W gorące dni nie lada wyzwaniem jest funkcjonowanie w nagrzanym pomieszczeniu. By móc wówczas odetchnąć z ulgą, warto nabyć jeden ze sprzętów do chłodzenia powietrza. Aktualnie na rynku jest ich szeroki wybór. Stosunkowo niedrogimi urządzeniami do obniżenia temperatur są wentylatory, ale na rynku znajdziemy także klimatyzery ewaporacyjne. Na co się więc zdecydować i właściwie dlaczego?
Wentylator
Wentylator pokojowy to po prostu wiatrak, wyposażony w śmigła i silnik. Wprawia on w ruch powietrze, którego temperatura pozostaje taka sama, choć jego intensywny przepływ odczuwamy jako delikatny chłód.
Nowocześniejsze wentylatory kolumnowe działają na podobnej zasadzie, ale zamiast dużych łopatek zamontowane jest wiele malutkich wiatraczków. Efekt pozostaje zbliżony.
Nieco odmiennie działają wentylatory bezśmigłowe, które pobierają powietrze z pomieszczenia, by następnie wypchnąć je z dużą siłą.
Niewielki wentylator domowy
© Pexels
Klimatyzer ewaporacyjny
Klimatyzer ewaporacyjny, potocznie nazywany klimatyzatorem bez rury albo klimatyzatorem wodnym. Jego działanie podobne jest do mechanizmu wykorzystywanego przez nawilżacz, stąd określenie "ewaporacyjny". Nie jest jednak klimatyzatorem.
Wewnątrz urządzenia znajduje się silnik wymuszający przepływ powietrza oraz zbiornik na zimną wodę albo lód. Jest tam również mata, którą przepływająca woda nasącza oraz oziębia. Powietrze czerpane z pomieszczenia wraca zatem w chłodniejszej postaci oraz lekko nawilżone.
Wentylatory domowe
© Pexels
Porównanie obu urządzeń
Jeśli chodzi o skuteczność obu urządzeń, to wrażenie ochłodzenia pomieszczenia jest za ich sprawą tylko pozorne. Żaden z nich nie jest w stanie zmienić rzeczywistej temperatury. Początkowe efekty są zbliżone. Z upływem czasu jednak działanie klimatyzera powoduje zwiększenie wilgotności w pomieszczeniu. Zalecana wilgotność w powietrzu to od 40 do 60 %. Kilka godzin pracy klimatyzera wystarczy, by tę normę przekroczyć. To z kolei pogarsza komfort funkcjonowania i może to negatywnie wpłynąć na nasze samopoczucie, a także stworzyć sprzyjające warunki do rozwoju pleśni.
Jeśli zaś chodzi o komfort użytkowania, w przypadku wiatraka wystarczy podpiąć go do zasilania i uruchomić. Klimatyzer musi mieć regularnie uzupełniany wodą albo lodem pojemnik. Wymaga to od nas zatem dodatkowego chłodzenia lub zamrażania zbiorników z wodą.
Ceny klimatyzatorów bez rury, oferujące podstawowy zakres usług, wypadają również mniej korzystnie, a i energia zużywana do jego pracy jest nawet kilkukrotnie wyższa.
Biorąc pod uwagę estetykę urządzeń, niewątpliwie jest to kwestia gustu. Warto poszukać modelu idealnie dobranego do stylistyki naszego wnętrza. Producenci oferują zarówno modele nowoczesne, o odważnych designerskich formach, jak i te stylizowane, bądź bardziej klasyczne.