Małgorzata TOMCZAK
Metafizyka garażu, czyli wartości w praktyce – redaguje BBGK
O wartościach w architekturze mówi się dużo. Właściwie każdy o nich mówi. Ale nie każdy robi z nich metodologię projektową. I na tym polega sukces BBGK — mają jasno i klarownie zdefiniowane cele i wizję wszystkiego, co wychodzi z ich pracowni. Ale właściwie nie o tym chciałam napisać, bo to wszystko w bardzo interesujący sposób zostało opisane, pokazane i zredagowane w tym wydaniu A&B. To numer BBGK. Chciałam raczej napisać o tym, że gdy się pracuje w architekturze i urbanistyce, ogląda nawet kilkadziesiąt projektów dziennie, śledzi dyskusje, debaty, wystawy, czasem walczy różnymi sposobami o lepszą jakość przestrzeni zurbanizowanej, to ma się racjonalny i trzeźwy ogląd rzeczy. Wchodząc w świat projektów i realizacji BBGK, oprócz racjonalności i docenienia bardzo dobrej architektury, wybitnej czasem, pojawia się coś jeszcze. Coś, co po dwudziestu latach w zawodzie redaktorki magazynu i portalu o architekturze nie jest wcale takie oczywiste. To emocje. Bardzo subtelne. Czuć je przy Muzeum Katyńskim, kiedy zdajemy sobie sprawę, jak bardzo pokora i czułość definiują ten projekt. Czuć je, kiedy rozmawiamy o projekcie Warszawskiej Dzielnicy Społecznej, pawilonie Emilia, a nawet prefabrykacji, kiedy przebija się narracja o ciężkiej pracy robotników budowlanych. Dziękuję Wam za to.
Dziękuję też za ten numer — niezwykle starannie zbudowany i poprowadzony. Czytelnicy otrzymują porcję wspaniałych, bardzo ciekawie opisanych projektów, rozmów o tym, jak narzędziami projektowymi zmieniać świat, dużo wrażliwości, wiedzy i wskazówek. To była wielka przyjemność z Wami współpracować.