Praca nadesłana na konkurs
„Najlepszy Dyplom Wnętrza”
Punktem wyjścia do rozważań zawartych w mojej pracy licencjackiej była teza, że dom to swego rodzaju organizm, żyjący system, związany z otoczeniem zarówno na płaszczyźnie wizualnej, jak i psychologicznej. Zrozumienie, czym w istocie jest dom, to pewien świadomy, niekończący się proces.
salon i schody na piętro
© Agnieszka Niczyporuk
Poczucie, że dom jest swoistym łącznikiem między człowiekiem a otoczeniem, ma swój wymiar materialny, którego istota sprowadza się do idei zrównoważonego rozwoju. Jak ważna to kwestia, każdy z nas miał okazję przekonać się w trakcie wiosennego lockdownu. Zamknięci w czterech ścianach, oderwani od codziennej gonitwy, mieliśmy wreszcie czas uważniej przyjrzeć się otoczeniu, w którym żyjemy. To wstrzymanie ludzkiej aktywności paradoksalnie przyczyniło się do „odżywania” natury, która świetnie radziła sobie bez ludzkiej, szkodliwej ingerencji.
budynek projektowany jest w miejscu dawnej leśniczowki
© Agnieszka Niczyporuk
W tym kontekście temat zintegrowanego z otoczeniem budynku niegdysiejszej leśniczówki, który był przedmiotem mojej pracy dyplomowej, wydał się jeszcze bardziej aktualny.
Leśniczówka, której dotyczy projekt, została wybudowana w latach 20. XX wieku w miejscowości Łazy na Śląsku Cieszyńskim. Od strony południowej okna nieruchomości wychodziły na masyw Błatniej. Sam budynek usytuowano na zboczu z dwóch stron otoczonym lasem. Budynek ten, dzięki planowanej przeze mnie rozbudowie, miał podwoić swoją kubaturę (z 70 metrów kwadratowych do 145).
cały dom jest kryty gontem
© Agnieszka Niczyporuk
Zaplanowane panoramiczne okno wychodzi na stronę południową, podkreślając walory otoczenia i oświetla strefę dzienną. Bryła zyskała modernistyczny wygląd dzięki pokryciu jej w całości gontem, który swoją docelową szarą barwą nawiązuje do koloru pni drzew. Gont jest ukłonem w stronę tradycyjnej zabudowy regionu i kunsztu lokalnych rzemieślników. Dzięki swoim właściwościom fizycznym materiał ten, jest odpowiedzią na zmienny, wymagający podgórski klimat. Istotny był również aspekt ekologiczny użytego surowca — ograniczenie śladu węglowego (jest to surowiec lokalny) i łatwość jego utylizacji. Dzięki dodatkowym rozwiązaniom w postaci kolektorów słonecznych oraz systemowi odprowadzania deszczówki budynek wpływa na otoczenie w minimalnym stopniu.
na piętrze znajduje się biblioteka
© Agnieszka Niczyporuk
Wnętrze leśniczówki sprzyja relaksowi, tworząc harmonijne połączenie z krajobrazem za oknem. Zastosowałam neutralne kolory w wykończeniu wnętrz i naturalne materiały, takie jak drewno dębowe, granit, szkło czy spiek kwarcowy. Posadzki na całej powierzchni parteru pokryto betonem architektonicznym, natomiast na piętrze deską barlinecką, co ma dawać wrażenie przenikania się poszczególnych pomieszczeń. Minimalistyczne rozwiązania podkreślają prostotę i funkcjonalność zarówno formy, jak i materiałów, wprowadzają dyscyplinę i klarowność. Utrzymałam pierwotny podział pomieszczeń, nadałam im jednak nowe funkcje.
rzut parteru
© Agnieszka Niczyporuk
Parter ma zatem otwartą strefę dzienną, kuchnię, pomieszczenie gospodarcze, pokój gościnny z łazienką oraz toaletę, a piętro — sypialnię z przylegającą łazienką, otwartą garderobę i bibliotekę. Poszczególne strefy zostały zaakcentowane pionowymi podziałami dzięki zastosowaniu specjalnie ku temu przeznaczonych zabiegów wnętrzarskich (na przykład odciski deskowania w betonie, okładziny z forniru kamiennego, profile metalowe jako element aranżacji).
wszystkie wnętrza utrzymane są w spójnej stylistyce
© Agnieszka Niczyporuk
Spójność wnętrza podkreśla również jednolita w kolorystyce i użytych materiałach zabudowa wnękowa wykonana na wymiar. Z kolei zróżnicowany dobór oświetlenia wyodrębnia poszczególne strefy i spełnia założenia funkcjonalne. Budynek, zgodnie z zamysłem, stał się komfortowym miejscem zamieszkania dla dwóch lub trzech osób.
Dyplom jest publikowany w ramach konkursu Najlepszy Dyplom – Wnętrza.
© Autorka