Małgorzata TOMCZAK
Gdzie mieszka sztuka?
Architektura wrażliwości
Peter Zumthor w książce pt. „Myślenie architekturą” pisze: „Architektura ma swój własny obszar istnienia. Pozostaje w wyjątkowo cielesnym związku z życiem. W moim wyobrażeniu nie jest ona zasadniczo ani przesłaniem, ani znakiem, lecz oprawą i tłem dla przemijającego życia, wrażliwym naczyniem dla rytmu kroków po podłodze, dla skupienia przy pracy, dla ciszy snu”.
Podejmując temat architektury wrażliwości, chcieliśmy głębiej dotknąć tego rodzaju humanistycznej podstawy projektowania. Dlatego wybraliśmy przykłady, które być może pod względem formalnym nie wywołują efektu „wow”, tak często pożądanego w architekturze, tylko raczej podążają za potrzebami użytkowników i opowiadają historię o miejscu, przeznaczeniu, kontekście, często eksperymentują też z przestrzenią. Dom i pracownia artystów autorstwa Piotra Brzozy mają niezwykle prostą formę, dodatkowo otwierają się na otoczenie i kadrują widoki na małopolskie pola. Wystawa pt. „Wyspiański” jest dialogiem teraźniejszości z przeszłością zawartym w czytelnym tekście wizualnym. Wieża mieszcząca centrum sztuki Fundacji Lafayette ucieka od spektakularnych form na rzecz logicznej funkcji i przeznaczenia. Fengying Stone Art Museum prostymi gestami rzeźbi przestrzeń, zapraszając naturę do wnętrza. Każdy z tych projektów zrasta się z miejscem, tworząc swoją historię, własną opowieść o życiu i sztuce.