspólnie przez SARP Oddział Poznań, Stowarzyszenie Punkt Wspólny, Centrum Otwarte i Fundację Made in art. Każdy z odcinków przybliża widzom i widzkom historie wyjątkowych wnętrz i ich mieszkańców.
dom z galerią po schodach
Nie wszystko z historycznej zabudowy da się uratować — można jednak postawić na pielęgnację tego, co się ostało, zachowanie charakteru miejsca oraz odpowiedzialne wprowadzenie zmian. W taki sposób ze swoją przestrzenią postępują Anna Dembińska-Południak oraz Zbigniew Taszycki, którzy od 2011 roku mieszkają w modernistycznej willi przy ulicy Senatorskiej na osiedlu Abisynia w Poznaniu. Budynek powstał wedle bardzo restrykcyjnych wytycznych, które urbaniści BGK opracowali jeszcze w początku lat 30. XX wieku. Dopuszczano tylko jeden rodzaj dekoracji, a wymiary budowli, kąty nachylenia dachów czy lokalizacja drzwi wejściowych były ściśle regulowane.
Mimo to przedwojenny architekt zdołał nadać willi modernistyczną formę z modnym wówczas, zaokrąglonym narożnikiem. Z czasów świetności na elewacjach pozostały oryginalne dekoracje oraz...dziury po kulach. W środku z czasów świetności zachowało się niewiele — właściciele zadbali jednak o to, aby nowe wnętrza zachowały funkcjonalistycznego ducha epoki. Jest to też dom pełen sztuki — na ścianach wiszą tu obrazy klasyków nowoczesnego malarstwa, przedstawicieli i przedstawicielek sztuki z Torunia, Krymu, a nawet z Japonii. Jak mieszkańcom udało się stworzyć przestrzeń, która odpowiada współczesnym potrzebom, pozostając w związku z historią miejsca?