Rewitalizacja

05'09

Rewitalizacja

05'09

rewitalizacja

Architektura, przynajmniej w kulturze Zachodu, jest najtrwalszą ze sztuk. Trudowi budowania towarzyszy silne przekonanie, że oto powstaje dzieło, które przetrwa wieki. I zazwyczaj jest to prawda, choć w przypadku niektórych realizacji ciśnie się na usta słowo — niestety. Paradoksalnie trwałość architektury może stać się również jej przekleństwem. Co zrobić z budynkami, placami, przestrzenią nieraz całych dzielnic, czy nawet miast, gdy odmieni się koniunktura, która doprowadziła do ich powstania, zmienią się gusty i standardy, gdy opiekuńczy genius loci nagle się ulotni? Co zrobić z miejscami, z których odpłynęło życie? Trzeba je reanimować, rewitalizować, wymyślić je jeszcze raz, od nowa napisać dla nich scenariusz (kwestię „życia po życiu” budynków ukazali w bardzo plastyczny, choć nieco przesadny sposób podczas ostatniego weneckiego biennale autorzy zwycięskiej prezentacji w pawilonie polskim Nicolas Grospierre i Kobas Laksa).

Przy obecnym poziomie techniki jedynym ograniczeniem, oprócz oczywistych kwestii finansowych, jest tylko wyobraźnia architektów i urbanistów oraz włodarzy miast. Spod plątaniny dróg i estakad można wydobyć dawno zapomniany strumień i wokół niego zorganizować przestrzeń miejskiego wypoczynku. Nieużywaną przez dekady linię kolejową można przekształcić w park, jednocześnie zachowując w nim gatunki roślin, które przez lata zdążyły zaanektować postindustrialną konstrukcję. Nieciekawy plac ginący pod naporem ruchu samochodowego można zamienić w miejską oazę, subtelnie podkreślając przy tym historię miejsca i to bez uciekania się do dawno przebrzmiałej dziewiętnastowiecznej estetyki.

Miejsca poddane pomysłowej metamorfozie stają się magnesem przyciągającym z powrotem ludzi, których obecność świadczy o tym, że tkanka miejska jest tworzywem wielokrotnego użytku.

Mariusz Kopiejka

 


WYDARZENIA


TEMAT NUMERU: REWITALIZACJA

INSPIRATIONS