Suszki, w sposób nieco inny, lecz równie uroczy co świeży bukiet kwiatów, mogą zdobić wnętrza naszych domów. Będą wspomnieniem letniego ogrodu i romantycznym akcentem w codzienności. I choć z czasem zakurzone, nadawać się będą jedynie do wymiany, i tak warto zaakcentować nimi nasze niebanalne aranżacje.
Suszone kwiaty skomponowane ze szklanymi butelkami o niebanalnych formach
© Pexels
Powrót po latach
W ostatnim czasie powracają w wielkim stylu. Bo niegdyś przecież, również były dekoracyjnym hitem. Obecnie suszone trawy, kwiaty, kłosy czy gałązki to bardzo modna, a przy tym mało kosztowna dekoracja.
Takie kompozycje roślinne doskonale wpasują się zarówno do tradycyjnych, jak i nowoczesnych wnętrz. Ich stonowana kolorystyka sprawia, że nadają elegancji wielu przestrzeniom. Jedne będą w niej dominowały, inne zaś subtelnie ją ocieplały.
Suszone kwiaty jako ozdoba domu
© Pexels
Pachnący bukiet suszonych kwiatów
Dla tych, którzy lubią otaczać się kwiatami to rozwiązanie idealne. Odpowiednio zasuszone kwiaty mogą zdobić wnętrze przez wiele miesięcy. Wyglądają naturalnie i są dużo estetyczniejszym rozwiązaniem niż rośliny sztuczne.
Wiele suszonych roślin występuje w wersji barwionej, dlatego możemy postawić je we wnętrzu jako akcent kolorystyczny. Ponadto warto skropić je olejkami eterycznymi, które będą oddawały swój zapach niczym żywe rośliny.
Suszone kwiaty jako ozdoba w przedpokoju
© Pexels
W czym eksponować suszki?
Zasuszone bukiety mogą być też pretekstem do wyeksponowania w ozdobnym wazonie. Najczęściej jednak odpowiednia będzie jak najprostsza jego forma. Doskonale sprowadzą się zarówno szklane wersje, jak i ceramiczne.
Naturalne kwiaty będą też dobrze komponować się z naturalnymi materiałami, czyli plecionymi z wikliny doniczkami, koszami, ale również torebkami uszytymi z grubego lnu.
Wysuszone liście trawy pampasowej
© Pexels
Modne odmiany
Trawa pampasowa występuje w wielu odmianach. Pochodzi z rejonu Pampas, położonego w Ameryce Południowej. Jej liście osiągają nawet 2 metry długości, dzięki czemu bukiet może być imponujący, nawet jeśli postawimy go na podłodze. Beżowe lub białe, puszyste kwiatostany będą doskonale komponowały się z wnętrzami w stylu boho.
Efekt puszystości bukietu możemy też osiągnąć zasuszając rozpielnicę japońską. Bylina ta, rodem z Azji albo Australii, osiąga do 80 cm wysokości. Będzie ciekawym dodatkiem do bukietów.
Pięknie wyglądająca jest też mozga kanaryjska. To trawa o cienkich łodygach, zakończonych pękatymi kwiatostanami, złożonymi z kłosów, których ziarna uznawane są za jedne ze zdrowszych zbóż. Jako roślina suszona ciekawie prezentuje się w wersji barwionej.
Lunaria, to roślina, która początkowo kwitnie na fioletowo, a z czasem jej owoce zmieniają się w piękne, perłowo połyskujące płatki. Jest ozdobą samą w sobie, a znaleźć ją możemy również pod nazwą miesiącznica albo judaszowe srebrniki.
Suszone kwiaty jako ozdoba domu
© Pexels
Kompozycje zaplecione
Dużą popularnością cieszą się także zasuszone wianki. Prezentują się pięknie jako ozdoba wisząca na drzwiach, ale także jako kompozycja kwietna na stole, albo komodzie. Nawiązują one nieco do stylu prowansalskiego, albo też ludowego.
Opracowanie: Liwia Sus