Małgorzata TOMCZAK
Redaguje: BudCud.
Atlas architektury
Raz na kwartał cały numer A&B będziemy przygotowywać wspólnie z wybraną polską pracownią architektoniczną, aby przyglądać się jej zainteresowaniom i wrażliwości na zjawiska kulturowo-estetyczne. Pracownia proponuje temat numeru i, w jego ramach, przykłady najciekawszych jej zdaniem realizacji. W ten sposób chcemy zobaczyć, czym zajmują się architekci, kiedy nie projektują, jakie są ich inspiracje zawodowe, jaka estetyka architektoniczna jest im bliska. Chcemy się dowiedzieć — bezpośrednio, od samych projektantów — co ich w architekturze dotyka najbardziej, jakie zauważają trendy w projektowaniu, które wydarzenia uznają obecnie za najważniejsze.
Kwietniowe A&B współredagujemy z młodą krakowską pracownią architektoniczną BudCud. Tytuł numeru: „Redaguje: BudCud. Atlas architektury” jest nawiązaniem do swego rodzaju mapy inspiracji, na której zobaczymy fragment tego, co BudCudów na co dzień intelektualnie karmi. Jest to też rodzaj swobodnej chmury, gdzie oprócz najbardziej inspirujących projektów z ostatnich lat znajdują się screenshoty z Instagrama, filmy, książki wybrane spośród setek tych ważnych, wypowiedzi najbardziej inspirujących dzisiaj architektów. BudCud pyta, architekci odpowiadają. Podczas naszych spotkań i pracy nad tym numerem, zapisywałam sobie hasła, które zbudowały i wypełniły poniższy numer. Wymienię je, bo to klucz do czytania tego A&B: piękno; piękno nieoczywiste; estetyka; piękno mieszczańskie; piękno funkcjonalne; piękno tymczasowe; piękno sytuacyjne; trudne piękno; mapa; moodboard; atlas architektury; książki; czytanie; kultura; książki jeszcze raz; filmy; Instagram; manifest; manifest architektury; znowu książki; ale gdzie jest wejście?; detal; wystawy; podróże; miasto; silny koncept; poczucie humoru; odwaga; indywidualizm; koniecznie cała czarna okładka; da się zmienić layout? (no nie da się! — odp. red.); lubimy rysować; rysujemy; sport; deska; Cheder; Kraków; spotkania; rozmowy; edukacja; brak edukacji; polskie uczelnie; niepolskie uczelnie; wyjazdy; odwaga w projektowaniu; pieniądze; zawód; architektura; myślenie fasadą; myślenie nie fasadą; myślenie w ogóle; Wrocław; wolny czas; brak wolnego czasu; sauna; kawa; jedzenie; gotowanie; style życia; wino; fotografia; architektura. I wiele innych, ale przecież nie będę zdradzać wszystkiego. Zależy nam —Droga Czytelniczko i Drogi Czytelniku — by zostawić nieco dla przyjemności samodzielnego odkrywania tego, co wybrał i przedstawił BudCud.