66-metrowe mieszkanie znajduje się nad Bałtykiem. Inwestorzy na co dzień mieszkają w Warszawie. Architekci z biura mJOY mieli więc za zadanie stworzyć miejsce przeznaczone na weekendowe i wakacyjne wypady dla dużej rodziny.
W kuchni i łazience zastosowano onyks
Fot. INKADR Natalia Kaczmarek
Dodatkowa przestrzeń
Architekci z biura mJOY wykonali aranżację oraz wykończenie pod klucz. Mieszkanie składało się z czterech pomieszczeń, jednakże ostatecznie udało się wygospodarować ich aż pięć. W ten sposób uzyskano trzy pokoje i dwie łazienki. Niewielki metraż jest tutaj kluczową sprawą, ponieważ stał się nie lada wyzwaniem designerskim. Inwestorzy posiadają dwie córki, które mają już własne rodziny. Trzeba było więc idealnie rozplanować miejsce do wypoczynku, spania, przechowywania niezbędnych rzeczy i wspólnie spędzanego czasu. Całość musiała być oczywiście spójna i wykończona w jednym stylu, który odpowiadał gustom właścicieli. Inwestorzy pragnęli, aby aranżacja mieszkania była elegancką mieszanką klasyki i nowoczesności.
Pojawiający się w całym wnętrzu granat nawiązuje do morza
Fot. INKADR Natalia Kaczmarek
W klimacie morza
Inspiracją dla klientów był jeden z dotychczasowych projektów biura, w którym odważną paletę kolorystyczną połączono ze stylem nowoczesnym. Stąd pomysł na jasne wnętrza, w odcieniu złamanej bieli oraz kontrastujący granat. Ciemny niebieski jest wyraźnym elementem marynistycznym. Także panele ścienne, które wykorzystano w przedpokoju i salonie mają element fali nawiązującej do morza, a tuż obok wzrok przykuwa tapeta z czaplą.
W mieszkaniu zastosowano ciekawe lampy np. w sypialni znajdziemy oświetlenie w kształcie ptaków
Fot. INKADR Natalia Kaczmarek
Nietypowe wykończenia
Klientom podobają się sztukaterie i tapety, wykorzystano je więc w pokojach. Inwestorzy nie chcieli natomiast aby w kuchni lub łazience pojawił się wzór marmuru. Zastosowano więc oryginalny onyks w odcieniach szarości i grafitu z delikatną, rozproszoną żyłą. By dodatkowo ocieplić wnętrze, architekci użyli forniru o wzorze orzecha. Dodano także szersze frezowania w zabudowach, które podobnie jak stół w jadalnianym dodają klasycznego charakteru wnętrzu.
Część zabudowy jest frezowana
Fot. INKADR Natalia Kaczmarek
— Nasi klienci dotychczas mieszkali w domu z wnętrzem w stylu prowansalskim. Chcieli coś zmienić. Postawili więc na nowoczesność i elegancję z elementami klasyki. Apartament miał też być funkcjonalny, z dużą ilością miejsca do przechowywania oraz spania, a także łatwy do utrzymania w czystości — mówi Renata Michałowicz architektka z biura mJoy.
W strefie wypocznkowej uwagę przykuwa tapeta z czaplą
Fot. INKADR Natalia Kaczmarek
Intrygujące oświetlenie
Warto zwrócić uwagę również na lampy. Architekci zastosowali tzw. nocne rozwiązanie: tapetę w toalecie delikatnie podświetlili od góry, a w głównej łazience zamontowali taśmę LED pod szafką umywalkową. W salonie nad okrągłą ławą zawisły lampy nawiązujące kształtem do mebla. Nad stołem umieszczono natomiast ciekawą pionową lampę. Interesujące oświetlenie znajdziemy także w sypialni. Ozdobna lampa z ptaszkami pięknie komponuje się ze strukturalną tapetą pokrywającą ścianę telewizyjną oraz szerokim i mięsistym wezgłowiem łóżka.
Ściana z telewizorem w sypialni została pokryta strukturalną tapetą
Fot. INKADR Natalia Kaczmarek
Miejsce dla najmłodszych
Pokój dziecięcy ma zaledwie 10 m². Dodatkowo jest podłużny. By uzyskać funkcjonalność i maksymalną ilość miejsca do przechowywania, a także zachować komfort, architekci zaprojektowali oryginalną zabudowę meblową nad łóżkami, a pod nimi głębokie szuflady. W ten sposób idealnie wykorzystano przestrzeń i powstało miejsce do spania aż dla czterech osób. Elementem ozdobnym jest natomiast wzorzysta tapeta w odcieniach niebieskiego z dekorem w postaci papug, do której dobrano kinkiet w kształcie małpki.
W pokoju dziecięcym znajdziemy tapetę z wizerunkiem papug
Fot. INKADR Natalia Kaczmarek
Urządzasz mieszkanie? Mamy dla Ciebie więcej inspiracji!
Opracowanie:KATARZYNA SZOSTAK