Po raz kolejny wirtualnie przenosimy się do Oslo, gdzie trwa Triennale Architektury pod hasłem „Mission Neighbourhood”. Tym razem, zgodnie z zapowiedzią, przyjrzymy się bliżej wystawie w sąsiedzkim laboratorium w dawnym muzeum Muncha — „Mission Neighbourhood — (Re)forming Communities”.
Na ogłoszony wiosną 2022 roku Open Call poszukujący prosąsiedzkich rozwiązań wpłynęły 383 zgłoszenia, ponad dwieście z nich znalazło się w katalogu dobrych praktyk — Neighbourhood Index (znajdziecie go tutaj, z kolei o polskich propozycjach, które znalazły się w indeksie, przeczytacie tu), a sześć na wspomnianej wystawie. Łącznie ekspozycję tworzy dwadzieścia osiem propozycji ujmujących temat sąsiedztwa w sześciu różnych perspektywach. Dziś przybliżymy Wam kilka z nich.
widok wystawy
fot.: Are Carlsen
rozumienie miejsc
Pierwsza z perspektyw skupia się na zrozumieniu tego, czym są, a czym mogłyby być dane miejsca. „The Street Corner Society” nawiązuje do książki amerykańskiego socjologa Williama Foote Whyte'a pod tym samym tytułem. W ramach projektu interdyscyplinarny zespół studentów (w składzie: Amaleen Jeyaseelerajah, Rikke Storvik Sjøhelle, Vilde Aurora Halle Tvedten, Petter Hiis Berg, Oda Lægran, Gina Meaas Gjerdmundsen) zbadał cztery różne dzielnice w Oslo, szukając odpowiedzi na pytanie, czego potrzebujemy, aby móc spotykać się „na rogu”?
projekt „The Street Corner Society”
fot.: Are Carlsen
Zdaniem autorów, niezbędne jest do tego połączenie siedmiu składników: czasu, lokalnego zaangażowania, tworzenia budynków w zabudowie szeregowej, aranżowania łatwo dostępnych przestrzeni wspólnych, organizowania aktywności na świeżym powietrzu, bliskości natury i wreszcie uwolnienia tytułowych narożników — otwartych przestrzeni spotkań.
społeczna infrastruktura
Jednym z projektów wpisujących się w temat społecznej infrastruktury jest koncepcja nowej szkoły architektury w duńskim mieście Aarhus. Z założenia projekt ten miał jednoczyć — w tym wypadku rozsiane po dziesięciu różnych lokalizacjach siedziby uczelni, a także instytucję z obszarem, na którym powstała i jej mieszkańcami. Nowy budynek zrealizowano w części miasta, którą dawnej zajmowały zabudowania kolei towarowej, a dziś jest to prężnie działająca dzielnica pełna kulturalnych aktywności. Celem, jaki postawiło sobie odpowiedzialne za projekt studio ADEPT, było uzyskanie synergii pomiędzy działalnością szkoły a otaczającą ją społecznością.
projekt „Open Neighbourhood”
fot.: Are Carlsen
Jak to się udało? Sam proces projektowy zakładał podważenie typowej hierarchii na rzecz transparentności i otwartości na potrzeby interesariuszy i mieszkańców. W efekcie szkoła zorganizowana jest nie jako zamknięty budynek o określonej funkcji, ale niczym wieś z różnymi przestrzeniami, uliczkami i placami; poziom ulicy pozwala na łatwą komunikację między uczelnią a dzielnicą; przestrzenie są często ogólnodostępne i o nie do końca określonym programie po to, aby mogły ewoluować w czasie. Projekt, jak piszą autorzy, pozwala na ponowne rozważenie roli dużych instytucji oraz ich relacji z dzielnicą, w której powstają, pokazując nie tylko, w jaki sposób mogą z sobą współistnieć, ale także jak wzajemnie mogą czerpać korzyści.
nasze ulice
Aby Kopenhaga mogła osiągnąć cel redukcji emisji dwutlenku węgla do 2025 roku, architekci z pracowni JAJA w projekcie „Copenhagen Car free(dom)” zaproponowali miastu... przejście na dietę! Celem diety mobilności, polegającej na wycofaniu z miasta większości samochodów, jest przeznaczenie ulic — największych przestrzeni publicznych, jakie istnieją — na bioróżnorodne strefy miejskich aktywności dla pieszych i rowerzystów; sprawienie, że to, co publiczne, będzie bardziej atrakcyjne niż to, co prywatne.
© JAJA
Wymownym przykładem zawłaszczenia przestrzeni przez samochody, po jaki sięgnęli projektanci, było ustawienie na wystawie parkletu, przeznaczonego do wypoczynku mebla miejskiego z miejscami do siedzenia i zielenią, o wymiarach jednego miejsca parkingowego.
projekt „Copenhagen Car free(dom)”
fot.: Are Carlsen
natura
Studio SLA, które, jak podkreślają tworzący w nim architekci, jest pracownią projektowania bazującego na naturze, pokazało na wystawie projekt „Gellerup: Mission Neighbourhood Plants” tłumacząc, że sąsiedztwo jest związkiem między ludźmi, roślinami, naturą i wszystkimi żyjącymi organizmami.
projekt „Gellerup: Mission Neighbourhood Plants”
fot.: Are Carlsen
Modernistyczne osiedle Gellerup w duńskim Aarhus — maszyna do mieszkania z lat 60. i 70. XX wieku o nie najlepszej reputacji — zmieniło się nie do poznania. Dzięki projektowi SLA i zaangażowaniu mieszkańców przestrzenie między budynkami stały się olbrzymim parkiem, poprawiając nie tylko wygląd osiedla, ale i, jak piszą architekci, bezpieczeństwo, odporność na zmiany klimatyczne, bioróżnorodność i jakość życia.
© Gamma Film
reformowanie systemów
Czy obiekt infrastrukturalny może być czymś więcej niż tylko obudową funkcji? Zaproponowany przez pracownię BIG i firmę Innargi projekt „Hotspots” sprawia, że staje się to możliwe! Zakłada bowiem rozwiązanie, które, jak piszą twórcy, dzięki stworzeniu zakładów energii geotermalnej — miejskich hotspotów — nie tylko ogrzeje domy, ale i stworzy przestrzeń łączącą mieszkańców. Katalog zainspirowany Celami Zrównoważonego Rozwoju ONZ prezentuje sposoby integracji zakładów geotermalnych w miejskich środowiskach o różnych skalach.
projekt „Hotspots”
fot.: Are Carlsen
Projekt pokazuje ogromny potencjał w patrzeniu na infrastrukturę (energetyczną) jako okazję do zaprojektowania przestrzeni i miejsc dla ludzi i innych żywych istot — a nie jako coś odizolowanego od środowiska społecznego i naturalnego środowiska — tłumaczą pomysł projektanci.
alternatywne rozwiązania
Ostatnia z perspektyw dotyczy alternatywnych rozwiązań. Jedną z inicjatyw prowadzonych w ramach wystawy jest „Garden of Ideas” — nieustannie trwające warsztaty projektowe prowadzone przez wykładowców Oslo School of Architecture and Design — Einara Sneve Martinussena i Joakima Formo oraz Dana Hilla z Melbourne School of Design.
warsztaty „A Garden of Ideas”
fot.: Are Carlsen
Na czym polega ogród idei? Grupa studentów (w składzie: Juni Ruud Bunkholdt, Tetiana Dubovenko, Nora Røstø Grøtberg, Michalina Fidos, Malin Emilie Hoff i Oskar Jeremiasz Jasiczak) przez sześć tygodni na podstawie licznych briefów poszukuje pomysłów na ponowne wyobrażenie sobie życia w sąsiedztwie w myśl idei zaczerpniętej od Briana Eno, aby „myśleć jak ogrodnik, nie jak architekt, projektować początki, a nie końce”.
Posłuchajcie, co o projekcie mówi Einar Sneve Martinussen:
Einar Sneve Martinussen, współtwórca projektu Garden of Ideas