Studentki architektury Politechniki Śląskiej Ksenia Makała i Kasia Zaremba postanowiły przywrócić pamięć o znajdującej się w katowickim lesie Ligota tajemniczej Willi Chruszczowa. Obiekt wybudowany w latach 50. XX wieku od lat stoi pusty i niszczeje. Propozycja młodych architektek to wykorzystanie budynku na kameralne kasyno Nikita.
na przestrzeni lat willa miała wielu właścicieli i była kilkukrotnie przebudowywana
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
zapomniana willa
Mało który z mieszkańców Katowic wie, że w katowickim lesie Ligota znajduje się ogromny, pusty budynek — Willa Chruszczowa zbudowany na planie koła z dużą ilością przeszkleń. Obiekt został zaprojektowany przez architekta Augustyna Boronia w latach 50. ubiegłego wieku, specjalnie na pobyt Nikity Chruszczowa. W latach 1953-1964 Chruszczow był pierwszym sekretarzem Komunistycznej Partii Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Jednak jego wizyta w Katowicach nigdy nie doszła do skutku, z powodu informacji o planowanym zamachu. Od tego czasu willa miała wielu właścicieli, była wielokrotnie przebudowywana i powoli niszczała. Po niedoszłej wizycie Chruszczowa wykorzystywano ją na partyjne rauty i spotkania. W późniejszych latach działała tu też jedna z klinik Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, aktualnie nie jest użytkowana i coraz bardziej ulega degradacji wraz z niewykorzystanym potencjałem.
parter to przestrzeń dostępna dla wszystkich
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
kasyno w lesie
Projekt studentek Kseni Makaly i Kasi Zeremby zakłada przywrócenie świetności willi, stworzenie na nowo przestrzeni tętniącej życiem i światłem, a nawet blichtrem, czyli kasyna Nikita.
Pomysł, jakim jest powstanie kasyna w tej dzielnicy Katowic, byłby zupełnie nową atrakcją dla miasta i jego mieszkańców. Położenie Willi Chruszczowa przy wjeździe do lasu ligockiego jest jej wielkim walorem — kilka minut od katowickiego centrum, a jednocześnie spełniające warunki prywatności. Inne funkcje, które były wcześniej proponowane, na przykład przeznaczenie obiektu na sanatorium dla dzieci, czy herbaciarnię nie mogłyby się sprawdzić ze względu na położenie willi oraz słabą komunikację transportu publicznego — mówią autorki.
elektryczna ruletka pod głównym świetlikiem
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
elektryczna ruletka, blackjack, poker...
Cała willa składająca się z dwóch poziomów: parteru, piętra oraz przestrzeni tarasu została objęta projektem. Parter został przeznaczony na miejsce gier zbiorowych, szeroko dostępnych dla każdego gracza. Nie ma tu podziału na strefy ani wydzielonych miejsc — przestrzeń jest otwarta i dostępna dla każdego. Do budynku wchodzi się przez szeroki wiatrołap — z lewej strony można udać się do szatni, a po prawej przejść obok stanowiska wymiany monet. Autorki umieściły je blisko wejścia, aby było dobrze widoczne dla każdej wchodzącej osoby.
wnętrza utrzymane są w klasycznym stylu
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
Pod głównym świetlikiem, w samym centrum, znajduje się elektryczna ruletka. Szeroka przestrzeń obejścia wokół niej umożliwia także gromadzenie się widzów. Po lewej stronie od ruletki zostały rozmieszczone automaty do gier oraz pit stand — z tego miejsca pracownik może obserwować co dzieje się na całej sali. Następnie, można przejść do części gier blackjack, o czym świadczą przeznaczone do gry specjalne stoły. Z tej sali jest możliwość swobodnego przejścia do części gry w pokera, a kolejno do strefy barowej z ruletką tradycyjną. Prawą część parteru zajmuje strefa sanitarna, komunikacyjna oraz techniczna — video room, czyli pomieszczenia do rejestracji obrazu.
obiekt składa się z dwóch poziomów
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
piętro ze strefą VIP
Piętro budynku zostało przeznaczone dla strefy VIP — jest to bardziej kameralna przestrzeń, dla mniejszych grup. Znajdują się tutaj cztery pokoje dla małych zespołów graczy – pokój z grą w blackjack oraz pokera. Część barowa znalazła się w tym samym pionie, jak na parterze, jednak została poszerzona o kilka dodatkowych miejsc do siedzenia.
część barowa na piętrze
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
Piętro to także szeroki korytarz z wygodnymi fotelami, które zwrócone są w stronę okien z rozległą panoramą na las ligocki. Jest to wyjątkowa przestrzeń, ponieważ w każdym innym miejscu kasyna okna są zasłonięte, aby gracze nie mieli poczucia upływu czasu (zabieg często stosowany w tego typu obiektach).
korytarz z wygodnymi siedziskami
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
Korytarz prowadzi do ostatniej części willi, jaką jest palarnia połączona z barem zewnętrznym. Lekka drewniana konstrukcja z markizami, chroni gości od nieprzyjaznych warunków atmosferycznych, zapewniając jednocześnie widok na otaczającą przyrodę.
jeden z kameralnych pokoi w strefie VIP
© Ksenia Makała, Kasia Zaremba
wnętrza w stylu opulent
Poziomy budynku zostały wydzielone poprzez odpowiednią kolorystykę — na parterze dominuje zieleń malachitowa, a na piętrze niebieski odcień — classic blue.
Całość projektu chciałyśmy utrzymać w klasycznym stylu, z elementami współczesnego meblarstwa. Do tego typu wnętrza wybrałyśmy opulent style, który idealnie dopełnia koncepcję. Zależało nam, aby wnętrze nie sprawiało wrażenia „ciężkości” oraz aby nie było kojarzone wyłącznie z „męskim stylem”, który najczęściej możemy obserwować w tego typu miejscach. Chciałyśmy, aby wnętrze było interesujące także dla kobiet, przez co w jego aranżacji postawiłyśmy na nieco lżejsze materiały oraz dodatki — podsumowują autorki.