OPINIA nr ZR 214: sposób mierzenia wysokości budynku z dachem skośnym
Treść pytania
Zwracam się z prośbą o wydanie informacji w sprawie aktualności wydanej opinii nr ZR 120, dotyczącej sposobu mierzenia wysokości budynku dla budynku z dachem skośnym. Opinia wydana 20 maja 2019 r. przedstawia sposób mierzenia wysokości, w którym „warstwę osłaniającą” rozumie się: „(…) zespół elementów mający charakter powłokowy (warstwa zewnętrzna), pozwalający na wyodrębnienie budynku z przestrzeni zewnętrznej. Nie są to więc jakiekolwiek elementy wewnątrz stropu lub stropodachu a element wierzchni (...)”.
Natomiast Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 14 lipca 2021 r. – II SA/Gd131/21 przedstawia inny sposób mierzenia wysokości budynku – jako że: „Przepis § 6 rozporządzenia jest kluczowy w niniejszej sprawie w tym sensie, że określa precyzyjnie zarówno sposób mierzenia wysokości budynku »od« poziomu terenu, czyli od poziomu terenu przy najniżej położonym wejściu do budynku lub jego części, znajdującym się na pierwszej kondygnacji nadziemnej budynku, jak i sposób mierzenia wysokości budynku »do«, czyli do górnej powierzchni najwyżej położonego stropu, łącznie z grubością izolacji cieplnej i warstwy ją osłaniającej, bez uwzględniania wyniesionych ponad tę płaszczyznę maszynowni dźwigów i innych pomieszczeń technicznych, bądź do najwyżej położonego punktu stropodachu lub konstrukcji przekrycia budynku znajdującego się bezpośrednio nad pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi (...). Wobec braku właściwych ustaleń w planie miejscowym wiążący sposób mierzenia wysokości budynku należało zaczerpnąć z dyspozycji § 6 rozporządzenia, zgodnie z którym wysokość budynku należy mierzyć do górnej powierzchni najwyżej położonego stropu, łącznie z grubością izolacji cieplnej i warstwy ją osłaniającej, bez uwzględniania wyniesionych ponad tę płaszczyznę maszynowni dźwigów i innych pomieszczeń technicznych, bądź do najwyżej położonego punktu stropodachu lub konstrukcji przekrycia budynku znajdującego się bezpośrednio nad pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi. Z treści tego przepisu wynikają dwa możliwe sposoby mierzenia wysokości budynków, zależne od przyjętych rozwiązań architektonicznych, a mianowicie do:
górnej powierzchni najwyżej położonego stropu, łącznie z grubością izolacji cieplnej i warstwy ją osłaniającej (bez uwzględniania wyniesionych ponad tę płaszczyznę maszynowni dźwigów i innych pomieszczeń technicznych) najwyżej położonego punktu stropodachu lub konstrukcji przekrycia budynku znajdującego się bezpośrednio nad pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi. Z projektu budowlanego przedmiotowej inwestycji wynika, że pomieszczenia przewidziane na pobyt ludzi kończą się wraz z zaizolowanym stropem przykrywającym czwartą kondygnację nadziemną. Nad tym stropem zaprojektowano spadziste zadaszenie pokryte dachówką, zgodne z wymogami planu. Przestrzeń ponad stropem nad czwartą kondygnacją nadziemną nie jest przeznaczona na pobyt ludzi. Stanowi pustą, niczym niewykorzystaną wolną przestrzeń. W tej sytuacji górnym punktem pomiaru wysokości zabudowy, zgodnie z treścią § 6 rozporządzenia, winien być strop z izolacją nad ostatnią, czwartą kondygnacją mieszkalną, a nie warstwa osłaniająca dach, którą w tym wypadku stanowi dachówka. Taki sposób mierzenia wysokości budynku byłby prawidłowy, gdyby przestrzeń pomiędzy stropem nad czwartą kondygnacją a kalenicą była przeznaczona na pobyt ludzi. W przypadku niniejszej inwestycji tak nie jest, a w konsekwencji przyjęty sposób mierzenia wysokości zabudowy do warstwy osłaniającej dach, zamiast do górnej powierzchni najwyżej położonego stropu wraz z grubością izolacji znajdującej się na wysokości 11,81 m, jest nieprawidłowy i nie mógł przesądzić o niezgodności parametru wysokości budynków z planem (...).
W związku z powyższym bardzo proszę o informację czy przedmiotowy w/w wyrok może stanowić podstawę do zmiany opinii nr ZR 120 w zakresie sposobu mierzenia wysokości budynku z dachem skośnym.
Podstawa prawna
[1] Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, (Dz.U.2019 r. poz. 1065.)
§ 6. [Sposób mierzenia wysokości budynku] Wysokość budynku, służącą do przyporządkowania temu budynkowi odpowiednich wymagań rozporządzenia, mierzy się od poziomu terenu przy najniżej położonym wejściu do budynku lub jego części, znajdującym się na pierwszej kondygnacji nadziemnej budynku, do górnej powierzchni najwyżej położonego stropu, łącznie z grubością izolacji cieplnej i warstwy ją osłaniającej, bez uwzględniania wyniesionych ponad tę płaszczyznę maszynowni dźwigów i innych pomieszczeń technicznych, bądź do najwyżej położonego punktu stropodachu lub konstrukcji przekrycia budynku, znajdującego się bezpośrednio nad pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi.
Opinia
Badając orzecznictwo sądowe dotyczące problemów związanych ze sposobem liczenia wysokości budynku można znaleźć około 20 tysięcy wyroków.
Wyroki te często są rozbieżne – co wynika ze stopnia skomplikowania tematyki, z trudnej i niedoskonałej definicji wysokości budynku, różnych kształtów budynków, różnych ich funkcji a także z położenia budynków w niekoniecznie płaskim terenie.
Tematyka ta może być przykładem użytym w polemice na temat zalet i wad systemów prawa precedensowego. W tym wypadku zasady precedensu stosować nie można.
Absolutnie koniecznie jest dodanie, że właśnie ze względu na jakość definicji określonej w paragrafie 6 WT zapisy miejscowych planów (a także WZ oraz ULCP) zawierają zwykle odmienną definicję wysokości budynku lub znajdują się w nich zapisy o „wysokości zabudowy” (to ostatnie pojęcie zostało szeroko omówione w Komunikacie MPOIA RP nr MP 05 z dnia 20 lipca 2020).
Przy tych wszystkich zastrzeżeniach potwierdza się treść opinii dotyczących sposobów określania wysokości budynków nr ZR72, ZR91 i ZR 120. Jednocześnie zwracamy uwagę, że definicja opisana w § 6 Warunków Technicznych została sformułowana w celu przyporządkowania budynkowi odpowiednich wymagań tego rozporządzenia, co przy szczegółowej analizie przepisu sprowadza się do zapewnienia odpowiedniej odporności ogniowej elementów budynku oraz zabezpieczenia prawidłowej ewakuacji ludzi.
Ze względu na to nie znajduje logicznego uzasadnienia próba mierzenia określonej w planie miejscowym wysokości budynku jedynie do warstwy osłaniającej izolacje cieplną nad pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi zamiast do najwyższego punktu dachu.
W wyniku analizy tak sformułowanej definicji nie możemy dojść do przekonania, że budynki które nie posiadają pomieszczeń na pobyt ludzi w ogóle nie posiadają wysokości. Na pewno nie było to intencją ustawodawcy, ani nie jest w interesie społecznym.
(KD)
Niniejszy dokument nie stanowi oficjalnej wykładni przepisów prawa i nie może być stosowany jako podstawa prawna do rozstrzygnięć w indywidualnych sprawach. Opinie i propozycje zawarte w stanowiskach Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów RP należy traktować jako materiał pomocniczy.
Kraków, 19 kwietnia 2012