Sandra Białkowska z pracowni Dobry Układ stworzyła projekt sypialni znajdującej się na poddaszu. Wnętrze zostało urządzone w stylu soft loft.
Sypialnia znajduje się na poddaszu. Architektka zastosowała więc grube ciemne zasłony, które chronią przed ostrym światłem
Fot. Tomasz Wachowiec © Vasco
Przytulny loft
Inwestorzy pragnęli, aby wnętrze było loftowe, ale jednocześnie ciepłe i eleganckie. Architektka postawiła więc na styl soft loft, czyli bardziej przytulną odmianę przestrzeni inspirowanych industrialną stylistyką. Białe ściany optycznie powiększają niewielką sypialnię i dodają jej lekkości, podczas gdy czarne obramowanie na suficie wprowadza interesujący kontrast i urozmaica stonowaną przestrzeń. Klasyczne zestawienie bieli oraz czerni dodaje klasy i nie przytłacza przestrzeni, natomiast surowe materiały oraz postindustrialne elementy wystroju tworzą mocną aranżacyjną bazę. Surowe z założenia wnętrza nabrały łagodności dzięki zastosowaniu welurowych tkanin, ciemnego drewna oraz okrągłych i obłych dodatków inspirowanych naturą.
Klasyczna kolorystyka nadaje wnętrzu elegancji
Fot. Tomasz Wachowiec © Vasco
Przełamując niedogodności
Centralnym punktem sypialni jest ściana ze skosem. Jej część została pokryta drewnianym panelem w kolorze ciemnego drewna, który następnie przechodzi w praktyczny blat. To świetna przestrzeń do wyeksponowania pamiątek, dekoracji i innych drobiazgów. Miejsce to zostało dodatkowo wyróżnione za pomocą nowoczesnej lampy w formie okręgu. To ciekawe rozwiązanie trudnej do aranżacji przestrzeni pod skosem. Kolejnym sprytnym zabiegiem jest zastosowanie wyłącznie białych drzwi, zarówno wejściowych, jak i tych prowadzących do innych pomieszczeń. Dzięki temu zlewają się one ze ścianą i nie przytłaczają małego pomieszczenia. Grube czarne zasłony dodają przytulności i skutecznie chronią przed ostrym słońcem, które wpada do pomieszczenia znajdującego się na poddaszu.
Architektka sprytnie wykorzystała ścianę ze skosem tworząc praktyczny blat
Fot. Tomasz Wachowiec © Vasco
Osobisty akcent
Łóżko posiada tapicerowany zagłówek przypominający dwie duże poduszki. Jego koniakowy odcień dodaje przestrzeni ciepła i wyrafinowanego charakteru. Po obu stronach mebla znajdują się proste, minimalistyczne stoliki nocne. Na jednym z nich stoi minimalistyczna dekoracja — wazon z suszonymi kwiatami. Na kolejnym znajdziemy natomiast figurkę przedstawiającą trzeciego mieszkańca apartamentu. Wizerunek buldoga Astiego pojawia się w całym wnętrzu m.in. na zabawnych plakatach czy domowych tekstyliach.
Obok łóżka znajdziemy figurkę buldoga Astiego
Fot. Tomasz Wachowiec © Vasco
Harmonijne kontrasty
Ściana za łóżkiem została podzielona na dwie części. Pierwszą z nich pokryto białymi lamelami. Drugą, grafitową, zdobi struktura betonu. Kontrast ten został dodatkowo podkreślony subtelnym podświetleniem umieszczonym na styku obu wykończeń. Aranżacja została uzupełniona oświetleniem inspirowanym stylem postfabrycznym. Lampy wykonane z przydymionego szkła wyróżniają się widocznym drucikiem. Tuż obok wisi duży obraz. Minimalistyczna biało-czarna grafika doskonale wpisuje się w cały wystrój i nie dominuje pomieszczenia mimo imponującego rozmiaru. Całość wieńczy drewniana podłoga. Została ona wykonana z tego samego materiału co ścienny panel i półka, dzięki czemu spaja całe wnętrze i nadaje mu harmonijnego charakteru.
Ściana za łóżkiem została podzielona na dwie kontrastowe części
Fot. Tomasz Wachowiec © Vasco
Urządzasz mieszkanie? Mamy dla Ciebie więcej inspiracji!
Opracowanie: KATARZYNA SZOSTAK