Coraz więcej czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach. Nie pozostaje to bez wpływu na nasze samopoczucie. Odpowiedzią na tęsknotę za naturą jest trend designu biofilnego.
Duże przeszklenia pozwolą zapewnić odpowiednią ilość naturalnego światła
fot. Alberto Castillo © UNSPLASH
Czym jest biophilic design?
Biophilic desing to sposób projektowania wnętrz, który ma służyć poprawie jakości naszego życia. Skupia się on na człowieku, jego samopoczuciu i wyjątkowej relacji z naturą. Został upowszechniony w latach 80. ubiegłego wieku przez biologa, jednego z twórców współczesnej socjobiologii, Edwarda O. Wilsona. Zdefiniował ją jako „wewnętrzną siłę skupienia człowieka na życiu i życiowych procesach”. Wilson wskazywał na biologiczną więź łączącą człowieka z naturalnym środowiskiem. Niezbędną, abyśmy mogli żyć w harmonii ze sobą. Badania Wilsona dowiodły, że podświadomie szukamy stabilizacji w kontakcie z przyrodą. Dzieje się tak, ponieważ wywodzimy się z natury. Obecnie, ze względu na mocno ograniczony czas spędzany na świeżym powietrzu oraz postępującą urbanizację, potrzeba ta jest jeszcze większa.
W większych pomieszczeniach idealnie sprawdzi się ogród wertykalny
fot. Elifin Realty © UNSPLASH
Jak zaaranżować biofiliczną przestrzeń?
Zasady biophilic design można sprowadzić do czterech najważniejszych aspektów: dużej ilości zielonych roślin, naturalnego światła, czystego powietrza i wody. Przykładowo projektowanie biofiliczne często sięga po odnawialne źródła energii. Jeśli więc masz taką możliwość, warto pomyśleć o założeniu paneli fotowoltaicznych. W biophilic design stosuje się również naturalne, nietoksyczne materiały budowlane i wykończeniowe. Istotnym elementem jest także recykling i zrównoważone wykorzystanie surowców do produkcji mebli oraz wyposażenia. Niewątpliwym plusem biophilic design jest to, że możemy zastosować ten trend w każdym pomieszczeniu i budynku. W zależności od potrzeb i możliwości dostosowujemy jedynie odpowiednie rozwiązanie. W niewielkim wnętrzu podstawę powinny stanowić rośliny doniczkowe. Dodając do tego naturalne materiały np. kamień i drewno oraz kolory ziemi, stworzymy przyjemną i naturalną przestrzeń. Warto także postawić na proste formy mebli. Dzięki temu nie zakłócimy harmonii. W większych pokojach, mamy możliwość zastosowania znacznie bardziej złożonych rozwiązań. Ciekawym wyborem może być ogród wertykalny, czyli popularna zielona ściana. Polega ona na umieszczeniu w odpowiedni sposób mchu, trawy lub kwiatów na ścianie. Projektowanie biofiliczne angażuje wszystkie zmysły. Połączenie wzroku, słuchu i zapachu pozwala uzyskać jeszcze lepszy efekt i pozytywnie odbija się na naszym zdrowiu. Zaaranżowany w tym nurcie salon będzie łączyć zmysł wzroku za pomocą dużej ilości szerokich okien ze zmysłem zapachu dzięki umieszczeniu pachnących roślin. Dodajmy do tego szeleszczące liście angażujące zmysł słuchu i w ten sposób mamy idealną mieszankę kojącą nasze nerwy.
Kabina prysznicowa Arta
© Radaway
Korzyści z projektowania w duchu biophilic design
Badania dotyczące biofilii wykazały, że człowiek mieszkający w wysoko rozwiniętych miastach traci na zdrowiu psychicznym i fizycznym. Zadaniem biophilic design jest zniwelowanie tego negatywnego wpływu. Obecność natury w naszych domach zapobiega depresji i złemu samopoczuciu. Duża ilość roślin oraz naturalnych materiałów może odpowiadać nawet kilkuminutowemu spacerowi w lesie. Dodatkowo rośliny oczyszczają powietrze, co znacząco poprawia komfort naszego życia. Zasady biophilic design są szczególnie istotne dla osób, które pracują z domu. Duża ilość naturalnego światła w pomieszczeniach sprawia, że nasza produktywność wzrasta aż o 15%. Pomaga również zredukować stres, obniżając ciśnienie krwi. Co więcej, możliwość obserwacji rozległych widoków i patrzenia w dal zmniejsza ryzyko krótkowzroczności.