9 września był dla Małopolski i Krakowa niezwykle emocjonujący — miasto przegrało w walce o tytuł Zielonej Stolicy Europy 2023 (tytułem tym szczycić może się Tallin), z funkcji Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków odwołana została zajmująca to stanowisko od marca 2019 roku Monika Bogdanowska, a CBA we wspólnej akcji z policją pod zarzutem korupcji zatrzymało pięć osób, w tym byłą wiceprezydentkę Krakowa odpowiedzialną za planowanie przestrzenne.
dymisja Moniki Bogdanowskiej
Z wnioskiem o dymisję Moniki Bogdanowskiej ze stanowiska Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wystąpił wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Zgodę na odwołanie Bogdanowskiej wyraziła profesor Magdalena Gawin, Generalny Konserwator Zabytków i Wiceministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 9 września br. oficjalnie poinformowano o decyzji. Obowiązki Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków będzie pełnić Dominika Długosz, dotychczasowa zastępczyni Moniki Bogdanowskiej.
Czym uzasadniona jest ta decyzja? Latem tego roku odbyła się kontrola w WUOZ dotycząca przeprowadzonych postępowań i wydanych decyzji administracyjnych. Zakończyła się ona pozytywną oceną działań urzędu, choć wskazano pewne nieprawidłowości, do których naprawy zobowiązano Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Krakowie.
Chodzi między innymi o nieprawidłowości w dotrzymywaniu przez urząd terminów, a także organizowania pracy w jednostce — tłumaczyła w Gazecie Krakowskiej Joanna Paździo, Rzecznik Prasowy Wojewody Małopolskiego. — Czyli to, co jest podstawą funkcjonowania każdego urzędu: zarówno terminowość, w tym z zakresu dostępu do informacji publicznej, jak i prowadzenie spraw czy stosowanie przyjętych zasad organizacyjnych, na co już wcześniej zwracaliśmy uwagę. To kwestie formalne — w naszym przekonaniu równie istotne jak merytoryczne, bo stanowiące o ciągłości prowadzonych spraw i budowaniu zaufania obywateli do danego urzędu — dodała Paździo.
Czy to jedyny powód? Jak sugeruje portal lifeinkrakow.pl, powodem mogą być też kontrowersyjne decyzje Bogdanowskiej:
Głównym powodem jej odwołania może być zablokowanie przebudowy wiaduktu kolejowego na ulicy Grzegórzeckiej, co opóźnia remont całej linii kolejowej między Płaszowem a Krakowem Głównym. To olbrzymi projekt inwestycyjny o wartości ponad miliarda złotych. Bogdanowska utrudniała też budowę centrum nauki Cogiteon w Czyżynach. Szerokim echem odbiło się również wstrzymanie na sześć tygodni przebudowy kamienicy przy ul. Stradomskiej 12–14. Na inwestora nałożyła karę. Jak się potem okazało: bezpodstawnie. Konserwator uchyliła także decyzję swego poprzednika Jana Janczykowskiego w sprawie budowy kładki Kazimierz–Ludwinów. Miasto odwołało się do ministra kultury. Przedłużała też opiniowanie studium wykonalności metra.
Borys Czarakcziew, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, w rozmowie z Gazetą Krakowską podkreślił z kolei troskę Bogdanowicz o zabytki:
Wiedza pani Bogdanowskiej w pełni potwierdzała słuszność zajmowania przez nią stanowiska wojewódzkiego konserwatora. Wykazywała się ona dużą ostrożnością, ale i atencją, jeśli chodzi o zabytki. Dość pryncypialnie stała na straży pewnych zasad, których broniła w bezkompromisowy sposób.
afera deweloperska
9 września CBA zatrzymało pięć osób, sprawa ta szybko została okrzyknięta przez media „aferą deweloperską”.
Dotychczasowe ustalenia, zgromadzony materiał dowodowy i jego analiza pozwoliły na zatrzymanie pięciu osób, którym po zakończeniu czynności procesowych przedstawione zostaną zarzuty korupcyjne obejmujące lata 2018–2019. Wśród zatrzymanych znaleźli się była wiceprezydent Miasta Krakowa, Prezydent i Dyrektor Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie, były Dyrektor Wydziału Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Krakowa oraz Zastępca Dyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Dowody uzyskane przez śledczych wskazują, że była zastępczyni Prezydenta Miasta Krakowa wykorzystywała swoje wpływy w poszczególnych Wydziałach krakowskiego magistratu, tak aby pracownicy tych urzędów wydawali korzystne rozstrzygnięcia dla deweloperów obsługiwanych przez konkretną, prywatną spółkę — czytamy w komunikacie wydanym przez CBA.
Jedna z zatrzymanych, Elżbieta K., pełniła funkcję wiceprezydentki Krakowa w latach 2010–2018. Jak przypomina portal Onet, oficjalnym powodem odwołania jej z tego stanowiska była chęć uniknięcia konfliktu interesów ze względu na udział firmy związanej z jej mężem i synem w konkursie architektonicznym na projekt Mieszkania Plus na Klinach.
Śledztwo, jak donosi Wyborcza Kraków, powołując się na prokuraturę, dotyczy oceny prawidłowości postępowań prowadzonych przez Urząd Miasta Krakowa, w zakresie dotyczącym uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Błonia Krakowskie i studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Fort Bronowice.
Śledczy badali także prawidłowość postępowań administracyjnych związanych z wydawaniem decyzji o warunkach zabudowy oraz pozwoleniu na budowę dla spółek prowadzących na terenie Krakowa działalność architektoniczną oraz deweloperską, a także działań urzędników Urzędu Miasta Krakowa, co do których zachodzi podejrzenie niedopełnienia obowiązków m.in. w zakresie dysponowania informacjami, uzyskanymi w związku wykonywaniem czynności służbowych. Badane są również wątki związane z realizacją programu rządowego „Mieszkanie plus” na terenie Krakowa oraz z udzielaniem wsparcia finansowego przez Urząd Miasta Krakowa dla podmiotów prywatnych z przeznaczeniem na remont nieruchomości — czytamy w Wyborczej.
Po przesłuchaniu wszyscy zatrzymani zostali wypuszczeni, nałożono na nich nadzór policyjny oraz poręczenia majątkowe, jak informuje RMF FM, żaden z podejrzanych nie przyznał się do winy.
