Choć zrównoważone budownictwo wciąż jest tylko wycinkiem całego rynku, nasza świadomość na jego temat stale rośnie. Czy oznacza to jednak, że jesteśmy w stanie zapłacić więcej za eko-nieruchomość?
Ekologiczne nieruchomości to przyszłość budownictwa
© Freepik
W nurcie eko
Dzięki ekologicznym nieruchomościom jesteśmy w stanie w znaczący sposób ograniczyć emisję dwutlenku węgla i zużycie zasobów naturalnych, a także przyczynić się do poprawy samopoczucia i zdrowia ludzi. Już wkrótce zrównoważone budownictwo będzie w zasadzie obowiązkowe, ponieważ Unia Europejska do 2050 r. ma zamiar osiągnąć neutralność węglową. Aby osiągnąć ten cel konieczne jest drastyczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych generowanych właśnie przez sektor budowlany.
Zrównoważone budownictwo przynosi korzyści zarówno dla ludzi, jak i środowiska
Fot. jcomp © Freepik
Czy jesteśmy gotowi na zmiany?
Wedle badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i Studio4SPACE, zdania na temat dodatkowych dopłat na rzecz ekologicznych rozwiązań są podzielone.
Blisko 35% klientów firm deweloperskich byłaby skłonna zapłacić więcej za mieszkanie wykonane z ekologicznych materiałów, w tym z surowców wtórnych.
Równocześnie, osób niechętnych do nadpłaty za tego typu rozwiązania jest prawie tyle samo, ponieważ 34% badanych. Wśród nich 14% wyraża swoją opinię w sposób zdecydowany, a 20% jest nie do końca przekonanych.
Zielone budownictwo pozwala ograniczyć emisję dwutlenku węgla i zużycie zasobów naturalnych
Fot. wirestock © Freepik
Myśląc długofalowo
Warto jednak zwrócić uwagę, że w długoterminowej perspektywie, ekologiczne mieszkania nie są wcale droższe. Wyłącznie ich początkowy koszt jest wyższy. Z biegiem czasu taka inwestycja zwróci się z nawiązką poprzez oszczędności na rachunkach za energię elektryczną czy ogrzewanie. Nieruchomość wyposażona w panele fotowoltaiczne, zielony dach czy rekuperację to projekt, na którym zyskają zarówno mieszkańcy, jak i środowisko.
Urządzasz mieszkanie? Mamy dla Ciebie więcej inspiracji!